Ciekawe aukcje - np. allegro......
- diimon
- klepacz
- Posty: 749
- Rejestracja: sob 31 lip 2021, 14:52
- Imię: Adrian
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SZA
Re: Ciekawe aukcje - np. allegro......
Panowie, każda sroczka swój ogonek chwali. Cwaniactwo było, jest i będzie. Dlatego warto poradzić się kogoś "obcego" (nie napalonego) żeby zmniejszyć ryzyko wtopy. Pamiętacie giełdy samochodowe i wyplakowane opony? Bo ludzie kupują oczami i tak jest w tym przypadku. Świeci się więc +40 punktów do zaje*istości. I moim zdaniem mało co się zmieniło - kupić coś dobrego jest nadal trudną sztuką.
- MarcinMMz
- pisarz
- Posty: 265
- Rejestracja: śr 28 wrz 2022, 15:20
- Imię: MARCIN
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Ciekawe aukcje - np. allegro......
Wtrącę się bo planuję planuję sprzedać jeden z moich moto niebawem z prozaicznego powodu... nie mam gdzie trzymać i praktycznie nie jeżdżę więc z bólem serca ale wystawiam.
I juz na wstępie mam problem bo czyż powyższe nie zabrzmiało znajomo pomimo że to prawda? Różne rzeczy ludzie piszą; jedni od serca, drudzy w wyrachowania, kolejni bo może lepiej, szybciej się sprzeda... Co nie znaczy że sprzęt jest krzywy, trafny, etc. Dlatego ja osobiście umawiam się ze sprzedającym na oględziny i nie kupuję na podstawie zdjęć, przez "internet". Wiadomo... nie pojadę po moto 500km w jedną stronę. Wszystko, co do tej pory kupowałem i kupiłem to promień max. 200km co uważam i tak, że się zapuściłem.
Niech sobie każdy ceni ile chce; rynek i tak zweryfikuje.
P.S. Kiedyś potrzebowałem kawałem "plastiku" do zderzaka; mówię sobie poszukam używki. Znalazłem rzut beretem ode mnie ale gość ceni jak za zboże. Krótki telefon, opis jak to wygląda i kiedy można podjechać. Po moim pytaniu czy sprzedający wie, ile taki element kosztuje nowy bardzo szybko zszedł z tonu i sprzedał mi za tyle, ile mu dałem. Po prostu... czasami niektóre oferty są z czapy ale jak ktoś realnie chce sprzedać a nie "zarobić" czy oszukać szybko daje się dogadać.
Nie kupuję zdalnie motocykli bo zazwyczaj zdjęcia nie oddają tego co zastaniemy na miejscu. Można się oszukać ale w obie strony. Jedźcie na miejsce i oglądajcie; z uczciwymi zawsze się dogadacie.
I juz na wstępie mam problem bo czyż powyższe nie zabrzmiało znajomo pomimo że to prawda? Różne rzeczy ludzie piszą; jedni od serca, drudzy w wyrachowania, kolejni bo może lepiej, szybciej się sprzeda... Co nie znaczy że sprzęt jest krzywy, trafny, etc. Dlatego ja osobiście umawiam się ze sprzedającym na oględziny i nie kupuję na podstawie zdjęć, przez "internet". Wiadomo... nie pojadę po moto 500km w jedną stronę. Wszystko, co do tej pory kupowałem i kupiłem to promień max. 200km co uważam i tak, że się zapuściłem.
Niech sobie każdy ceni ile chce; rynek i tak zweryfikuje.
P.S. Kiedyś potrzebowałem kawałem "plastiku" do zderzaka; mówię sobie poszukam używki. Znalazłem rzut beretem ode mnie ale gość ceni jak za zboże. Krótki telefon, opis jak to wygląda i kiedy można podjechać. Po moim pytaniu czy sprzedający wie, ile taki element kosztuje nowy bardzo szybko zszedł z tonu i sprzedał mi za tyle, ile mu dałem. Po prostu... czasami niektóre oferty są z czapy ale jak ktoś realnie chce sprzedać a nie "zarobić" czy oszukać szybko daje się dogadać.
Nie kupuję zdalnie motocykli bo zazwyczaj zdjęcia nie oddają tego co zastaniemy na miejscu. Można się oszukać ale w obie strony. Jedźcie na miejsce i oglądajcie; z uczciwymi zawsze się dogadacie.
- december74
- pisarz
- Posty: 261
- Rejestracja: sob 14 wrz 2013, 18:17
- Imię: Tomek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Koźmina Wielkopolskiego
Re: Ciekawe aukcje - np. allegro......
Robert, ponad 30 letni motocykl, świeci się jak kangura jaja, no bez przesady. Dbać można, lecz wiem z doświadczenia, że strucla nie odmłodzisz... Musisz stapetować aby w oczy nie kłuło

[/quote]
Tylko po co pier ...o sorry, wypisywać głupoty jaki to super egzemplarz ... To nie czasy kiedy każdy złom był tak opisywany w gazetach i na dodatek od ręki miał kupca bo się społeczeństwo zachodem zachłysnęło ...
[/quote]
Takich ludzi nie interesuje zadowolenie kupującego, ich interesuje wyłącznie sprzedaż za możliwie największą cenę. A jak się wrócisz, to widziały gały co brały. Cwaniaki .j.b.n.. Teraz jadąc kupić cokolwiek, musisz być bezwzględny, z wypisanym na pysku tekstem "ja tego kupić nie muszę, mam .j.b.n."
Był Romet Ogar 205 (zima nie była mi straszna - za gówniarza)
Był chińczyk (złe wspomnienia)
Była ETZ Mz 250 (mieszane uczucia)
Była VFR 750 RC36II (zakochałem się)
Była VFR 800 V-tec (straciłem rozum) - i sprzedałem
Jest Yamaha FJR 1300 (ale nadal mam 18 lat)

Był chińczyk (złe wspomnienia)
Była ETZ Mz 250 (mieszane uczucia)
Była VFR 750 RC36II (zakochałem się)
Była VFR 800 V-tec (straciłem rozum) - i sprzedałem

Jest Yamaha FJR 1300 (ale nadal mam 18 lat)




Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości