Crashpady

[str6]

crashpad ma dwa zadania pierwsze to chronić moją d...ę (kolana itp.) a drugi to d..ę motocykla (owiewki itp.).Przy parkingówce crashpad jest tak skonstruowany że ciężko będzie go zgiąć na śrubie, przy większym dzwonie nic nie pomoże.Przy najmniej ja wychodzę z takiego założenia więc swoje pady podobnie mam spasowane.

[Arnold]

Arnold spasowałeś kraszpady na sztywno czyli nie zostawiłeś miejsca na podgięcie się szpilki. Jeśli tak zostawisz to przy ślizgu kraszpad połamie Ci owiewkę

A gó... prawda. Crash ma 30 mm czyli zostaje mi 5 mm luzu na obwodzie. Widzisz jak ten moto wygląda na ostatnim foto? Mam krzywe mocowania owiewek dlatego mnie się to poprzesuwało. A z resztą, jaka to by musiała być siła albo jakie ugięcie żeby połamało owiewkę? I tu zgadzam się z tym co napisał str6.

[orzyl]

obyś nie doświadczył tej siły, ale Klosiewi ma rację Nie są to puste słowa, a sprawdzona teoria, i to na skórze jednego z nas, o ile sie nie mylę, na moich oczach...

[Arnold]

To mam 50 mm tam wywiercić?? Ja wiem że to nie ma wyglądać a działać ale chyba tyle miejsca tam nie potrzeba.

[orzyl]

żaden otwór nie zapewni Ci tego, że crashpad tego nie połamie. Możesz jedynie starać się zminimalizować uszkodzenia. Crashpad się wygnie bardziej albo mniej, ale przy Twoim otworze prawie napewno owiewka dostanie. Moim zdaniem zrob 8-10mm promień większy od promienia który ma w tym miejscu tuleja od crashpada. ale to tylko moje zdanie

[klosiewi]

Widzisz jak ten moto wygląda na ostatnim foto?

Widzę dlatego z nie mojego ale doświadczenia Ci napisałem swoją radę, ale widzę iż jesteś mondrzejszy...

To mam 50 mm tam wywiercić??

Nic nie wiercić, ja mam zrobiony otwór w kształcie elipsy który w momencie podgięcia się szpilki w tył lub do przodu daje możliwość powrotu na kołach do domu

[Arnold]

ale widzę iż jesteś mondrzejszy...

Niestety tekst nie odda charakteru wymowy. Mogło zostać, to co napisałem, tak odebrane.

otwór w kształcie elipsy

A dlaczego nie dopuszczasz możliwości odgięcia się pada w górę? Albo w dół? Mój moto przy ostatnim ślizgu leciał właśnie "w górę" co odgięło by crasha w dół.

[orzyl]

kazdy sobie cos przyjmuje, i sam za to odpowiada pozniej. pluje sobie w brodę albo sie cieszy. My tylko radzimy, na podstawie naszych doswiadczen, doswiadczenia, wiedzy nabytej, nauczonej. Twoim zadaniem jest sobie odfiltrować wg tego w co wierzysz Ja polecam wycięcie jednak otworu okrągłego, po ok 10mm wiekszego niż crashapada w miejscu gdzie przechodzi owiewka.

[greck]

crashpady od Lasocha pięknie założone i dopasowane, wypełnione w środku, wygladają zajefajnie Zbiorniczek wyrównawczy (vtec 2009 ) zastapiony zborniczkiem z Piaggio pasuje choc trocze mniejszy i nie trzeba bylo oryginalnego przerabiac !

[str6]

W jaki sposób wypełniłeś w środku???

[greck]

No niestety nie ja ale mechanik, ale zrobił to ekstra, jak się nauczę wklejać zdjęcia to pokazę

[Piotrek KOsa]

Greck pochwal się jak to wygląda, sam w tej chwili szukam padów do vitka i pewnie skorzystam z pomocy Lasocha.

[greck]

I wyszło tak ( crashpady Lasoch - montaż vMotor Bielsko-Biała

[Gregory]

Bardzo ładnie wycięli. Nie widać odprysków.
Brawo

[Charlie88]

I wyszło tak ( crashpady Lasoch - montaż vMotor Bielsko-Biała

Na zdjęciu nie widzę i pytam:
Wycieli otwór idealnie pod tuleje crash pada czy jest troche wiekszy??
W razie nie groznej gleby crash pad moze nieznacznie się przegiąc i wtedy połamie owiewke (nie testowane ale tak mysle )
Ja w swojej jak montowałem to wyciąłem otwór o średnicy 40mm gdzie tulejka od crasha ma 30mm.