NASZYWKI, A SPRAWA POLSKA

Czyli wszystko co związane z klubem VFR-OC w wymiarze ogólnoposkim
Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » czw 05 kwie 2007, 20:55

doyar pisze:Przeciez do cholery tu chodzi o smiganie motocyklem, spotykanie fajnych ludzi, rowne krete drogi i browarek wieczorkiem.
Mnie też absolutnie więcej do szczęścia nie potrzeba !
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
Vlaad
klepacz
klepacz
Posty: 956
Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Vlaad » pt 06 kwie 2007, 06:36

mors pisze: My szanujemy innych - inni szanuja nas. "Ty mnie podrapiesz po plecach to i ja Ciebie podrapię po plecach" (paragraf 22 - Milo MInderbinder do Yossariana)
To ja też coś z &22 przypomnę: pamiętasz co było z armatą Lepaga?

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » śr 25 kwie 2007, 10:25

o ile pamiętam armata klejowa Lepaga sklejała cały szyk samolotów w jedną masę - ale to tylko plotki, bo chodzi o to, zeby wszyscy mieli udział w cyckach :tts oops przejezyczenie w zyskach

a propos - czy któś leci nach Posen bo kwiecień się szybko kończy?
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » sob 16 cze 2007, 23:46

Odświeże na chwile stary temat :biggrin
mam takie pytanie, mianowicie czy naszywki zostały jakoś zalegalizowane i czy aby napewny nikt z Panów z MC nie bedzie chciał spuścić łomotu komuś z naszych za naszywke na jakims zlocie?
Słyszałem juz o niezłych ekscesach i nie jestem zbyt obeznany w tematach MC , nie znam ich zwyczajów ale dużo słyszałem.. możliwe że to tylko plotki..

P.S. Mówiąc zalegalizowane mam na myśli zaakceptowane przez kogoś tam od kogo dużo zależy.. Nie mam tu na mysli legalizacji klubu, wiem ze ten temat został omowiony i zamkniety ;-)
Przemek kiedyś coś mi już o tym wspominał ale chce się upewnić ze jest tak jak myśle ;-)
:-)

Awatar użytkownika
roads
klepacz
klepacz
Posty: 829
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 22:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: roads » ndz 17 cze 2007, 00:55

Piotruś ten temat jest obrabiany jako naszywki i tylko tam jak na razie :)

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » ndz 17 cze 2007, 09:08

Faktycznie, nie zauważyłem ze temat został tam rozwinięty, już zabieram się za lekturkę i wertowanie ;-) Dzięki :mrgreen:
Pierdoła ze mnie , mogłem odrazu tam poszukać :oops:
:-)

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pn 09 cze 2008, 22:00

ppamula pisze:Wszytkimi rekoma, wszystkimi nogami i wszystkimi palcyma się podpisuję, żeby nie powiedzieć członkami.
DIDI pisze: Dokładnie tak!! :killer Ja mam moto w naklejeczkach naszego klubu i nikomu to nie przeszkadza
SOWA pisze: uważam, że naszywki powinniśmy nosić jeśli zachciało nam się je mieć. Ja już dziś jej noszenie uniezależniam od jakichkolwiekm decyzji.
wasyl pisze:Ja też chcę nosic .
:hooray
A jeśli będę musiał komuś pomuc w spuszczeniu sobie wpierdolu-to mnie nie zniechęca!!!!!!!!!!! :phear
mors pisze: NIE MUSIMY SIE ZRZESZAC, żeby nosić naszywki
Powracam do tematu, poniewaz po tak zdecydowanych wypowiedziach jak te powyzej (juz nie przytaczam cytatow z tematu "Duze naszywanki klubu na plecy") wynikla pewna sytuacja ktora dobrze by bylo wyjasnic...
We Wdzydzach bylem w kurtce z duza naszywka na plecach i sie dowiedzialem ze noszac moja kurtke
"...robie pod gore innym, tym ktorzy pracuja nad zalegalizoweaniem VFR-OC..."
Nastapila dyskusja ze przeciez nie bylo decyzji ze sie obszywamy i nie powinienem miec naszywki bo jak zobaczy mnie ktos z MC to bede mogl zapsuc owoce pracy innych. Panowie i Panie to w ktora strone??? Bo najpierw robimy sobie naszywki i wiekszosc sie zarzeka ze beda nosic i nie ustalamy zadnych zasad a pozniej taka (bardzo ladnie mowiac) "kaszana" wynika???
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 09 cze 2008, 22:23

Moje zdanie co do dużych naszywek na plecach jest jasne - popieram Cie Arturo że je nosisz bo Ci się podobają. Mnie osobiście wystarczy na rękawie, ale jak będą wpierdol spuszczać za duże na plecach to natychmiast sobie przyszyję :biggrin

Jeżeli ktoś je "legalizuje" (dla mnie są legalne) to niech da informacje na forumie jasną i precyzyjną O CO CHODZI
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 09 cze 2008, 22:59

off - top do kasacji :razz:
Ostatnio zmieniony wt 10 cze 2008, 19:09 przez MadziX, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » pn 09 cze 2008, 23:37

MadziX pisze:to sobie zrobię tatuaż nad lewą piersią, ktoś odważy się go 'ściągnąć'
:lol
A Rh POSITIVE

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » pn 09 cze 2008, 23:43

Ja mogę spróbować :mrgreen:
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
Ruda i Piotr
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3596
Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
Imię: Kasia
województwo: pomorskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Ruda i Piotr » wt 10 cze 2008, 00:17

Kórnik pisze:Ja mogę spróbować
Ty już lepiej nie próbuj :D

Czachy też nie zdrapałeś, to co się do loga bierzesz :mrgreen:

R
Mamy dwie miłości- :rodzina i :motolove
VFR Viking SeXszyn North Roads

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 10 cze 2008, 16:17

Mam propozycje - skończmy z Offtoplessem i wypowiadajmy się MERYTORYCZNIE.
Zauważyłem raczej dwie wypowiedzi (w tym jedną swoją) nawiązujące do konkretnego - myślę, ze dość poważnego tematu.

Arturo jako jeden z nielicznych wozi na plecach byc może bombę z opóźnionym zapłonem a wozi tez Olę, która wszyscy lubimy i dla jednego to są żarty i podśmiechujki, a dla niego to może być sprawia troszkę powazniejsza i pewnie dlatego odświeżyl temat.

Apeluję ponownie - Jezeli ktoś coś wie NA TEN TEMAT PRECYZYJNIE i KONKRETNIE - NIECH SIE WYPOWIE I SPRAWA BEDZIE JASNA, a żarty i elokwencję proponuję uskuteczniać w odpowiednich wątkach.

Serdecznie dziekuję.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » wt 10 cze 2008, 18:48

mors pisze:bombę z opóźnionym zapłonem
bombę, bombkę a może niewypał :grin: O to trzeba sie zapytac Achmeda bo to On jest ekspertem w tych sprawach :lol:
Co do naszywek to zrobilismy je i wiekszosc zadeklarowala sie ze bedzie je nosic bez wzgledu na wszystko... Moja zostaje tam gdzie jest dopóki zbiorowo nie zostanie ustalone ze naszywek nie nosimy. Jesli juz tak sie stanie...to koledzy...szczerze powiem że to trzeba bylo ustalic na poczatku...
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 12 cze 2008, 00:36

masz racje arturo, tak prawde mowiac panowala tu wolna amerykanka, gdy uzytkownikow bylo niewielu to i problemu nie bylo jednak bedac tak duza grupa musimy zaczac przestrzegac pewnych zasad ktore od lat istnieja

kilka slow wyjasnien

Kazda grupa , kazdy klub motocyklowy , ktory chcialby legalnie istniec w tym polswiatku musi byc znany przez inne kluby. Aby uzyskac aprobate musimy przejsc dluga droge i podporzadkowac sie zasadom panujaca wsrod innych klubow motocyklowych. Prawda jest taka ze juz teraz niechcacy przyjelismy te prawa - ktore tak prawde mowiac sa zupelnie naturalne dla kazdej zoorganizowanej grupy ludzi. Kluby motocyklowe maja swoj swoisty status spoleczny a ich dzialanie jest mocno ukierunkowane. Jedna z najwiekszych wartosci w klubach motocyklowych ma znak klubu - barwy klubu. Za barwy klubu uznawany jest znak charakterystyczny tylko i wylacznie dla danej grupy, dzieki ktoremu klub jest rozpoznawany. Znak ten nie moze kolidowac z zadnym innym znakiem ktory juz istenieje. Jakbyscie sie czuli gdyby nagle pokazala sie jakas grupa "niewiadomo kogo" ktorej logo jest niemal identyczne a rozni sie jedynie napisem?! Sama barwa klubu ma wielkie znaczenie dla jej czlonkow ktorzy beda jej bronic calym sercem i cialem :P podobnie jak wy swojej czego przedsmak mielismy juz tu na forum - i znow chcac nie chcac widac bylo wyraznie jak niechcacy przyjeliscie zasady bedace od lat uzywane w klubach motocyklowych - mam logo i macie je szanowac - jestem dumny ze moge je nosic!

Czym jest barwa klubu ?!
Za barwe klubu uznaje sie znak noszony na plecach.

Obrazek

Kiedy moge nosic barwe klubu ?!

Barwe klubu mozemy nosic dopiero gdy zostanie nam udzielone na to pozwolenie na kogresie klubow motocyklowych. Kongresy odbywaja sie kilka razy w roku. W kongresach biora udzial najwazniejsze osoby z wiodacych klubow motocykowych dzialajacych w polsce :

ZARZĄD KONGRESU w składzie:

- ROAD RUNNERS MC POLAND
- GREMIUM MC POLAND
- STEEL ROSES MC POLAND
- REBELS OF ROAD MC POLAND
- BLACK RIDER MC POLAND
- TRAVELLERS MC POLAND
- NO NAME MC POLAND
- 96 MC POLAND

wejdzcie sobie na ich strony internetowe a zobaczycie ze to najwieksze kluby motocyklowe z wieloletnia tradycja, naleza do nich osoby znane, powazane szanowane - o niepodwazalnym autorytecie.

Jak wielu z was juz wie staramy sie legalnie zorganizowac w grupe - klub - stowarzyszenie motocyklowe - ulatwi to znacznie nasze dzialania w organizacji akcji takie jak te w CZD, ale i uzyskamy pewien prestiz - klub motocyklowy - czyz to nie dumnie brzmi?! :) Lub gdy na jakimkolwiek zlocie bedziesz mogl powiedziec naleze do klubu VFR owners club polska?! i po tym zdaniu nikt nie powie ci ze jestes pizda?! a jak bedzie sprzeczka stanie za toba ogrom twoich klubowych kolegow a i inne kluby? W klubach motocyklowych istanieja bardzo wielkie powiazania - tu kazdy sobie pomaga, nie ma mowy aby ktokolwiek z innego klubu odmowil ci pomocy - jesli jest taka sytuacja to zostaje zgloszona na kongresie klubow i wyciagne sa z tego konsekwencje wobec klubu.

no dobra troche odchodze od tematu, mysle ze z czasem bedzie temat na forum w ktorym dowiecie sie wiecej o naszych klubowych aspiracjach.

Na te chwile sprawa wyglada nastepujaco:

jestemy w trakcie orgaznizacji, bedziemy starac sie o legalne wejscie w swiat klubow motocykowych aby to zrobic musimy byc "czysci" jak lza dlatego uprasza sie o nie noszenie naszywek VFR-OC pl na plecach co moze spowodowac ze klubem motocyklowym nigdy nie bedziemy a przyniesie i wam i nam wiele problemow, pamietajcie ze noszenie naszej naszywki na plecach jest nielegalne wg. praw panujacych wsrod klubow motocyklowych

jakie sa konsekwencje noszenia takiej naszywki? naszywka zostanie ci zerwana jesli natkniesz sie na jakis inny klub motocylkowy, dostaniesz w morde i nie pierdolcie tu ze zaraz cala banda sie odegracie bo tak na prawde to ilu by za tym poszlo tak w zyciu? jeden dwoch by poszlo za innym ktory dostal w miche? od prawdziwego klubu motocyklowego? szczerze to nie dalibyscie rady chociaz by to byl jeden prawdziwy gosc z klubu motocyklowego wiec nie ma co sie porywac z kijkiem na burze, pomyslcie sobie jeszcze o takiej sprawie - robicie akcje CZD nagle przyjezdza 30,40,50 motocyklistow z klubu motocyklowego i prosi was o zdjecie naszywek w ich oczach nielegalnych, i co? wstyd? bilibyscie sie? sory ale rozwalili by nas jak frajerow - i slusznie!

Co wolno?

wolno nosic koszulki z napisami na plecach, wolno miec male naszywki na ramieniu, wolno miec oklejone motocykle kaski i wszystkie inne gadzety - jedno czego nie wolno - NIE MOZNA MIEC NASZYWKI NA PLECACH!!!!


Nie przekreslajcie nas, bardzo was prosze nie przekreslajcie naszych staran, dolaczcie do nas - badzcie VFROC!! bedziecie uczestniczyc w wielkiej sprawie - dobrej sprawie!

wkrotce bede na otwarciu nowego clubhouse'u jednego z najwiekszych klubow ktory jest w zarzadzie na kongresie klubow, bede probowal z nimi rozmawiac o VFROC - mam nadzieje ze nie bede musial sie za was tlumaczyc a przedstawie te grupe fantastycznych ludzi wartych uwagi!
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość