14.06.2008 Latanko na LublinRing

[C_L_K]

Do szpitala z licznymi złamaniami trafiło trzech motocyklistów i pasażerka.

Po prostu media

Pozdrowienia dla Radia Lublin

[igor]

no to skoro juz zdementowne to nie muszę się wywnętrzać. organizacja na pewno na 6+ choć nie wiele skorzystałem. pechowa sobota 14-go. trzymajcie się i dbajcie żey więcej takich nie było!

[C_L_K]

Wielkie dzięki dla ekipy z Lublina za zorganizowanie zaj....ch chwil na torze i poza nim. Wielki szacun

[Mariunio]

Witam wszystkich.
Sowa co do moto to wszystkie są już odtransportowane, ale dzięki. Za transport dziękuję Tomkowi i Tomkowi kumplom Ryby.
Dziękuję za spotkanie, przykro, że nie dane było mi cieszyć się nim od początku do końca, ale przynajmniej wieczór piątkowy spędziliśmy wesoło.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Szczególne podziękowania składam Piotrasowi, który pomagał mi od wyciągnięcia VFR z rowu aż do załadowania jej na busa. W ogóle wielu życzliwych ludzi spotkałem...
Było to moje pierwsze, osobiste spotkanie z ownersami i w tym sezonie raczej ostatnie.
Szybkiego powrotu do zdrowia Robinowi i Rybie.
Pozdrawiam serdecznie.
Mariusz

[WiktorVFR]

Ryba i Kasiorek odczuli dopiero dzisiaj wszystkie obicia ale na pewno beda sie czuli lepiej jak cos to bede informował

[Mariano]

Tu jest link z fotkami http://www.kwp.lublin.pl/index1.html?akcja=news&id=5505

[Sylwio]

No to nie za wesoło. Dołączam się do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym, a szczególnie Robinowi.

[Mariano]

tu jeszcze są fotki http://www.kurierlubelski.pl/module-dzi ... 57000.html

[Kornik]

Komentarze ludzi se nie ziemskie z tego ostatniego linku aż ręce opadają

[DIDI]

Wrrr. Kurde sie nawyrabiało trochę jak widzę. Szybkiego powrotu do sprawności wszystkim ucierpiałym!!!

[Krajan]

Dzięki za spotkanie, za organizację i miłą atmosferę w ośrodku. Krisskowi wielkie i reszcie którzy przyłożyli do tego rękę.

Poszkodowani trzymajcie się i wracajcie jak najszybciej do pełni sił.


ps. w domku nr 5 "Ewelina" w zamrażalce zostało 0,75... jeśli ma ktoś ochote to zabierać

[Jacko]

Ja i Martusia również dziękujemy za wspólne spotkanie. Spotkać się z Wami było zaje.iście. NIestety sobotnie zdarzenie negatywnie wpłynęło na większość z nas. Dla poszkodowanych zdrowia życzymy. A Martusia będzie na bierząco z Robinem. Po pół dnia załatwiania przez Martusię udało się zabrać moto do domu i z lekarzami też ustalone jest wszystko co najlepsze. Myślę że wielkie dzięki dla niej. A my śmigaliśmy w tym czasie po torze.
Pozdrowienia od nas dla wszystkich i do następnego razu.

[lolek]

Dzięki za za bardzo fajne spotkanie, szkoda że nie wszystkim tak się udało, życzę im szybkiego powrotu do zdrowia .Serdeczne podziękowania dla organizatorów. Do zobaczenia

[cieply81]

No i my naszczęście dotarliśmy spokojnie do domu. Spotkanie było naprawdę super, szkoda niestety, że nie dla wszystkich.

Dzięki Krisskowi za przygotowanie toru, opieki medycznej itp., Arcziemu za to że zorganizował robienie zakupów bo dzięki Niemu mieliśmy co jeść i pic wieczorkiem.

Dzięki wszystkim, którzy pomogli w organizacji spotkania.

Niebawem wrzucę zdjęcia. Jest ich trochę i to całkiem fajne.

Pozdrawiamy, Ciepły i Asia

[NATI]

Cześć Kochani.

on-line na gg dementuję swój udział w wypadku, ale dzięki MRF nie muszę tego robić tutaj.

Wszystkich dzwoniących do mnie przepraszam, że miałam telefon wyłączony, ale tuż przed wyjazdem musiałam zmienić kartę SIM

Wypadków było za dużo o wszystkie, które miały miejsce. Pod drugim szpitalem spostrzegłam u siebie gwoździa w tylnej oponie - nie ma jak solidaryzacja nawet wymuszona, IGOR miło mi, że i Tobie się trafiło (...być w czarnej...)
Dziękuję, że byliście Panowie i Panie ze mną i że niektórzy z nas ostatecznie szczęśliwie na tor dotarli dopiero o 17.30

Apeluję !!! Następny taki wypad proszę o "w tygodniu" łatwiej będzie spotkać się z wulkanizatorem bo pracują do 18.00-19.00

Bardzo chciałabym podziękować Jaśkowi, który zajął się moją SV-ką. Spadł mi z nieba.


Co do toru fajna sprawa jak się nie jest po takich przeżyciach. Zrobiłam chyba 4-5 okrążeń i gdyby były tylko zakręty w lewo mogłabym jeździć i jeździć


Wszystkim poszkodowanym życzę z całego serca szybkiego powrotu do zdrowia:
Robin młody jest kości powinny szybko się zrosnąć.
Ryba mam nadzieję, że obojczyk tak się nie udziela z bólem i że udało się załatwić tę kamizelkę usztywniającą. Ręki jak nie będziesz obciążał też szybko wrócisz do zdrowia. I proszę zainwestujcie w spodnie z ochraniaczami - nie zamierzam na forum używać takich epitetów jak w szpitalu.





Poniżej wrzucam link do zdjęć, które robił DANIEL 954:
TOR od Daniela 954

Zdjęcia w pełnej rozdzielczości będą w późniejszym czasie na serwerze.