czy jesteśmy..
- su4beusz
- pisarz
- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
- Kontakt:
czy jesteśmy..
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT 
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

http://www.bikepics.com/members/su4beusz/
- Chris-Zg
- pisarz
- Posty: 308
- Rejestracja: czw 12 sie 2010, 23:34
- Imię: Christian
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
No to tak dla rownowagi http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... _daja.html 

Czerwone są najszybsze!
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2424
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja również uważam że pierwszy artykuł jest bardzo fajny. CO do drugiego to nasuwa mi się pytanie. Bo ja jeszcze nie miałem okazji ani zobaczyć, ani usłyszeć o tym żeby motocykliści się gdzieś ścigali. Czy naprawdę inni użytkownicy dróg uważają że jadące obok siebie dwa motocykle się ścigają? Hmm, mam trochę idealistyczną miarkę na ludzi więc może nie widzę realistycznie jeśli chodzi o myślenie społeczeństwa.
- RALF
- klepacz
- Posty: 678
- Rejestracja: pn 03 lis 2008, 23:27
- Imię: Rafał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Marki
stado baranów... nie przeszkadza im picie piwa pod blokami i na klatkachChris-Zg pisze:No to tak dla rownowagi http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... _daja.html


Radio Kolor 103 FM
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster
- Groszek
- klepacz
- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
Artykuł przytoczony przez su4beusz jest piękny... ale ten przytoczony przez Chris-Zg prawdziwy
osobiście niestety podzielam zdanie autora drugiego reportażu.
A ja np. nie rozumiem tych baranów, którzy jarają się wyciem swojego wydechu
(którego i tak nie słyszą, bo tłumi je kask, zagłusza szum wiatru i skierowane jest w inną stronę niż ich uszy), i mają centralnie w d..ie, że ktoś inny może nie chcieć tego słuchać, bo np. akurat ogląda w tv film o motocyklach, lub usypia dziecko.
Pzdr

A ja np. nie rozumiem tych baranów, którzy jarają się wyciem swojego wydechu

Pzdr
Ostatnio zmieniony śr 13 kwie 2011, 23:02 przez Groszek, łącznie zmieniany 3 razy.
- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1856
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
RALF - bardzo ładnie i trafnie powiedzianeRALF pisze:stado baranów... nie przeszkadza im picie piwa pod blokami i na klatkach,Czasem aż strach przejśc obok takiej grupki. A przeszkadza im przepiekny dzwięk motocykla. Nie rozumiem tych ludzi.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
- binio
- klepacz
- Posty: 777
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Linz, Austria
ja tam caly czas nie rozumiem zagrozenia plynacego z jazdy na jednym kole, stoi sobie czlowiek kulturalnie na swiatlach, oczywiscie nie majac przed soba samochodow, rusza na jedyneczce, wolno, postawi na gume i tyle, co w tym niebezpiecznego???
te wszystkie artykuly sa z dupy, najlepiej by bylo gdyby wszystko zrownac do jednego poziomu - samochody z silnikami maks 1.6L i mocy maks 120KM, motocykle z super cichymi wydechami, ogranicznikami mocy do np 80KM i vmax 140km/h.
jak mawial sp Kisiel:
ZEBY WSZYSTKIM BYLO ROWNO TRZEBA WSZYSTKICH WMIESZAC W GOWNO
banda jelopow, glosne wydechy przeszkadzaja, jazda na kole przeszkadza, wyprzedzanie w korkach przeszkadza, wszystko k*** przeszkadza, kupic sobie browar, posadzic dupe przed telewizorem i telenowele ogladac, ot i cale zycie, a cala reszte majaca jakies hobby, czerpiaca radosc z zycia - zmieszac z blotem albo najlepiej pozamykac w wiezieniach
a moze lepiej spojrzec na temat z innej perspektywy - ile wypadkow, w ktorych zginely osoby postronne spowodowaly motocyklisci???? moje zycie, moja sprawa czy sie zabije czy nie
mam wielu znajomych, ktorych motocykle nie jaraja, nie widza w tym nic przyjemnego - ale nikt nie odnosi sie do nich wrogo, fajny basowy wydech, fajny pomaranczowy kolor (
), fajnie wyglada jak leci na kole, podobnie z kierowcami na drogach, naprawde nie moge narzekac na warszawskich kierowcow - bardzo rzadko zdarza sie zeby ktos mi nie zjechal na bok gdy chce sie przez korek przecisnac, te artykuly sa pisane pod zakompleksionych debili
te wszystkie artykuly sa z dupy, najlepiej by bylo gdyby wszystko zrownac do jednego poziomu - samochody z silnikami maks 1.6L i mocy maks 120KM, motocykle z super cichymi wydechami, ogranicznikami mocy do np 80KM i vmax 140km/h.
jak mawial sp Kisiel:
ZEBY WSZYSTKIM BYLO ROWNO TRZEBA WSZYSTKICH WMIESZAC W GOWNO
banda jelopow, glosne wydechy przeszkadzaja, jazda na kole przeszkadza, wyprzedzanie w korkach przeszkadza, wszystko k*** przeszkadza, kupic sobie browar, posadzic dupe przed telewizorem i telenowele ogladac, ot i cale zycie, a cala reszte majaca jakies hobby, czerpiaca radosc z zycia - zmieszac z blotem albo najlepiej pozamykac w wiezieniach
a moze lepiej spojrzec na temat z innej perspektywy - ile wypadkow, w ktorych zginely osoby postronne spowodowaly motocyklisci???? moje zycie, moja sprawa czy sie zabije czy nie
mam wielu znajomych, ktorych motocykle nie jaraja, nie widza w tym nic przyjemnego - ale nikt nie odnosi sie do nich wrogo, fajny basowy wydech, fajny pomaranczowy kolor (

VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- binio
- klepacz
- Posty: 777
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Linz, Austria
a co, ze niby jak w sutannie to chwila przyjemnosci sie nie nalezy?VFRKrzysztof pisze:klecha dostaje orgazmu

VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
-
- pisarz
- Posty: 287
- Rejestracja: czw 07 paź 2010, 09:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
no cóż. Niektórym po prostu przeszkadza wszystko, i wiadomo, że wszystkim się nie dogodzi. Sam pamiętam sytuację z przed jakiś 10 lat kiedy jeździłem motorkiem o poj. 400ccm z cichymi seryjnymi wydechami, mieszkałem na Pradze w miejscu o bardzo dużym natężeniu ruchu, poza tym i nieopodal pogotowia gdzie co kilka minut jechała karetka na sygnale.
Mimo tych wszystkich szczegółów, niektórym sąsiadom z okolicznych bloków i tak przeszkadzało, że powoli i po cichu wyjeżdżam i przyjeżdżam prawie co dzień pod garaż gdzie parkowałem. Pozwolę sobie zacytować jeden z argumentów niezadowolonych sąsiadów:"Tam gdzieś w bloku może jacyś ludzie umierają a ty tu motorem jeździsz"
Dajmy więc spokój bo i tak wszystkim nie dogodzimy i zawsze się ktoś znajdzie komu przeszkadzamy.
Mimo tych wszystkich szczegółów, niektórym sąsiadom z okolicznych bloków i tak przeszkadzało, że powoli i po cichu wyjeżdżam i przyjeżdżam prawie co dzień pod garaż gdzie parkowałem. Pozwolę sobie zacytować jeden z argumentów niezadowolonych sąsiadów:"Tam gdzieś w bloku może jacyś ludzie umierają a ty tu motorem jeździsz"
Dajmy więc spokój bo i tak wszystkim nie dogodzimy i zawsze się ktoś znajdzie komu przeszkadzamy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości