wypadek kumpla

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
donJakubo
teksciarz
teksciarz
Posty: 165
Rejestracja: śr 03 paź 2007, 23:06
Imię: Jakub
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wypadek kumpla

Post autor: donJakubo » czw 06 lis 2008, 02:00

kiepska koncowka sezonu. ustawilismy sie wczoraj mala ekipa na wieczorne smiganko, wyruszamy z braciakiem z garazu na miejsce spotkania a tu telefon: "witam jestem sanitariuszem z karetki Panski kolega mial wypadek prosi by Pan przyjechal na miejsce zdarzenia"
jak sie okazało wypadek wydarzyl sie dosłownie jedno skrzyzowanie od miejsca w którym sie ustawilismy. w kilka minut dopedzilismy na miejsce, karetka, policja, w ch*j ludzi, wszedzie kawalki plastiku, kumpla akurat pakowali na nosze.
opis zdarzenia - klasyk. Pani skrecajaca seicento w lewo po prostu sie wpier....a wprost przed kumpla. nie jechal on szybko, moto kupil jakies 2 tyg temu - fz6 2005. sprzet wbil sie w maske, kumpel przelecial nad sejakiem, walnol na glebe, ponoc w szoku wstal pokrecil sie i znow upadl.
braciak zostal na miejscu ogarnac miejsce wypadku i przypilnowac sprzeta, ja z jeszcze jednym ziomem polecielismy za karetka do szpitala. po jakis 3h czekania wpuscili nas do kumpla - co najwazniejsze CAŁY. ma jednak jakies obrazenia podbrzusza bo jak wylatywal z moto zawadzil o bak wiec zatrzymali go i byc moze bedzie konieczny jakis zabieg. oprocz tego kilka siniakow i otarc ale chodzi, siada, gada i generalnie nie jest tragicznie. biorac pod uwage stroj -kurtka moto + kask, reszta nie motocyklowa mial chlopak farta
policja wypadkowa przyjechala po 4h od wypadku, braciak przymarzl do kraweznika, ewidentna wina babiszona. Pani powiedziala ze jej przykro i pojechala w pizdu z laweta.

ehhh szkoda słow, jak mozna byc tak glupim. po raz kolejny potwierdza sie stara prawda - nie wazne jak bedziesz wyszkolony, jaki ostrozny i ile pacierzy odmowisz przed jazda: ZABIJA GŁUPOTA INNYCH !!
idzie wiosna..... bedziemy zapier*dalac !!!

http://bikepics.com/members/donjakubo/97vfr750/

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » czw 06 lis 2008, 02:42

No to pozdrów kumpla niech sie chłopak kuruje.A co do wypadków dziś zaczołem drązyć temat w internecie i co widze??ku mojemu zdziwieni portale typu INTERIA WP...itd przy temacie motoryzacji i opisach zdarzeń motocyklowych i samochodów piszą praktycznie zawsze na koniec 70% wypadków motocyklowych jest spowodowanych wina samochodów co mnie zdziwilo !!
Ze też kur... w tym kraju nie umią zrobić na większą skale akcji która mogła by coś pomóc.Moze podam głupi przykład ale np. akcja PODARUJ DZIECIOM SŁOŃCE.działa??DZIAŁA.W głupim blogu reklamowym poświęcić prae sekund w szczycie oglądalniości z durnym spotem "PATRZ W LUSTERKA..."albo coś takiego i moze by jeden z drugim to zauważył i pomyślał.Jak umie kupic zupe z paczki bo Kuroń w reklamie gada ze jest Zaje...a to moze nad tym tez pomyśli.takie moje zdanie
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » czw 06 lis 2008, 08:54

Gacol ale na spot reklamowy patrz w lusterka musi ktos kase wyłozyc a tu niestety albo niema komu albo nieche sie wszystkim zebrac do kupy i zrzutke zrobic
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » czw 06 lis 2008, 09:07

donJakubo, dobrze, że żyje i jest w miarę OK.

Potwierdza się reguła, że największe zagrożenie dla motocyklistów to skręcające w lewo puszki, a jak się jeszcze skumuluje to razem z tępą babą i brakiem wyobraźni - może być taki wynik.

Awatar użytkownika
Sylwio
klepacz
klepacz
Posty: 1159
Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
Imię: Sylwester
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Sylwio » czw 06 lis 2008, 09:28

Szybkiego powrotu do zdrowia dla kumpla. W sumie to i tak nieźle wyszedł z tego zdarzenia.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."

Awatar użytkownika
jw
pisarz
pisarz
Posty: 374
Rejestracja: ndz 15 cze 2008, 00:22
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: warszawa

Post autor: jw » czw 06 lis 2008, 09:30

dobrze ze wszystko w porzadku biorac pod uwage dosc skapy stroj twojego kumpla. ja wczoraj tez moglem miec dosc niebezpieczna sytuacje na zelaznej. z prawej strony (podporzadkowana) wyjechal mi taryfiarz, ktory skrecal w lewo. widzialem go juz wczesniej i przyredukowalem, wiec skonczylo sie na tym ze musialem lekko musnac klamke hamulca. wymusil pierwszenstwo, zobaczyl mnie dopiero jak byl na srodku jezdni, a ja wlaczylem klakson. jego usmieszek i reka w gescie przeprosin - bezcenna. ciekawe czy bylby taki zadowolony z siebie jak ja bym jechal te 40km/h szybciej. chyba nie, bo przezuwalby wlasnie moja przednia opone...

katan
teksciarz
teksciarz
Posty: 169
Rejestracja: wt 16 wrz 2008, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Bemowo
Kontakt:

Post autor: katan » czw 06 lis 2008, 11:30

No dobra, wina puszek jest bo wyjezdzaja, ale my wszyscy przekraczajac predkosc pomagamy im w tym. Kierowcy nie sa przyzwyczajeni do tego ze tak szybko mozemy sie do nich zblizyc.

Wyobraznia musi dzialac po obu stronach aby jezdzilo sie bezpieczniej.

Nie podwazam niczyjego zdania w tym co pisze, wiadomo ze kazda sytuacja jest inna i nie mozna tworzyc na ten temat regul ale .. predkosc zabija.
I jeszcze - loud pipes saves lives ;)

Zdro!
katan
katan, po prostu katan..

Celem jest droga

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » czw 06 lis 2008, 11:36

katan pisze:Wyobraznia musi dzialac po obu stronach
A kto mówi że jest inaczej? Oczywiście że po obu stronach. Inaczej już dawno połowa z nas by leżała na cmentarzu.

Awatar użytkownika
muchaok
klepacz
klepacz
Posty: 984
Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: muchaok » czw 06 lis 2008, 11:58

Taaaaakkkkkk.......
Zarówno Gacol, jak i Rinas oraz Katan - wszyscy macie racje, ale najwięcej racji ma katan, stwierdzając: ".....Wyobraźnia musi działać po obu stronach aby jeździło sie bezpieczniej....."
Ja osobiście jak zbliżam się do skrzyżowania, gdzie czeka ktoś do lewoskrętu - zawsze odpuszczam manete i szykuje sie do ostrego hamowania. Często włączam długie światła w tryb ciągły - broń boże nie migam, żeby sobie nie pomyślał jeden z drugim, że go puszczam..... a najbardziej wyczulam swoje zmysły, gdy na pasie w moim kierunku jazdy, stoi samochód na skrzyżowaniu i tez skręca w lewo - co za tym idzie zasłania widok temu co skręca z przeciwka. Zawsze zwalniam w takiej sytuacji i to ostro do ok 30-40 km/h, zapinam dwójke i powolutku do przodu. Zasada ograniczonego zaufania niestety w przypadku motocyklistów, jest podstawą bezpieczeństwa motocyklisty. O niczym tak nie powinno się mówić na kursach, jak o tym, że jadąc na motocyklu, zasadę ograniczonego zaufania w porównaniu z puszką powinno się stosować 1000 % skrupulatniej. Dlaczego ? Czasem trzeba ominąć, przepuścić debila z podporządkowanej, być gotowym na niespodziewane, bo co z tego, że miałeś pierwszeństwo, skoro masz złamaną miednice. Może przykład drastyczne, ale niestety prawdziwy !!
Zdrówka koledze, i całe szczęście, że tylko tak się skończyło.
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » czw 06 lis 2008, 12:39

Tez nie powiem ze jestem świety co do jazdy ale jednak coś z psychika mam (chyba dobrze) bo czesem sie zdarza ze jezdzimy w 4ch i my na VFR CBR FZ6 zostajemy z tyłu a kumpel na GS robi takie sceny ze masakra podwójna ciagla zero widocznosci a on mija.zakrety i co ino centra gdzie chodzą jak święte krowy.To jest taka mała śrubka w mózgu ktora działa i jednak mówi uważaj.Działa jeszcze w inną strone...Słyszysz /widzisz wypadek i wyciągasz wnioski.Każdy jest kowalem swojego losu.
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

donJakubo
teksciarz
teksciarz
Posty: 165
Rejestracja: śr 03 paź 2007, 23:06
Imię: Jakub
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: donJakubo » czw 06 lis 2008, 13:14

kolega po operacji, jutro do domu dzieki za pozdrowienia
idzie wiosna..... bedziemy zapier*dalac !!!

http://bikepics.com/members/donjakubo/97vfr750/

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: kecajm69 » czw 06 lis 2008, 19:34

Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do pełnego zdrowia przekaż kumplowi.
Jacek M.

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Miping » czw 06 lis 2008, 21:00

[quote="katan"]
Wyobraznia musi dzialac po obu stronach

Ale z tą wyobraźnią u kobitek jest troche gorzej :P
BYLE DO PRZODU!

katan
teksciarz
teksciarz
Posty: 169
Rejestracja: wt 16 wrz 2008, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Bemowo
Kontakt:

Post autor: katan » pt 07 lis 2008, 09:39

Miping pisze:
katan pisze: Wyobraznia musi dzialac po obu stronach
Ale z tą wyobraźnią u kobitek jest troche gorzej :P
Wyobraz sobie wtedy jak bardzo nieprzewidywalny manewr moze wykonac.

Zdro!
katan
katan, po prostu katan..

Celem jest droga

tarzan
pisarz
pisarz
Posty: 412
Rejestracja: pn 24 mar 2008, 23:48
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lodz

Post autor: tarzan » pt 07 lis 2008, 09:51

Przekaż kumplowi pozdrowienia i niech szybko wraca do zdrowia.

Właśnie,lewoskręt.To jest chyba jeden z najniebezpieczniejszych manewrów na skrzyżowaniu.Nie każdy zaś potrafi ocenić predkość zbliżajacego się do skrzyżowania pojazdu a juz w szczególności tego który ją przekracza.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości