15-08-2013 - gdzie na tor?

[emils]

ja zamknąłem tylko lewą, ale i tak było zajebiście
Fotki dam jutro, bo dziś się już "nasmarowałem" i to mój ostatni post

[Radarro]

No i ja zaliczyłem wczoraj Kisielin. Strzeliło łącznie 700 km, z tego 3,5h na torze.
Ważenia super, opony prawie zamknięte, ale jednak było kilka minusów.
- jazda z przerwami - moto, potem karty po 20 min każdy.
- dużo gumy po kartingu na torze
- ma wrażenie, że dużo ciaśniejsze zakręty niż na Lublinie - 1 agrafka gdzie zwalniasz do minimum, 1 taka dziwnie wyprofilowana rynna, nie umiałem sie tam złożyć. Lepiej mi się jeździło w Lublinie i w Czechach - jakoś luźniej, bo...
- był jeden czy 2 gości którzy znali tor jak własną kieszeń i naginali ostro nie patrząc na swieżaków na innych sprzętach, a takich było sporo. Taka lokalna kolorystyka, ale trzeba było często patrzeć za siebie czy ktoś dużo szybszy na ogonie nie siedzi.
- po raz kolejny wyszło że VFR nie jest sportem, o czym wszyscy wiemy Next time musze jednak ograniczniki na podnóżkach odkręcić i chyba centralkę flexem potraktować

[FernandoT]

no widzisz szkoda ze nie dałeś znać bo tu z tym radomiem wszyscy wyjechali więc wywnioskowałem ze pomysł kisielina upadł. co do zakrętów to na tej agrafce wbrew pozorom też można lecieć na kolanie. a ten kiepsko wyprofilowany to masz racje boo tam jest skos w jedną a zaraz przechodzisz na zakręt w prawo i ostry skos ale w drugą się robi. w sumie ja tam na torze nigdy się nie oglądam do tyłu to problem tego co jedzie za mną. ciesz się że supermoto nie było bo Ci to dopiero robią terror na kisielinie.

[Radarro]

Fernando, przeca ja byłem cały czas nastawiony na Kisiel i tam pojechałem
Odnośnie toru - może tez ja mam jakąś blokade w głowie żeby schodzic nisko (na Lublinie zaliczyłem szlifa przez podnóżek i słabego tylnego lacza, więc coś tam w głowie zawsze zostaje) Ogólnie to zachowawczo raczej jechałem, bardziej dla przyjemności
Supermotek jeden był i dobrze dawał Ale jego przynajmniej było słychac zawczassu jak sie zbliżał.

[emils]

Tak sie bawi tak sie bawi VFR


https://plus.google.com/photos/11656676 ... b-mgZKfxQE

[kiki]

Emils dzieki za linka.
A tak btw człowiek myśli, że już prawie trze łokciami tu złożenie bardzo małe mimo zamkniętej tylnej opony .
Czas ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć

[emils]

I tak lepiej niż gość na r1 (lub r6) który tyłek miał poza siedzeniem a do końca opony jeszcze daleko na pewno go zobaczycie na fotce

[FernandoT]

no ten na tej szóstce to dobry gracz, grunt to kolano nienaturalnie wywalone w bok ABY TYLKO DOTKNĘŁO ZIEMI.

[Jerry]

W tym roku pojawiła się okazja do wypadu na tor.
spędziłem 2 dni w Toruniu i 2 dni w Radomiu.
Toruń - bardzo wąskie winkle, sporo agrafek, zakręty niewyprofilowane, tor ogólnie bardzo techniczny dobry dla maszyn lekkich, natomiast jeśli chodzi o VFRki to dość ciężko się tam jeździ. Daje sporo technicznie natomiast jazda bez szaleństw i męcząca fizycznie.
Radom - sporo osób jeździ więc wie o co chodzi. Mi się podobało bardziej. Szybszy tor, winkle wyprofilowane, są "strefy buforowe" więc zdarzało się, że ludzie pomimo przestrzelenia winkla wychodzili z opresji bez gleby.
Guma oczywiście pozamykana, boki mocno "pofalowane", szpilki w podnóżkach poskracane, natomiast do tarcia sliderem troszkę zabrakło. I ja wiem, że to wcale nie o to chodzi żeby... ale jednak męskie ego
Myślę, że dla kogoś z większym obyciem torowym darcie plastiku na kolanie nie było by kosmicznym wyzwaniem. JA do tematu podszedłem wydaje mi się zdrowo rozsądkowo, zważywszy swoje mizerne doświadczenie torowe i warunki fizyczne, czyli nauczyć się i wynieść z tematu jak najwięcej i cel swój osiągnąłem.
Postaram się gdzieś wrzucić fotki, a jeśli ktoś chce poprzeglądać większą ilość to poniżej podaję link. Ja latam na wiśniowej 800 VTEC, jest też kolega na VFR 1200 ( i o ile w winklach się utrzymywałem, o tyle na prostej czuć było różnicę w mocy).

http://honda.pl/pl/motocykle/moja-honda ... radom.html

[benito]

Jeśli pozamykałeś opony, które się pofalowały, to oznacza, że miałeś zle ciśnienie opon.
Jeśli przytarles sruby w setach a kolana gładkie, to robisz podstawowy blad poczatkujacych, czyli przeciwwagę.
Wpadnij w czwartek na Rozdroze (bądź do Legionu), to Ci przybliżę podstawy.

[Jerry]

Jeśli pozamykałeś opony, które się pofalowały, to oznacza, że miałeś zle ciśnienie opon.

Sesje były 15 minutowe a przerwy 30, do tego brak koców wszak amatorsko lataliśmy więc niejako z premedytacją ciśnienie było zmniejszone jedynie o jakies 10%.

Jeśli przytarles sruby w setach a kolana gładkie, to robisz podstawowy blad poczatkujacych, czyli przeciwwagę..

100% zgody - najpierw jeździłem "przyklejony do baku" tak, żeby z "przeciwskrętem dojść do przycierania podnóżków, a potem doszły elementy pozycji na motocyklu, wyrzucenie kolana, pochylenie się w stronę zakrętu, wypchnięcie bioder itd. Torowanie było z instruktorami + zdjęcia i od razu korygowanie, więc (fakt faktem nie napisałem precyzyjnie) najpierw doszedłem do przycierania śrub, a potem do tego jak szybko jechać, skręcić i nie przycierać śrub (o czym fakt faktem już nie napisałem). Tak na prawdę to jest jeszcze 1 czynnik a mianowicie przeskoczenie tych paru cm. "lęku" Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi szkoda mi było sprzętu zwłaszcza, że tuż po Radomiu na urlop jechaliśmy.

Wpadnij w czwartek na Rozdroze (bądź do Legionu), to Ci przybliżę podstawy.

Wymienić się spostrzeżeniami, czy dowiedzieć czegoś nowego zwłaszcza w kontekście konkretnego modelu motocykla którym się lata, zawsze dobrze,(no i integracja) więc chętnie się zjawię, natomiast niestety nie w ten czwartek (VFRka jeszcze Bałtyku nie widziała więc jedziemy jej pokazać )
pzdr

P.S. Tylko winny się tłumaczy ale jak na mój wzrost, wagę i pierwszy raz na Radomiu tragedii chyba nie ma:

http://honda.pl/upload/funsafety_galler ... sc7464.jpg
http://honda.pl/upload/funsafety_galler ... sc7463.jpg
http://honda.pl/upload/funsafety_galler ... g-2096.jpg
http://honda.pl/upload/funsafety_galler ... sc7424.jpg
http://honda.pl/upload/funsafety_galler ... g-9350.jpg

Tak wiem. Kolano za mało wyciągnięte.

[benito]

10% procent to za mało.
Ja w Lublinie jezdzilem czasem 1,6/1,8 BAR. Pierwsze 2 kolka (minimum) na rozgrzanie opon...
Jak pogadamy, to będziesz robil wszystko, by z czasem nie dotykać sliderami.
Mi początkowo brakowało tych kilku wskazówek, by wystrzegać się bledow natury odruchu.

[Jerry]

Pogadamy na pewno Nauki nigdy za wiele.

[kiki]

To ja będę musiał poczekać i dopiero w Białej się trochę podpytam

[PBWroc]

To ja będę musiał poczekać i dopiero w Białej się trochę podpytam

TAAAAk kiki -dla Ciebie szczególnie "" jazda spacerowa "" jest do obgadania szczególnie w Białej