strzeżcie się szpiegów internetowych- FACEBOOK, wasze zdanie

[Gregory]

Ja mam, ale korzysta z tego moja żonka

[thrillco]

brakuje opcji miałem/ mialam, ale juz nie mam

[elco]

Ja takze mam, wykorzystuje go czesto do kontaktu ze znajomymi. To wygodne narzedzie do grupowego kontaktu oraz publicznej informacji. To, ze ktos wie co robie i wie jakie witryny odwiedzam niewiele mnie interesuje.

[bufi]

korzystam z FB , szukam smaczków , ogólnie jak dla mnie ok. Jednak mam wrażenie że dominuje inne wartościowe informacje w necie .

[Chris-Zg]

Ja nie mam FB i nie czuje potrzeby posiadania go... NK mam ale wchodze zadko. Ze znajomymi utrzymuje kontakt spotykajac sie z nimi, albo piszac na gg/meilu/sms jesli sa gdzies dalej.

[Damo 88]

Co do Facebooka Parę dni temu osoba kupiła Z reklamy zamieszczonej tam produkt .

Haker przechwycił dane i zrobił zakupy na kwotę 1400 zł oczywiści nie od razu w przeciągu 3 dni nie było potwierdzenia po sprawdzeniu konta ( nie zaksięgowane ). Obecnie konto zostało zablokowane a transakcje anulowane , pieniądze wróciły .

Metoda płatności wpisanie danych z karty , Możliwości płacenia PayPal nie było..

[ivan]

Nie rozumiem fenomenu FB. Czy nie ma innej drogi komunikacji? Po co ktoś ma wiedzieć, że lubię to albo co robię i gdzie byłem ostatnio. Dla mnie to czysty ekshibicjonizm. Poza tym jaka to strata czasu siedzieć ciągle na FB i oglądać jakieś głupoty, co kto napisał czy jaką ma switaśną focię . Dobre to dla gimnazjalistów którzy za wszelką cenę chcą pokazać całemu światu swoją osobowość.
Podsumowując nie mam konta na FB i mieć nie będę!

[sams0n]

Nie rozumiem was.. wy mówicie o czymś co na fb nie istnieje to WY decydujecie kto to ogląda i co ogląda. To nie zabawka i każdy nie powinien się tym zajmować;) . Wypowiadacie się najwidoczniej o czymś z czego nigdy nie korzystaliście.

Co do oglądania zdjęć jest sporo filmików o motocyklach wybranych przez znajomych oraz to co chciałbyś pokazać innym np niektóre rzeczy są w dziale humor u nas na forum.

Ja tutaj nikogo nie przekonuję dla mnie fb nie jest stratą czasu oglądam prawie tyle samo co tutaj.. tylko on ma jedną wadę niewiele osób rozmawia tam o mechanice;P

[SNOOP85]

Dla mnie nk,fb, fotka, czy np. sympatia.pl to nic innego niz sprzedawanie swojej prywatności i dziwna wciaż dla mnie nie zrozumiała moda pokazywania siebie jak z najlepszej strony innym użytkownikom takich portali za niedługo ktoś powie że modne jest pokazanie sie na ---> www.wiocha.pl <---

[orzyl]

to nie wina tych portali, a ludzi którzy nie potrafią z nich korzystać!

proszę bardzo... http://www.facebook.com/porzylowski
co oo mnie wiecie, będąc nie zalogowanym do FB ?

[dragoo]

Jakakolwiek aktywność w internecie daje innym pogląd na to jacy jesteśmy i kim jesteśmy. Czy to forum zrzeszające małą grupę osób czy facebook, każdy kto znajdzie nasze wpisy na jednej z tych dwóch stron ma możliwość "inwigilacji" w mniejszym lub większym stopniu - kwestja rejestracji.

Po za tym kompletnie nie rozumiem, skąd taka nagonka na Facebooka. Takie czasy nastały, że człowiek mimowolnie dzieli się swoją prywatnościa i bynajmniej nie tylko po to by pokazać innym "jak to mi się mamona z nieba leje" albo "jak to kupiłem już czwarte moto w tym sezonie" . Wszystko zależy od ludzkiej mentalności i jeśli ktoś w realu jest buc to i w wirtualu bucem pozostanie. Jeśli nie chcemy się ujawniać i przenikać w życie publiczne to równie dobrze musielibyśmy zabarykadować się w domu i pozabijać dechami okna, byleby tylko ktoś nas nie zobaczył w nowych ciuchach, z nowym telefonem, w nowym samochodzie lub na nowym moto. Ale i wtedy możemy się zdzwić jak mikrofalówka nas poinformuje, że sąsiad kupił nową lodówkę, a pralka zaalarmuje, że proszek się skończył i musimy podać swoje dane tak by sklep nam proszek przywiozł. No niestety... XXI wiek
Każdy ma swój rozum i jeśli chce pokazać innym d*pe w nowych stringach to jego sprawa. Jeśli chce pokazać zdjęcie ekipy z ostatniego zlotu - tak by ludzie tam będący obejrzeli - to też nasza sprawa. Co kto woli...

Mnie FB nie gryzie

[orzyl]

Jakakolwiek aktywność w internecie daje innym pogląd na to jacy jesteśmy i kim jesteśmy. Czy to forum zrzeszające małą grupę osób czy facebook, każdy kto znajdzie nasze wpisy na jednej z tych dwóch stron ma możliwość "inwigilacji" w mniejszym lub większym stopniu - kwestja rejestracji.

Po za tym kompletnie nie rozumiem, skąd taka nagonka na Facebooka. Takie czasy nastały, że człowiek mimowolnie dzieli się swoją prywatnościa i bynajmniej nie tylko po to by pokazać innym "jak to mi się mamona z nieba leje" albo "jak to kupiłem już czwarte moto w tym sezonie" . Wszystko zależy od ludzkiej mentalności i jeśli ktoś w realu jest buc to i w wirtualu bucem pozostanie. Jeśli nie chcemy się ujawniać i przenikać w życie publiczne to równie dobrze musielibyśmy zabarykadować się w domu i pozabijać dechami okna, byleby tylko ktoś nas nie zobaczył w nowych ciuchach, z nowym telefonem, w nowym samochodzie lub na nowym moto. Ale i wtedy możemy się zdzwić jak mikrofalówka nas poinformuje, że sąsiad kupił nową lodówkę, a pralka zaalarmuje, że proszek się skończył i musimy podać swoje dane tak by sklep nam proszek przywiozł. No niestety... XXI wiek
Każdy ma swój rozum i jeśli chce pokazać innym d*pe w nowych stringach to jego sprawa. Jeśli chce pokazać zdjęcie ekipy z ostatniego zlotu - tak by ludzie tam będący obejrzeli - to też nasza sprawa. Co kto woli...

Mnie FB nie gryzie

Dokładnie!

Pokazać to jedno, a oglądać to drugie. Ilu z nas zakłada konto z ciekawości.

Moim zdaniem. Ja nie krytykuję tych którzy nie mają konta, a więc dlaczego Ci co nie mają krytykują tych co mają??

[sams0n]

to nie wina tych portali, a ludzi którzy nie potrafią z nich korzystać!

proszę bardzo... http://www.facebook.com/porzylowski
co oo mnie wiecie, będąc nie zalogowanym do FB ?

Tyle samo co z książki telefonicznej:D no i że lubisz Króla Juliana:)

[Mariano 25]

Ja nie mam takiej potrzeby korzystania z FB. wydaje mi sie ze posiadanie konta nikomu na złe nie wyjdzie . Brak konta na FB to nie kwestia umiejetnosci korzystania z takich portali tylko kwestia wyboru formy komunikacji.