ppamula pisze:Twoje poglądy są zatem
utopią tak samo jak Binia. Utopia jak za Gomółki albo nawet i Lenina. Inaczej mówiąc bijecie pianę

A juz chcialem pochwalic posta
Nie zgodze sie, ze moje poglady sa utopia... znaczy w obecnej sytuacji, gdy lud omamiony wizja "darmowego" leczenia, emerytur i "wybieraniem wladzy" sa one rzeczywiscie utopia i nie wierze, zeby sie ziscily, nie w Polsce. Ale to dziala, cofajac sie kilkadziesiat lat wstecz:
Chile - po przewrocie Pinocheta i wprowadzeniu przez niego reform wolnorynkowych - z jednego z najbiedniejszych krajow w obu Amerykach stal sie druga, po USA potega. Podkreslam fakt uznania Pinocheta przez papieza i ogolnie katolickosci tamtejszego panstwa.
Hiszpania - po zdobyciu wladzy przez generala Franco (ktory notabene stanal w obronie krzyza!) pierwsze kilka lat zmarnowanych az do momentu wprowadzenia kapitalizmu - efekt, w ciagu kilku lat Hiszpania stala sie drugim najszybciej rozwijajacym sie krajem na swiecie i znalazla w pierwszej chyba nawet 5tce najwiekszych poteg gospodarczych.
USA, Chiny, Malezja, Singapur, Dubaj i inne kraje polwyspu arabskiego.
To jest
dowod na to, ze religia, wplywy kleru itp nie maja absolutnie zadnego wplywu na szeroko rozumiany dobrobyt.
Hiszpanie warto rozpatrzyc pod jeszcze jednym katem. Wiecie, kiedy ETA zaczelo podkladac bomby i zabijac ludzi? Po oddaniu wladzy demokratom i zliberalizowaniu prawa karnego. Za Franco, gdy czlonek ETA zabil policjanta, byl wieszany, a dla przykladu kilku innych z organizacji, wczesniej go lekko torturowano, zeby powiedzial z kim pracowal.
Reasumujac. Moje poglady nie sa utopia, sa jedynymi slusznymi pogladami dotyczacymi ekonomii. Tu nie ma pola do dyskusjii. Wolny rynek zawsze wiaze sie z dobrobytem, socjalizm natomiast z bieda i ograniczaniem wolnosci. Mozna dywagowac o wplywie Kosciola czy innego islamu, mozna dywagowac czy skuteczniejsza jest kara smierci publiczna czy w pomieszczeniu zamknietym, mozna rowniez dyskutowac o kulturze, wychowaniu dzieci itd, ale nie o ekonomii. Bo to tak, jakby sie spierac o to, czy jesli do dwoch zlotych dodamy kolejne dwa bedzie 4...
Aha, w tej mojej "utopii' nie ma rowniez problemu Kosciola. Chce sobie ktos postawic Kosciol - ok, ma ziemie, stac go na to - do dziela. Wlasciciel takiego kosciola podatki placi jak kazdy inny obywatel, ulg panstwowych itp nie moze miec bo takowych nie ma gdyz panstwo sluzy wylacznie do zapewnienia bezpieczenstwa zewnetrznego i wewnetrznego. Proste. Zero korupcji bo polityka nie ma wplywu na gospodarke...