Czytacie to co chcecie przeczytać a nie to co jest napisane. A napisane jest "Każdy plac zabaw
Ołnersi Dzieciom z Domu Dziecka
No to panowie, chować narządy i zapał studzić, bo jak widać bezpiecznie nie umimy.
Czytacie to co chcecie przeczytać a nie to co jest napisane. A napisane jest "Każdy plac zabaw
może
uzyskać unijne certyfikaty bezpieczeństwa wiąże się to z dodatkowymi kosztami (około 2000 zł) za zestaw do 20 elementów". To nie jest to samo o czym tu mówimy. Ten producent, którego dotyczy zamieszczony link chwali pod niebo swój wyrób i to zrozumiałe, ale wśród wielu atutów nie znajdujemy informacj o jakimkolwiek ateście wydanym dla tych ogródków tylko o możliwości jego uzyskania. I pewnie za wydanie atestu rzeczywiście pobierana jest kaska, ale nie o tym traktuje przytoczony tekst. Ale niech tam, można kupić. Tylko jak długo wystarczy zapału na takie gorliwe odchudzanie budżetów domowych? Dn. 3.11.br o godz. 22.25 na stronie "12" tego tematu, podałem pewną propozycję, która jakoś bez echa się obyła. Nie chodzi koniecznie o żywe zastosowanie pomysłu, ale może coś w podobie. Pamiętamy, jak dostęp do sponsorów i szerzej rozumianych kontaktów rozpędził tegoroczne CZD. Gdybyśmy bazowali jedynie na własnych kieszeniach to jak by to wyglądało?
Czytacie to co chcecie przeczytać a nie to co jest napisane. A napisane jest "Każdy plac zabaw
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Sowa nikt nie napisał że nie umiecie bezpiecznie zmajstrować tego i owego....
jest jeszcze jedna sprawa o której chyba nikt nie pomyślał. Konserwacja tych urządzeń. W razie jakichkolwiek wydarzeń odpowiedzialność za wypadek ponosi własciciel, konserwator i producent wyrobu.
Jeżeli chodzi o atesty na użytkowanie czegokolwiek przez dzieci np w przedszkolach to zapytaj Ewy jak to wygląda. Zwykłe krzesełka i stoliczki uzywane w sali muszą mieć atest. W razie kontroli guzik kogo obchodzi że te bez atestu były sporo tańsze.
Może się mylę a może nie ale mam do tego prawo
jest jeszcze jedna sprawa o której chyba nikt nie pomyślał. Konserwacja tych urządzeń. W razie jakichkolwiek wydarzeń odpowiedzialność za wypadek ponosi własciciel, konserwator i producent wyrobu.
Jeżeli chodzi o atesty na użytkowanie czegokolwiek przez dzieci np w przedszkolach to zapytaj Ewy jak to wygląda. Zwykłe krzesełka i stoliczki uzywane w sali muszą mieć atest. W razie kontroli guzik kogo obchodzi że te bez atestu były sporo tańsze.
Może się mylę a może nie ale mam do tego prawo
Moczynos w futrze model 2016 help
Ja nie twierdzę, że atest nie jest konieczny. Może jest, może nie. Twierdzę natomiast, że z opisu przytoczonego przez Ciebie wynika niemal na pewno, że taki ogródek ceniony 1600, z atestem będzie już droższy, tzn ~3600. Nawet jeśli wynegocjujemy to do ilu? 3000? Stać nas na to?
A teraz powiedz, czy jeśli sprzedajesz jakieś urządzenie, np. betoniarkę, to czy jesteś obowiązana do bezpłatnego konserwowania jej? I czy nabywca ma prawo zawołać sobie dowolnego konserwatora? Naturalnie w przypadku atestowanych urządzeń serwis musi się legitymować uprawnieniami, ale nie mają wyłączności.
A teraz powiedz, czy jeśli sprzedajesz jakieś urządzenie, np. betoniarkę, to czy jesteś obowiązana do bezpłatnego konserwowania jej? I czy nabywca ma prawo zawołać sobie dowolnego konserwatora? Naturalnie w przypadku atestowanych urządzeń serwis musi się legitymować uprawnieniami, ale nie mają wyłączności.
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Sowa tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Jeśli cokolwiek się stanie to myślisz że nie będa sprawdzać czy huśtawki mają atest???? Uważam że to będzie pierwsza rzecz jaka będzie skontrolowana.SOWA pisze:Ja nie twierdzę, że atest nie jest konieczny. Może jest, może nie. Twierdzę natomiast, że z opisu przytoczonego przez Ciebie wynika niemal na pewno, że taki ogródek ceniony 1600, z atestem będzie już droższy, tzn ~3600. Nawet jeśli wynegocjujemy to do ilu? 3000? Stać nas na to?
A teraz powiedz, czy jeśli sprzedajesz jakieś urządzenie, np. betoniarkę, to czy jesteś obowiązana do bezpłatnego konserwowania jej? I czy nabywca ma prawo zawołać sobie dowolnego konserwatora? Naturalnie w przypadku atestowanych urządzeń serwis musi się legitymować uprawnieniami, ale nie mają wyłączności.
Moczynos w futrze model 2016 help
Trochę się nabałaganiło. Moja poprzednia wypowiedź tyczyła się Twojej poprzedniej.
A teraz odnoszę się do bezpośrednio poprzedzającej.
A teraz odnoszę się do bezpośrednio poprzedzającej.
Wykluczyć tego się nie da, ale smuci mnie ton, z którego wynika, że jeśli to my byśmy zrobili, to stanie się niemal na pewno, bo przecież bezpieczeństwo przede wszystkim. Celik zmajstrował takie cudeńko na działce i powiedz, czy pytałaś go o atest? Wbrew pozorom to nie jest "co innego". A przecież pozwalasz korzystać z tej konstrukcji najcenniejszym, bo swoim dzieciom.Szarlotka pisze:Jeśli cokolwiek się stanie
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
rany boskie jak z dzieckiem
SOWA po pierwsze primo: nie jestem czarnowidzem/dzką, wypadki się zdarzają
po drugie primo: odpowiedzialność spada na nas wszystkich.
po trzecie primo: Celik nie potzrebuje atestu na swoje wyroby bo nie jest to "użytek publiczny"
po czwarte primo: pytanie Celika o atesty to jak wsadzanie kija w mrowisko
po piąte: swoje dzieci kocham bardzo ale te z domu dziecka są bardzo mi bliskie.
podsumowując swoje wypowiedzi nie mam nic do dodania i na tym zakończę. Niech wypowiedzą sie Ci którzy jeszcze sie nie wypowiedzieli.
SOWA po pierwsze primo: nie jestem czarnowidzem/dzką, wypadki się zdarzają
po drugie primo: odpowiedzialność spada na nas wszystkich.
po trzecie primo: Celik nie potzrebuje atestu na swoje wyroby bo nie jest to "użytek publiczny"
po czwarte primo: pytanie Celika o atesty to jak wsadzanie kija w mrowisko
po piąte: swoje dzieci kocham bardzo ale te z domu dziecka są bardzo mi bliskie.
podsumowując swoje wypowiedzi nie mam nic do dodania i na tym zakończę. Niech wypowiedzą sie Ci którzy jeszcze sie nie wypowiedzieli.
Moczynos w futrze model 2016 help
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Dobra, to rozwinę, bo jakieś kluchy się robią.
Dlatego powiedziałem "siano", ale mogę wykasować i napisać OK. Wybieraj.
A jakie to ma znaczenie z jakiej drabinki zleci dziecko, prywatnej, czy publicznej? Boli tak samo.Szarlotka pisze:Celik nie potzrebuje atestu na swoje wyroby bo nie jest to "użytek publiczny"
No właśnie, wolisz przemilczeć?Szarlotka pisze:pytanie Celika o atesty to jak wsadzanie kija w mrowisko
Trochę nie na temat.Szarlotka pisze:swoje dzieci kocham bardzo ale te z domu dziecka są bardzo mi bliskie.
Dlatego powiedziałem "siano", ale mogę wykasować i napisać OK. Wybieraj.
- Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
faktycznie Sowa kluchy, proszę wykasuj moje posty bo zrobił się zamęt a nie o to tu chodziło. Wyrywanie słow z kontekstu nie leży w mojej naturze więc wybacz, poddaję sie.
Z atestem czy bez dzieci będa mialy plac zabaw, nie teraz to za rok. I tak jak napisałam wczesniej dołoże starań aby się do tego przyczynić.
Z atestem czy bez dzieci będa mialy plac zabaw, nie teraz to za rok. I tak jak napisałam wczesniej dołoże starań aby się do tego przyczynić.
Moczynos w futrze model 2016 help
- wasyl
- stary wyjadacz

- Posty: 3148
- Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
- Imię: Daniel
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja tylko powiem tyle budowałem altany-jedna u Morsa,i inne
Kontrukcje drewniane, domki, i wiem jedno jak mam iść do hipermarketa po gówno które ma atest i listeweczki to wolę bez atestu solidnie zbudowane.
Ale to tylko moje zdanie.
Jestem ze wsi i nie znam się.
Kontrukcje drewniane, domki, i wiem jedno jak mam iść do hipermarketa po gówno które ma atest i listeweczki to wolę bez atestu solidnie zbudowane.
Ale to tylko moje zdanie.
Jestem ze wsi i nie znam się.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
Ja też jestem ze wsi i z Wasylem zawsze chętnie coś zbuduję. Widziałem go przy pracy i mogę zeznać, że gdyby wszyscy tak pracowali to już dawno bylibyśmy Europą a nie w Europie.
CiasteczkO, ja mogę se kasować swoje posty ale nie Twoje.
CiasteczkO, ja mogę se kasować swoje posty ale nie Twoje.
Ostatnio zmieniony pn 15 gru 2008, 21:41 przez SOWA, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości