Co myślicie na temat zmiany biegów bez sprzęgła?
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Umiejętna zmiana biegów bez uzycia sprzęgła nie ma jakiegokolwiek szkodliwego wpływu na trwałość silnika i skrzyni. Niedowiarkom sugeruje przejechać się jako plecak z kimś, kto potrafi zmieniać przełożenia bez użycia klamki. Zdziwicie się jak cicho i bez szarpnięć można zmieniać biegi. Dla przykładu - większość osób używających sprzęgła przy zmianie biegów w górę robi to tak:
1. Wciśnięcie klamki sprzęgła z jednoczesnym zamknięciem gazu.
2. Naciśnięcie dzwigni zmiany biegów.
3. Puszczenie sprzęgła z jednoczesnym dodaniem gazu.
Nas interesuje głównie pkt.2 - w większości przypadków w chwili wrzucania wyższego biegu obroty silnika są stosunkowo bliskie obrotom jałowym (powiedzmy 2-3 tys.). Warto zaznaczyć, że zazwyczaj zmieniamy bieg w górę w okolicach maksymalnej mocy lub maks. momencie - co daje nam powiedzmy 9000 obr/min. Ponieważ różnice w obrotach silnika pomiędzy poszczególnymi przełożeniami to ok. 1 tysiąc obr/min (przy tej samej prędkości), silnik po zmianie chce kręcić się ok. 8000 obr/min. Niestety my wcisnęliśmy sprzęgło i mamy zamknęty gaz - tak więc róznica między rzeczywistą (2-3tys.), a wymaganą predkością obrotową silnika (8 tys.) wynosi jakieś 5-6 tys. obr/min. W takiej sytuacji bieg wchodzi z wyraźnym "strzałem", skrzynia dostaje po dupie... (po kłach
)
Dla odmiany bez sprzęgła wyglada to tak:
1. Wciskamy z wyczuciem (trzeba potrenować) dzwignię zmiany biegów.
2. Odejmujemy delikatnie gaz (też trzeba poćwiczyć
) obroty spadają o ok. 1tys.
3. Na skutek dopasowania obrotów zębatek bieg "sam" wskakuje, szybko, cicho i przyjemnie...
4. Szpula!!
Nie wypowiadam się odnośnie redukowania biegów bez sprzęgła ponieważ sam robie to na szybkim półsprzęgle - wtedy skrzynia w RC36I najlepiej to znosi. W RC36II (sprawdzałem na sprzęcie Pawła) redukcje bez sprzęgła też wychodzą miodnie.
1. Wciśnięcie klamki sprzęgła z jednoczesnym zamknięciem gazu.
2. Naciśnięcie dzwigni zmiany biegów.
3. Puszczenie sprzęgła z jednoczesnym dodaniem gazu.
Nas interesuje głównie pkt.2 - w większości przypadków w chwili wrzucania wyższego biegu obroty silnika są stosunkowo bliskie obrotom jałowym (powiedzmy 2-3 tys.). Warto zaznaczyć, że zazwyczaj zmieniamy bieg w górę w okolicach maksymalnej mocy lub maks. momencie - co daje nam powiedzmy 9000 obr/min. Ponieważ różnice w obrotach silnika pomiędzy poszczególnymi przełożeniami to ok. 1 tysiąc obr/min (przy tej samej prędkości), silnik po zmianie chce kręcić się ok. 8000 obr/min. Niestety my wcisnęliśmy sprzęgło i mamy zamknęty gaz - tak więc róznica między rzeczywistą (2-3tys.), a wymaganą predkością obrotową silnika (8 tys.) wynosi jakieś 5-6 tys. obr/min. W takiej sytuacji bieg wchodzi z wyraźnym "strzałem", skrzynia dostaje po dupie... (po kłach

Dla odmiany bez sprzęgła wyglada to tak:
1. Wciskamy z wyczuciem (trzeba potrenować) dzwignię zmiany biegów.
2. Odejmujemy delikatnie gaz (też trzeba poćwiczyć

3. Na skutek dopasowania obrotów zębatek bieg "sam" wskakuje, szybko, cicho i przyjemnie...
4. Szpula!!

Nie wypowiadam się odnośnie redukowania biegów bez sprzęgła ponieważ sam robie to na szybkim półsprzęgle - wtedy skrzynia w RC36I najlepiej to znosi. W RC36II (sprawdzałem na sprzęcie Pawła) redukcje bez sprzęgła też wychodzą miodnie.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- Lucek
- stary wyjadacz
- Posty: 3481
- Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
- Imię: LUCYna/fer
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: EP
z tym sie zgadzam od poczatku tak jak pisaem,ze wchodza ciszej i lzej bez sprzegal niz czasem z. pod warunkiem ze robi to sie szybko i zdecydowanie... co do szkodliwosci to.... hmmmm jak dla mnie po cos jest ta klamka i nie tylko do ruszania przeciez z 1 
pzdr

pzdr
Ostatnio zmieniony śr 30 sie 2006, 14:23 przez Lucek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma boga, jest Mmmmotór!
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Jaco, nie bardzo sie zgaszam z Tobą. Jak sprzegło jest wciśnięte to skrzynia ciągnie tylko kilka zębatek i koszyk sprzęgła i to daje moment bezwładności który uderza w zęby przy zapinaniu sąsiedniego biegu.Yaco pisze:my wcisnęliśmy sprzęgło i ... W takiej sytuacji bieg wchodzi z wyraźnym "strzałem", skrzynia dostaje po dupie... (po kłach )
A jak sprzęgło jest sespolone to do tego dochodzi wał korbowy, korbowody, tłoki, wałki rozrządu, koła zębate rozrządu, klawiatura, zawory itp i na dodatek sprzężanie mieszanki. Przyznasz że moment bezwładności takiego układu jest wielediesiat razy większy od poprzedniego. Stąd stosowane jest sprzęgło. Prawa fizyki.

Ale każdy robi jak chce.
szerokiej
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Po prostu spróbuj, poćwicz i posłuchaj jakie dogłosy dochodzą ze skrzyni. Dla mnie jednoznacznym wyznacznikiem szkodliwości dla skrzyni jest odgłos jaki powstaje przy zmianie biegu. Wciskając sprzęgło duużo trudniej cicho zmieniać przełożenia. Dodatkowo poświadcza to fak, iż większość wielokrotnie bardziej doświadczonych ode mnie motocyklistów zmienia biegi bez klamy.ppamula pisze:Jaco, nie bardzo sie zgaszam z Tobą. Jak sprzegło jest wciśnięte to skrzynia ciągnie tylko kilka zębatek i koszyk sprzęgła i to daje moment bezwładności który uderza w zęby przy zapinaniu sąsiedniego biegu.Yaco pisze:my wcisnęliśmy sprzęgło i ... W takiej sytuacji bieg wchodzi z wyraźnym "strzałem", skrzynia dostaje po dupie... (po kłach )
A jak sprzęgło jest sespolone to do tego dochodzi wał korbowy, korbowody, tłoki, wałki rozrządu, koła zębate rozrządu, klawiatura, zawory itp i na dodatek sprzężanie mieszanki. Przyznasz że moment bezwładności takiego układu jest wielediesiat razy większy od poprzedniego. Stąd stosowane jest sprzęgło. Prawa fizyki.![]()
Ale każdy robi jak chce.
szerokiej
PS. Opisz, jak redukujesz biegi?
PS2. Jeżeli obroty silnika i trybów zapinanego biegu są takie same, to jakie znaczenie ma bezwładność któregokolwiek z układów?
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Do ciwebie wyznacznikiem ze jest coś nie tak ze skrzynią jest jej chałas,napisz lepiej ile razy ci nie wszedł bieg bez szprzęgła i ile razy przejechałeś po zębach.Yaco pisze:Po prostu spróbuj, poćwicz i posłuchaj jakie dogłosy dochodzą ze skrzyni. Dla mnie jednoznacznym wyznacznikiem szkodliwości dla skrzyni jest odgłos jaki powstaje przy zmianie biegu. Wciskając sprzęgło duużo trudniej cicho zmieniać przełożenia. Dodatkowo poświadcza to fak, iż większość wielokrotnie bardziej doświadczonych ode mnie motocyklistów zmienia biegi bez klamy.ppamula pisze:Jaco, nie bardzo sie zgaszam z Tobą. Jak sprzegło jest wciśnięte to skrzynia ciągnie tylko kilka zębatek i koszyk sprzęgła i to daje moment bezwładności który uderza w zęby przy zapinaniu sąsiedniego biegu.Yaco pisze:my wcisnęliśmy sprzęgło i ... W takiej sytuacji bieg wchodzi z wyraźnym "strzałem", skrzynia dostaje po dupie... (po kłach )
A jak sprzęgło jest sespolone to do tego dochodzi wał korbowy, korbowody, tłoki, wałki rozrządu, koła zębate rozrządu, klawiatura, zawory itp i na dodatek sprzężanie mieszanki. Przyznasz że moment bezwładności takiego układu jest wielediesiat razy większy od poprzedniego. Stąd stosowane jest sprzęgło. Prawa fizyki.![]()
Ale każdy robi jak chce.
szerokiej
PS. Opisz, jak redukujesz biegi?
PS2. Jeżeli obroty silnika i trybów zapinanego biegu są takie same, to jakie znaczenie ma bezwładność któregokolwiek z układów?

VFR750 RC24 r.pr87
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W VFR jeszcze mi się to nie zdazyłoRAFAŁ pisze:Do ciwebie wyznacznikiem ze jest coś nie tak ze skrzynią jest jej chałas,napisz lepiej ile razy ci nie wszedł bieg bez szprzęgła i ile razy przejechałeś po zębach.Yaco pisze:Po prostu spróbuj, poćwicz i posłuchaj jakie dogłosy dochodzą ze skrzyni. Dla mnie jednoznacznym wyznacznikiem szkodliwości dla skrzyni jest odgłos jaki powstaje przy zmianie biegu. Wciskając sprzęgło duużo trudniej cicho zmieniać przełożenia. Dodatkowo poświadcza to fak, iż większość wielokrotnie bardziej doświadczonych ode mnie motocyklistów zmienia biegi bez klamy.ppamula pisze: Jaco, nie bardzo sie zgaszam z Tobą. Jak sprzegło jest wciśnięte to skrzynia ciągnie tylko kilka zębatek i koszyk sprzęgła i to daje moment bezwładności który uderza w zęby przy zapinaniu sąsiedniego biegu.
A jak sprzęgło jest sespolone to do tego dochodzi wał korbowy, korbowody, tłoki, wałki rozrządu, koła zębate rozrządu, klawiatura, zawory itp i na dodatek sprzężanie mieszanki. Przyznasz że moment bezwładności takiego układu jest wielediesiat razy większy od poprzedniego. Stąd stosowane jest sprzęgło. Prawa fizyki.![]()
Ale każdy robi jak chce.
szerokiej
PS. Opisz, jak redukujesz biegi?
PS2. Jeżeli obroty silnika i trybów zapinanego biegu są takie same, to jakie znaczenie ma bezwładność któregokolwiek z układów?

Nie zamierzam nikogo szmuszać - jeżeli ktoś nie potrafi i zmiana biegów bez sprzęgła powoduje wpadanie "międzybiegów" i chrobotanie kłów to inna bajka...
PS. RAFAŁ - Chrobotanie nie powstaje na zębach tylko na sprzęgłach kłowych.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- cristo
- pisarz
- Posty: 280
- Rejestracja: czw 20 kwie 2006, 18:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Oki, troche z innej beczki.
Jak bezproblemowo zmieniac biegi w dol? W gore to zaden problem.
Czasami to sie przydaje, chociazby jakas awaria, lub bolacy lewy nadgarstek. Dobrze byloby wiedziec.
Jak bezproblemowo zmieniac biegi w dol? W gore to zaden problem.
Czasami to sie przydaje, chociazby jakas awaria, lub bolacy lewy nadgarstek. Dobrze byloby wiedziec.
Krzysiek
'Hasta la victoria siempre'
http://picasaweb.google.com/boootak/
http://www.bikepics.com/members/cristo/
'Hasta la victoria siempre'
http://picasaweb.google.com/boootak/
http://www.bikepics.com/members/cristo/
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jazda bez sprzęgła jak się unie to robić, jest bezpieczniejsza dla skrzyni biegów niż jazda ze sprzęgłem, jak się tegorobić nie umie. Yaco mówi prawdę o głośności zapinania biegów. A co do nieudanych zapięć - mi się to jeszcze nie przytrafiło. Trzeba tyko panować nad prawą ręką i lewą noga. Zgranie obrotów to podstawa.
W swojej VFR sprzęgło używam ewentualnie do zmiany w dół, ale jest to tylko lekkie muśnięcie klamki, tak jakby go nawet nie było. Trwa to chwilę i wraz z przegazówką pozwala na pewną i cichą zmianę biegów.
Paweł
PS. Jak ktoś ma małą kamerę wideo to jestem gotów zrobić filmik pokazujący zmianę biegów bez sprzęgła oraz jak samo sprzęgło uzywać by mialo to sens. Ktoś chętny??
W swojej VFR sprzęgło używam ewentualnie do zmiany w dół, ale jest to tylko lekkie muśnięcie klamki, tak jakby go nawet nie było. Trwa to chwilę i wraz z przegazówką pozwala na pewną i cichą zmianę biegów.
Paweł
PS. Jak ktoś ma małą kamerę wideo to jestem gotów zrobić filmik pokazujący zmianę biegów bez sprzęgła oraz jak samo sprzęgło uzywać by mialo to sens. Ktoś chętny??
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
- cristo
- pisarz
- Posty: 280
- Rejestracja: czw 20 kwie 2006, 18:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Dzieki Luke. Sprawdzilem - dziala.LukeVFR pisze:dokladnie tak samo jak w gore. w momencie zamykania manety walnij dzwignie w dol.
Moze i takie zmiany sa bezpieczniejsze dla silnika, ale jakos wydaje mi sie, ze to sprzeglo jednak po cos wymyslili

Tak czy inaczej wiedza moze sie kiedys sprzydac. Tnx
Krzysiek
'Hasta la victoria siempre'
http://picasaweb.google.com/boootak/
http://www.bikepics.com/members/cristo/
'Hasta la victoria siempre'
http://picasaweb.google.com/boootak/
http://www.bikepics.com/members/cristo/
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
ja jestem zdania że skoro jest sprzęgło to trzeba z tego korzystać.. staram się jak najlepiej obchodzić z Moją VFR-ką.. a dzisiaj dała mi wszystko to czego oczekuję od motocykla -- Nie SPRZEDAJE (ogłoszenie nie aktualne) 
ps. czy to nie Ciebie CRISTO mijałem dzisiaj (03.09) na trasie Kraków-Sandomierz niedaleko Łoniowa a potem między Tarnowem a Krakowem ?? Taka ładna VFR 800 czerwona?? Grupa 4 moto ..

ps. czy to nie Ciebie CRISTO mijałem dzisiaj (03.09) na trasie Kraków-Sandomierz niedaleko Łoniowa a potem między Tarnowem a Krakowem ?? Taka ładna VFR 800 czerwona?? Grupa 4 moto ..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości