Czyli wszystko co związane z klubem VFR-OC w wymiarze ogólnoposkim
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 19:54
No to panowie, chować narządy i zapał studzić, bo jak widać bezpiecznie nie umimy.
Czytacie to co chcecie przeczytać a nie to co jest napisane. A napisane jest "Każdy plac zabaw
może 
uzyskać unijne certyfikaty bezpieczeństwa wiąże się to z dodatkowymi kosztami (około 2000 zł) za zestaw do 20 elementów". To nie jest to samo o czym tu mówimy. Ten producent, którego dotyczy zamieszczony link chwali pod niebo swój wyrób i to zrozumiałe, ale wśród wielu atutów nie znajdujemy informacj o jakimkolwiek ateście wydanym dla tych ogródków tylko o możliwości jego uzyskania. I pewnie za wydanie atestu rzeczywiście pobierana jest kaska, ale nie o tym traktuje przytoczony tekst. Ale niech tam, można kupić. Tylko jak długo wystarczy zapału na takie gorliwe odchudzanie budżetów domowych? Dn. 3.11.br o godz. 22.25 na stronie "12" tego tematu, podałem pewną propozycję, która jakoś bez echa się obyła. Nie chodzi koniecznie o żywe zastosowanie pomysłu, ale może coś w podobie. Pamiętamy, jak dostęp do sponsorów i szerzej rozumianych kontaktów rozpędził tegoroczne CZD. Gdybyśmy bazowali jedynie na własnych kieszeniach to jak by to wyglądało?
-
MARCO
- klepacz

- Posty: 1029
- Rejestracja: pt 23 cze 2006, 18:54
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: MARCO » pn 15 gru 2008, 20:02
Sowa zawsze czyta między wierszami, i słusznie...
Fakt, każdy z nas ma ograniczony zasób kaski....Taniość widzę....
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 20:19
Sowa nikt nie napisał że nie umiecie bezpiecznie zmajstrować tego i owego....
jest jeszcze jedna sprawa o której chyba nikt nie pomyślał. Konserwacja tych urządzeń. W razie jakichkolwiek wydarzeń odpowiedzialność za wypadek ponosi własciciel, konserwator i producent wyrobu.
Jeżeli chodzi o atesty na użytkowanie czegokolwiek przez dzieci np w przedszkolach to zapytaj Ewy jak to wygląda. Zwykłe krzesełka i stoliczki uzywane w sali muszą mieć atest. W razie kontroli guzik kogo obchodzi że te bez atestu były sporo tańsze.
Może się mylę a może nie ale mam do tego prawo

Moczynos w futrze model 2016 help
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 20:23
Ja nie twierdzę, że atest nie jest konieczny. Może jest, może nie. Twierdzę natomiast, że z opisu przytoczonego przez Ciebie wynika niemal na pewno, że taki ogródek ceniony 1600, z atestem będzie już droższy, tzn ~3600. Nawet jeśli wynegocjujemy to do ilu? 3000? Stać nas na to?
A teraz powiedz, czy jeśli sprzedajesz jakieś urządzenie, np. betoniarkę, to czy jesteś obowiązana do bezpłatnego konserwowania jej? I czy nabywca ma prawo zawołać sobie dowolnego konserwatora? Naturalnie w przypadku atestowanych urządzeń serwis musi się legitymować uprawnieniami, ale nie mają wyłączności.
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 20:34
Sowa, przecież nawet nie zaczeliśmy organizowac funduszy...czy się mylę?

Moczynos w futrze model 2016 help
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 20:37
SOWA pisze:Ja nie twierdzę, że atest nie jest konieczny. Może jest, może nie. Twierdzę natomiast, że z opisu przytoczonego przez Ciebie wynika niemal na pewno, że taki ogródek ceniony 1600, z atestem będzie już droższy, tzn ~3600. Nawet jeśli wynegocjujemy to do ilu? 3000? Stać nas na to?
A teraz powiedz, czy jeśli sprzedajesz jakieś urządzenie, np. betoniarkę, to czy jesteś obowiązana do bezpłatnego konserwowania jej? I czy nabywca ma prawo zawołać sobie dowolnego konserwatora? Naturalnie w przypadku atestowanych urządzeń serwis musi się legitymować uprawnieniami, ale nie mają wyłączności.
Sowa tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Jeśli cokolwiek się stanie to myślisz że nie będa sprawdzać czy huśtawki mają atest???? Uważam że to będzie pierwsza rzecz jaka będzie skontrolowana.
Moczynos w futrze model 2016 help
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 20:41
Mylisz się CiasteczkO, bo cały czas na coś organizujemy fundusze. I to co piszę to nie są pretensje, tylko dyskusja nt. sposobu realizacji przedsięwzięć. Ja wiem o Waszym stosunku do finansów VFR OC o o ile mam do tego jakieś prawo to szacun Wam biję, ale ile osób w ogóle może taki stosunek mieć?
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 20:48
Trochę się nabałaganiło. Moja poprzednia wypowiedź tyczyła się Twojej poprzedniej.
A teraz odnoszę się do bezpośrednio poprzedzającej.
Szarlotka pisze:Jeśli cokolwiek się stanie
Wykluczyć tego się nie da, ale smuci mnie ton, z którego wynika, że jeśli to my byśmy zrobili, to stanie się niemal na pewno, bo przecież bezpieczeństwo przede wszystkim. Celik zmajstrował takie cudeńko na działce i powiedz, czy pytałaś go o atest? Wbrew pozorom to nie jest "co innego". A przecież pozwalasz korzystać z tej konstrukcji najcenniejszym, bo swoim dzieciom.
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 21:01
rany boskie jak z dzieckiem
SOWA po pierwsze primo: nie jestem czarnowidzem/dzką, wypadki się zdarzają
po drugie primo: odpowiedzialność spada na nas wszystkich.
po trzecie primo: Celik nie potzrebuje atestu na swoje wyroby bo nie jest to "użytek publiczny"
po czwarte primo: pytanie Celika o atesty to jak wsadzanie kija w mrowisko

po piąte: swoje dzieci kocham bardzo ale te z domu dziecka są bardzo mi bliskie.
podsumowując swoje wypowiedzi nie mam nic do dodania i na tym zakończę. Niech wypowiedzą sie Ci którzy jeszcze sie nie wypowiedzieli.
Moczynos w futrze model 2016 help
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 21:05

wykręciłaś się sianem.
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 21:08
SOWA pisze:
wykręciłaś się sianem.
udam że tego nie czytałam, bo wyraźnie i szczerze odpowiedziałam na twoje wątpliwości ale jesli tak uważasz to ok a raczej nie ok ale przywyknę do tego

Moczynos w futrze model 2016 help
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 21:15
Dobra, to rozwinę, bo jakieś kluchy się robią.
Szarlotka pisze:Celik nie potzrebuje atestu na swoje wyroby bo nie jest to "użytek publiczny"
A jakie to ma znaczenie z jakiej drabinki zleci dziecko, prywatnej, czy publicznej? Boli tak samo.
Szarlotka pisze:pytanie Celika o atesty to jak wsadzanie kija w mrowisko
No właśnie, wolisz przemilczeć?
Szarlotka pisze:swoje dzieci kocham bardzo ale te z domu dziecka są bardzo mi bliskie.
Trochę nie na temat.
Dlatego powiedziałem "siano", ale mogę wykasować i napisać OK. Wybieraj.
-
Sprzedam BMW Celika
- klepacz

- Posty: 937
- Rejestracja: pn 14 kwie 2008, 15:12
- Imię: Ania
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kosewko
Post
autor: Sprzedam BMW Celika » pn 15 gru 2008, 21:31
faktycznie Sowa kluchy, proszę wykasuj moje posty bo zrobił się zamęt a nie o to tu chodziło. Wyrywanie słow z kontekstu nie leży w mojej naturze więc wybacz, poddaję sie.
Z atestem czy bez dzieci będa mialy plac zabaw, nie teraz to za rok. I tak jak napisałam wczesniej dołoże starań aby się do tego przyczynić.
Moczynos w futrze model 2016 help
-
wasyl
- stary wyjadacz

- Posty: 3148
- Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
- Imię: Daniel
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
-
Kontakt:
Post
autor: wasyl » pn 15 gru 2008, 21:35
Ja tylko powiem tyle budowałem altany-jedna u Morsa,i inne
Kontrukcje drewniane, domki, i wiem jedno jak mam iść do hipermarketa po gówno które ma atest i listeweczki to wolę bez atestu solidnie zbudowane.
Ale to tylko moje zdanie.
Jestem ze wsi i nie znam się.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
-
SOWA
- stary wyjadacz

- Posty: 3000
- Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: SOWA » pn 15 gru 2008, 21:38
Ja też jestem ze wsi i z Wasylem zawsze chętnie coś zbuduję. Widziałem go przy pracy i mogę zeznać, że gdyby wszyscy tak pracowali to już dawno bylibyśmy Europą a nie w Europie.
CiasteczkO, ja mogę se kasować swoje posty ale nie Twoje.
Ostatnio zmieniony pn 15 gru 2008, 21:41 przez
SOWA, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość