Wrocław - Bałtyk - Wrocław

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Wrocław - Bałtyk - Wrocław

Post autor: msciwuj » wt 06 lip 2010, 22:36

Stwierdziłem, że nie wytrzymam w weekend w mieście i zamyśliłem spakować sakwy i fiknąć nad jakieś jezioro w sobotę, wrócić w niedzielę. Wymyśliłem sobie okolice Drawieńskiego Parku Narodowego - i pomknąłem w sobotę w południe, drogami drugiej kategorii, bo na głównych nuda, dużo aut i policja. ;) Jak do owego DPN-u dojechałem, to stwierdziłem że aż tak fajnie tam nie jest, poza tym dzień jeszcze młody... a nad morze już w sumie niedaleko.. ;) I tak po 22 trafiłem do Kołobrzegu, spałem w nadmorskiej wiosce-kurorcie parę kilometrów na zachód, posiedziałem o 1 w nocy z godzinę na pustej plaży (wiedzieliście, że o tej porze roku niebo nad Bałtykiem nigdy nie robi się całkiem czarne?). W niedzielę jeszcze przejechałem do Wolińskiego Parku Narodowego (super droga, zakręty, piękny las, fajny asfalt). Ogólnie traska wyszła m/w taka (pomyliłem drogę na północny zachód od Poznania, a nie lubię się wracać)

trasa - google maps

Serdecznie polecam drogę od Kalisza Pomorskiego w kierunku Kołobrzegu - super droga, fajny asfalt, bardzo mało terenów zabudowanych i fajniutkie zakręty. Bawiłem się tam jak duże dziecko. ;) Natomiast NIE polecam zapędzania się w Drawieński Park Narowody - owszem, parę km fajnego asfaltu, a potem kostka brukowa, a nawet kawałek drogi ułożony... z otoczaków - jechałem trawiastym poboczem (pod prąd) - inaczej nie szło...

Aha... i uważajcie na ograniczenia przed ślepymi zakrętami... czasem lepiej się do nich stosować... :-/

Wnioski inne - przejechałem w te dwa dni ponad 1100km i jakkolwiek VFR jest wygodna, na poprzednim sprzęcie - SV650 - w życiu bym tego nie przejechał, nawet na V-Stromie kolegi, na którym zrobiłem w sumie ok. 2000km chyba bym się bardziej męczył - to i tak w niedzielę po południu już mnie dupa bolała, a na rękach miałem odciski (szwy rękawic :/ ). ;-) Upał też nie pomagał - każdy postój to momentalne rozbieranie się (jednak nawet w upał jeżdżę w kurtce). Ale ogółem - fajnie spędzony weekend. :-)

daro1980
pisarz
pisarz
Posty: 203
Rejestracja: wt 09 mar 2010, 10:33
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostrow Wlkp
Kontakt:

Post autor: daro1980 » wt 06 lip 2010, 22:52

piękna trasa ...a coś więcej na temat noclegu ???? kosztów ogólnych poniesionych ???? ...skusze się chyba w ten weekend :)
DragStar 650-> CBR600RR-> VFR800FI->XL1000V-> TE 510 SM -> WR250F ->R1150R

Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Post autor: msciwuj » wt 06 lip 2010, 23:12

Główne koszty to paliwo - spaliłem jakieś 65-68 litrów benzyny (średnio mi pali 6.2, w trasie 5.4 - 6, prędkości przelotowe 100-160, po wioskach 70, na drogach "szybkiego ruchu" do 180). Nocleg - spałem w miejscowości Dźwirzyno - wjechałem tam koło północy, zapytałem jakiś nocnych spacerowiczów gdzie tu kwatery, ulica Żeglarska, na każdym domu napis "pokoje" i nr telefonu, więc dzwoniłem po kolei, aż jakaś starsza Pani się obudziła i dała mi pokój - standard marny, ale za 40zł o północy nie wybrzydzałem ;) ). Pozostały koszt to jedzenie, ale to już wiadomo - indywidualnie. Są też hotele, ale tam cen nie sprawdzałem. ;)

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » wt 06 lip 2010, 23:42

najlepsze takie-SPONTANY a i traska zacna
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
pito
pisarz
pisarz
Posty: 215
Rejestracja: wt 24 paź 2006, 19:14
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: pito » śr 07 lip 2010, 11:03

extra traska tez o takiej myslalem w pierwszej wersji ale kumpel mnie namowil na Slowacje, mial byc jeden dzien najpierw potem wyszly dwa :) bylo super. zrobilismy 1130 km.Z checia czesciej spedzalbym takie weekendy :)



http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&h ... 927368&z=8
...bo nie stoi prawdziwie ten kto nigdy nie upadł...
pito
Puławy

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » śr 07 lip 2010, 11:47

Fajny wystrzał :mrgreen:
Taki sponton jest najlepszy, no i zabawa przednia :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość