nie życzę tego nikomu :/

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Żeton
klepacz
klepacz
Posty: 1162
Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
Kontakt:

nie życzę tego nikomu :/

Post autor: Żeton » czw 23 cze 2011, 22:58

Jak już pewnie większość z was wie to miałem kolizję na swojej niuni :/
Ogólnie uszkodzeń za wiele nie ma ale na 95 % zrobią szkodę całkowitą moto idzie na platformę a ja mam dostać kasę
a poniżej parę fotek moto po zdarzeniu :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tak wyglądała przed w/w zdarzeniem :cry
Obrazek
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: kiki » czw 23 cze 2011, 23:38

ale na 95 % zrobią szkodę całkowitą
mylisz się....
na 10000000000000000% bedziesz miał szkodę całkowitą.
Nie pękaj za to co Ci zapłacą to zrobisz ją na cacy.
O widzę i rama też porysowana :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: MC_Hammer » pt 24 cze 2011, 10:03

kiki pisze:Nie pękaj za to co Ci zapłacą to zrobisz ją na cacy.
Dla sprostowania.
Zmieniono troszkę sposób rozliczania szkód całkowitych.
Wyjaśniam jak jest teraz:
Przyjmijmy wartość ustaloną na 10 000 zł
Pojazd idzie na platformę i go licytują, przykładowo do 6000 zł
Są dwa rozwiązania.
Dostajemy 4000 zł od ubezpieczyciela i 6000 zł od nowego nabywcy co nam daje 10000 zł, lub nie zgadzamy się na sprzedaż pojazdu i tutaj właśnie nastąpiła zmiana, oferta kupna dla ubezpieczyciela jest wiążącą kwotą wycenianiającą "pozostałości" więc zostawiają nam pojazd i dopłacają 4000 zł.

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: kiki » pt 24 cze 2011, 15:12

tzn nie ma już wyceny przed wypadkiem i po wypadku ? Kiedy to się pozmieniało ? W tamtym roku jak miałem stłuczkę to wycenili mi sprzęta przed wypadkiem, potem wycenili "wrak" i wypłacili różnice.
A czym jest ta platforma i jak to działa? :D

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: MC_Hammer » pt 24 cze 2011, 22:30

Nadal wyceniają kwotę wyjściową przed wypadkiem :)
Jednak to tyle jeśli chodzi o "stare" podejście przy rozliczaniu szkody całkowitej.
Teraz jak wyżej napisałem, to nie ubezpieczalnia wycenia wrak a ludzie "warsztaty" licytujący na platformie ;)
Platforma to nic innego jak nasze alledrogo lub ebaja, jednak aby mieć tam dostęp trzeba parę warunków spełniać :(

Awatar użytkownika
Żeton
klepacz
klepacz
Posty: 1162
Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
Kontakt:

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: Żeton » pt 24 cze 2011, 22:42

PZU (i nie tylko) korzysta z platformy AutoOnline (niemiecka firma). Tak
wiec nie jest to wymysł PZU.
Platforma ta działa podobnie jak allegro z tym, że:
- nie każdy ma do niej dostęp (tylko warsztaty, firmy zajmujące się
utylizacją pojazdów itp. które podpisały umowę z AutoOnline),
- kupujący nie wie czy na dany pojazd jest inny chętny i ile jest w stanie
za niego zapłacić.
Na aukcji widnieją zdjęcia pojazdu wykonane przez likwidatora dokonującego
oględzin pojazdu z tym, że na zdjęciach zamazane są numery rejestracyjne
pojazdu, twarze widocznych osób itp (brak możliwości identyfikacji pojazdu i
jego właściciela).

Potencjalny kupiec (w określonym czasie, chyba 3 tygodnie od złożenia
oferty) nie może się rozmyślić jeśli właściciel zdecyduje się sprzedać.
Może nie kupić tylko wtedy gdy stan pojazdu w rzeczywistości (i zakres
uszkodzeń) odbiega od tego opisanego na platformie. Jeśli tak się stanie to
Firma Ubezpieczeniowa jest zobowiązana pokryć koszta dojazdu kupującego (np lawety) do miejsca
postoju uszkodzonego pojazdu. Tak więc nie pomysł sobie, że Firma Ubezpieczeniowa celowo
pominęła jakieś uszkodzenia aby podnieść wartość pojazdu w stanie
uszkodzonym.

Jeśli zgadzasz się z wyceną wartości pojazdu przed wypadkiem to nie widzę tu
żadnego problemu.
W piśmie od PZU otrzymasz dane klienta który jest skłonny dać
15kzl, dzwonisz do niego, on przyjeżdża, zabiera auto, daje Ci kasę,
dostajesz 5kzl od PZU i kupujesz sobie nowy (inny) samochód.

http://www.autoonline.pl/
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: MC_Hammer » sob 25 cze 2011, 09:29

Artur to jest tekst cytowany z jakiegoś linku czy mam się zacząć czepiać tej wypowiedzi ??? :D

Awatar użytkownika
Żeton
klepacz
klepacz
Posty: 1162
Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
Kontakt:

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: Żeton » sob 25 cze 2011, 14:16

cytowany z linku :D :mrgreen:
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: nie życzę tego nikomu :/

Post autor: kiki » sob 25 cze 2011, 17:55

to sie troche pozmieniało :confused pewnie znajac życie na niekorzyść poszkodowanego

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości