dzięki za spotkanie super było super miejscówka i do szybkiego zobaczenia
Bieszczady jesienią 22 do 24-10-2010
- diablique
- klepacz

- Posty: 530
- Rejestracja: wt 12 sty 2010, 23:03
- Imię: Ann
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
my tez juz w domku i wykąpciani 
było supcio...
słowo przewodnie wyjazdu to kluczyk/i
ehhh.... z Wami to zawsze nuuuudno
tak na szybko wrzuciłam wszystko jak leci
http://picasaweb.google.pl/117343317772 ... 9fW4JaL6QE#
było supcio...
słowo przewodnie wyjazdu to kluczyk/i
ehhh.... z Wami to zawsze nuuuudno
tak na szybko wrzuciłam wszystko jak leci
http://picasaweb.google.pl/117343317772 ... 9fW4JaL6QE#
- ppamula
- stary wyjadacz

- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
To będzie słynny Bieszczadzki Zlot VFR z Kluczykiem w tle. Czyli kluczenie po Bieszczadach.
Wszystkim dziękuję za uczestnictwo. Warto było pokonac to zmęczenie by zobaczyć się w tle pieknej bieszczadzkiej jesieni.
Szczególne słowa uznania dla naszych dwoch maruderów czyli cmaarcin i Adjar którzy jako młodzi doświadczeniem rzucili sie na tą wyprawę, w serpentyny, w boczny wiatr wymagający jazdy w pochyleniu, w nocne jazdy, itp.
Wielkie ukłony dla Oczka z Olą co pokonali całą Polskę by zaliczyć Bezmiechową.
A właśnie Bezmiechowa w tym roku się obyła! Zaliczyliśmy szybowisko. Wprawdzie poza czarną kawą chyba nic w barze nie mieli ale widoki uginały kolana.
Peter, to jest gość. Po zakończeniu budowy o 19, kiedy padł ze zmęczenia wystarczyło, że Gosia ciho szepnęła - Jedziemy w Bieszczady? - a on na równe nogi i gotów był ruszać.
Łysolek i Diablica. Patrzyłem z tyłu jak boczny wiatr miota leciutką Diablicą, ale dali radę.
Kifer, brawo że dotarł. I to swoją piekną pomarańczą (to taki pojazd).
puzon, i szVagier, No muszę przyznać że macie twarde dupy do podróży. A Puzon, kiedyś zgubisz tą pokrywkę od tłumika
Dobrze szVagier że się nie załamałeś po złamaniu tego kluczyka, jak widac z ownerasami nigdy nie zginiesz.
Do następnego razu!
To trzeba powtrzyć
p.s. na koniec zabłąkałem się na przyjęcie urodzinowe Zulka w Górze Kalwarii.
Wszystkim dziękuję za uczestnictwo. Warto było pokonac to zmęczenie by zobaczyć się w tle pieknej bieszczadzkiej jesieni.
Szczególne słowa uznania dla naszych dwoch maruderów czyli cmaarcin i Adjar którzy jako młodzi doświadczeniem rzucili sie na tą wyprawę, w serpentyny, w boczny wiatr wymagający jazdy w pochyleniu, w nocne jazdy, itp.
Wielkie ukłony dla Oczka z Olą co pokonali całą Polskę by zaliczyć Bezmiechową.
A właśnie Bezmiechowa w tym roku się obyła! Zaliczyliśmy szybowisko. Wprawdzie poza czarną kawą chyba nic w barze nie mieli ale widoki uginały kolana.
Peter, to jest gość. Po zakończeniu budowy o 19, kiedy padł ze zmęczenia wystarczyło, że Gosia ciho szepnęła - Jedziemy w Bieszczady? - a on na równe nogi i gotów był ruszać.
Łysolek i Diablica. Patrzyłem z tyłu jak boczny wiatr miota leciutką Diablicą, ale dali radę.
Kifer, brawo że dotarł. I to swoją piekną pomarańczą (to taki pojazd).
puzon, i szVagier, No muszę przyznać że macie twarde dupy do podróży. A Puzon, kiedyś zgubisz tą pokrywkę od tłumika
Do następnego razu!
To trzeba powtrzyć
p.s. na koniec zabłąkałem się na przyjęcie urodzinowe Zulka w Górze Kalwarii.
- PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
bez cenzury ale coś do zobaczenia
http://picasaweb.google.pl/siogu101/BieszczadyJesienia#
http://picasaweb.google.pl/siogu101/BieszczadyJesienia#
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- su4beusz
- pisarz

- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
- Kontakt:
zdjęcie 23.10 o 15:48 .... cudo
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT 
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/
-
adjar
- klepacz

- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ale dlaczego maruderów? Maruderzy to tacy co za wojskiem szli , gwałcili i rabowali. Żeby było jasne - w żaden gwałt nie dam się wrobić.ppamula pisze: Szczególne słowa uznania dla naszych dwoch maruderów czyli cmaarcin i Adjar
Wiaterek rzeczywiście trochę pokazywał pazurki, ale w sumie nie był taki zły -żeby tylko był cieplejszy. Ale generalnie pogoda fantastyczna - dziś już mnie słońce przez okno nie obudziło.
Drogi bieszczadzkie świetne, i osobiście uważam, że tak piękne drogi dla samochodów powinny zostać zamknięte, bo to marnotrawstwo. Ewentualny wyjątek dla kifera, ale on w sumie nie ma samochodu, tylko gokarta
A takiego nagromadzenia patroli, jak w bodajże Starej Wsi (jeśli nie mylę nazwy) to chyba jeszcze nie widziałem. Początek wsi - patrol, koniec - patrol, kawałek dalej - trzeci patrol. Aleśmy wtedy grzecznie jechali
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

