Cztery strony swiata w jeden liked
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
plan trasy
przyjmując
prędkości średnie (!):
150 na autostradzie,
80 na drodze krajowej,
50 na lokalnej,
oraz kolejność punktów:
Piątek, Hrubieszów, Ustrzyki Górne, Cedynia, Jastrzębia Góra,
trasa została policzona na ponad 25 godzin podróży i wyjeżdza z polski dla szybszego pokonania i wygląda tak:
prędkości średnie (!):
150 na autostradzie,
80 na drodze krajowej,
50 na lokalnej,
oraz kolejność punktów:
Piątek, Hrubieszów, Ustrzyki Górne, Cedynia, Jastrzębia Góra,
trasa została policzona na ponad 25 godzin podróży i wyjeżdza z polski dla szybszego pokonania i wygląda tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony śr 29 lis 2006, 19:09 przez ppamula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
no cholera, znowu sie nie zgodzeppamula pisze:wyjeżdza z polski dla szybszego pokonania

- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
nie ma problemu, to narazie wstępne przymiarki.doyar pisze:proponuje pozostac w Ojczyznie
Jeszcze jeden temat mi chodzi po głowie. Jadąc w grupie i trzymająć prędkość szczytową np 140 na trasie jednojezdniowej, będą się zdażały że tych z tyłu przytrzymają w tłoku jakieś ciężarówki czy inne zawalidrogi. Chcąc zachować grupę w całości trzeba na nich poczekać. To oznacza spadek średniej do 70-80 km/h. Gdyby tego nie robić to Zostawieni z tyłu będą musieli nadrabiać dystans przez wieledziesiąt minut niejednokrotnie jadąc 180-200, a to już bardziej niebezpieczne.
Ale chyba jedność grupy jest ważniejsza. Bo inaczej rozstrzelimy peleton i będą to wyścigi a nie rajd klubowy.
Dobrze myślę czy też są inne zdania?
- Jacko
- ostry klepacz
- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Dokładnie tak. Myślę, że całość grupy przede wszystkim.ppamula pisze:Chcąc zachować grupę w całości trzeba na nich poczekać.
Najwyżej można podnieść średnią przelotową do 160 i się nadrobi.
Ale przecież będziemy robić przystanki, choćby po to, żeby nakarmić konie więc można na trasie zdecydować o prędkości i ewentualnie ją podnieść żeby plan dzienny wykonać.
No i możemy zakończyć jak napisał nasz wspaniały kolega LukeVFRLukeVFR pisze:a co z mazurami,zakonczmy na mazurach

-
- Administrator
- Posty: 1467
- Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Jeżeli ustalicie jakaś konkretną prędkośc przelotową trasy i wstępny koszt (wiadomo ze wszystkiego sie nie da) to ja jak najbardziej na Swoim Jaszczurze bym przybył - tyle że u mnie przelotowa 100/110 jest good - 130 to juz troche za wiele
Acz kolwiek zobaczymy po zimie jak bedzie po regulacjach itp. Z drugiej strony ustalacie oczywiście wg - VFR Ownersów ktorym ja nie jestem bo to wasz wypad
a ja nie chce być kotwcą na wyjeździe
P.S.
Chyba ze znajde jakas drogae na przełaj to uderzam
Może już ktoś to pisał ale maybe jakoś połaczyć to z długim weekendem majowym?



P.S.
Chyba ze znajde jakas drogae na przełaj to uderzam

Może już ktoś to pisał ale maybe jakoś połaczyć to z długim weekendem majowym?
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
W sprawie prędkości i jedności grupy.
Zwróćcie uwage że ja pisałem o prędkości szczytowej a nie przelotowej.
Z moich doświadczeń i pomiarów GPSem wynika że średnia wynosi jakieś 60% założonej szytowej przy normalnym ruch (bez korków) na trasach jednojezdniowych.
A na dwujezdniowych i autostradach to rzędu 76%.
To są pomiary z dużego miasta do dużego (plus tankowanie) typu Warszawa-Wrocław, Warszawa-Gdańsk, Warszawa-Kraków. Może przy mniejszych miejscowościach wynik będzie trochę lepszy.
Każde nawet chwilowe wstrzymanie typu "wleczenie się za cysterna na wąskiej drodze bo z przeciwka sznur" dramatycznie zmniejszało średnią.
W Warszawie zostawię kogoś kto pod telefonem będzie czuwać i zawsze będzie wiedział gdzie jesteśmy przez usługę lokalizacyjna GSM. Zawsze będzie można zadzwonić i dołączyć się ze sztafetą w przewidywanym miejscu. Zapewniam Was że plany i terminy dotarcia na pewno nam się pozmieniają w trakcie. Kto wie co zastaniemy na drogach?
Zwróćcie uwage że ja pisałem o prędkości szczytowej a nie przelotowej.
Z moich doświadczeń i pomiarów GPSem wynika że średnia wynosi jakieś 60% założonej szytowej przy normalnym ruch (bez korków) na trasach jednojezdniowych.
A na dwujezdniowych i autostradach to rzędu 76%.
To są pomiary z dużego miasta do dużego (plus tankowanie) typu Warszawa-Wrocław, Warszawa-Gdańsk, Warszawa-Kraków. Może przy mniejszych miejscowościach wynik będzie trochę lepszy.
Każde nawet chwilowe wstrzymanie typu "wleczenie się za cysterna na wąskiej drodze bo z przeciwka sznur" dramatycznie zmniejszało średnią.
W Warszawie zostawię kogoś kto pod telefonem będzie czuwać i zawsze będzie wiedział gdzie jesteśmy przez usługę lokalizacyjna GSM. Zawsze będzie można zadzwonić i dołączyć się ze sztafetą w przewidywanym miejscu. Zapewniam Was że plany i terminy dotarcia na pewno nam się pozmieniają w trakcie. Kto wie co zastaniemy na drogach?
- Ketchup
- klepacz
- Posty: 571
- Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chocicz
Re: plan trasy
nie trzeba jechać przez niemcownie, trasa Szczecin - Z.Góra i dalej na autostradę w kierunku Śląska i Soliny, czy tez odwrotnieppamula pisze:
trasa została policzona na ponad 25 godzin podróży i wyjeżdza z polski dla szybszego pokonania i wygląda tak:


pees1: pojadę <=> 1. będzie już wyznaczona trasa
2. wiadomy będzie termin wyjazdu
pees2: bytuję po poł.-zach. części Polski więc wszędzie mam daleko

pees3: i unas są ciekwe rzeczy do zobaczenia, chociażby -
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol
absolutnie dobrze, Piotrze.ppamula pisze:Dobrze myślę czy też są inne zdania
UxY, a z lacza bys nie chcial? Bedzie nas tu pod wlos bral, kokieter. Nie z nami te numery, Bruner. Kto to forum zalozyl? No kto?UxY pisze:VFR Ownersów ktorym ja nie jestem bo to wasz wypad
No, moznaby, ale moze lepiej wziac wolny piatek kiedy indziej (przed majem, po maju), mysle ze mamy jeszcze czas uzgodnic termin.UxY pisze:maybe jakoś połaczyć to z długim weekendem majowym
[ Dodano: 2006-12-03, 22:35 ]
Wlasnie, Panie i Panowie z roznych zakatQw naszego kraju, czyli krajanie, obecnie ziomale tudziez ziomy - jak ktos zna dobry, kręty, rowny odcinek traski, ktora jest po drodze rajdu "4 strony, zelazna dupa" to podrzucajcie wzorem Ketchupa. Lepiej jechac po fajnym, niz po gownianym, a jak ktos ma juz traske opatentowana to wie co mowi.Ketchup pisze:trasa Szczecin - Z.Góra i dalej (...) - droga jest spoko
[ Dodano: 2006-12-04, 13:58 ]
O! Na przyklad w innym watku znalazlem takie zeznanie Macka:
"świetne miejsce jest na trasie Sanok-Przemyśl koło miejscowości Załuż. W tym roku połozyli tam nowy asfalcik."
No, to poprosze dalej w ten desen.
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
Widzę, że będziemy przelatywać przez Koszalin.
Z uwagi na to, ze to moje rodzinne miasto proponuje zaplanować tam nocleg.
Moglibyśmy zatrzymać się u mojego brata - Mańka. Niektórzy już go poznali podczas Paintball'a.
Zapewniam: pole namiotowe z miejscem na ognisko, zaplecze socjalne (prysznic itp), strzeżone miejsca dla naszych VFR'ek (w zamkniętej hali). Wszystko oczywiście za free.
Tak wię osobę, która będzie planować trasę, proszę o zaplanowanie przystanku-noclegu w Koszalinie!
Pozdr.
VFR
Z uwagi na to, ze to moje rodzinne miasto proponuje zaplanować tam nocleg.
Moglibyśmy zatrzymać się u mojego brata - Mańka. Niektórzy już go poznali podczas Paintball'a.
Zapewniam: pole namiotowe z miejscem na ognisko, zaplecze socjalne (prysznic itp), strzeżone miejsca dla naszych VFR'ek (w zamkniętej hali). Wszystko oczywiście za free.

Tak wię osobę, która będzie planować trasę, proszę o zaplanowanie przystanku-noclegu w Koszalinie!
Pozdr.
VFR
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości