Prawdziwy Motocyklista :)
Prawdziwy Motocyklista :)
tak... to jeden z Was... SADO
W zeszly piatek przeoralem row motocyklem
SADO jako jedyny zatrzymal sie i zaoferowal pomoc... W sumie mial wolny dzien, w sumie nie musial, a zostal ze mna az do momentu az podjechala laweta... pomogl wrzucic moto na lawete, razem wyciagalismy Cebre z rowu...
Dziekuje Ci Kolego za pomoc To naprawde daje wiare w to ze dobrzy ludzie jeszcze istnieja
P.S.
I tak jak obiecalem... ja Cie jeszcze znajde Wisze Ci co najmniej duuuuuza butelke
W zeszly piatek przeoralem row motocyklem
SADO jako jedyny zatrzymal sie i zaoferowal pomoc... W sumie mial wolny dzien, w sumie nie musial, a zostal ze mna az do momentu az podjechala laweta... pomogl wrzucic moto na lawete, razem wyciagalismy Cebre z rowu...
Dziekuje Ci Kolego za pomoc To naprawde daje wiare w to ze dobrzy ludzie jeszcze istnieja
P.S.
I tak jak obiecalem... ja Cie jeszcze znajde Wisze Ci co najmniej duuuuuza butelke
---
TasmaN
CBR puzzle edition
TasmaN
CBR puzzle edition
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3540
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
TasmaN, napisz jak to sie stało i co się stało.
To wbrew pozorom ma to znaczenie. Pobudza wyobraźnie innych i uruchamia coś w rodzaju hebli na szpaneską jazdę albo uczy uważać na innych "użytkonikóww" drogi.
Opisz.
Będzie to nakuką na przyszłość dla wszystkich co nie robić i na co uważać.
Kilka lat temu też miałem powazny wypadek z ktrego ledwo wyszedłem życiem, choć przybyli policjanci po stanie mojej hondzi powiedzieli, że nie powinienem już żyć i chyba mam jakąś misję do wykonania skoro żyję.
Klasyczny lewoskręt malucha bez kierunkowskazów.
Warto się uczyć od innych. Nie wszystko da się poznać na swojej skórze (Skóra, wybacz ), bo może zabraknąć czasu.
To wbrew pozorom ma to znaczenie. Pobudza wyobraźnie innych i uruchamia coś w rodzaju hebli na szpaneską jazdę albo uczy uważać na innych "użytkonikóww" drogi.
Opisz.
Będzie to nakuką na przyszłość dla wszystkich co nie robić i na co uważać.
Kilka lat temu też miałem powazny wypadek z ktrego ledwo wyszedłem życiem, choć przybyli policjanci po stanie mojej hondzi powiedzieli, że nie powinienem już żyć i chyba mam jakąś misję do wykonania skoro żyję.
Klasyczny lewoskręt malucha bez kierunkowskazów.
Warto się uczyć od innych. Nie wszystko da się poznać na swojej skórze (Skóra, wybacz ), bo może zabraknąć czasu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości