TORUŃ 2010 - III ZIMOWY VFROADS ZLOT 26-28.02.2010

[Lucek]

a miekki pipy (bo nawet nie faje) pojechaly do domu

[LoVelas]

Ale przynajmiej wyszlo na jaw ze Lucek nie ma wacka... :D:D

[WiktorVFR]

po co mu wacek?, wystarczy ze ma dupe

[Gienio]

tak swietnie ze az nas wyjebali z rana

to chyba grubo żeście grandzili

[Fabiq]

jestescie po prostu nieznosni, takiej akcji jeszcze nie bylo zeby sila tak zacnych ludzi wyrzucac

[Fabiq]

ps. czekam na jakies fotki

[Łysolek]

pozdrówki z Chełmna

Jest już za późno ?

NIE JEST ZA PÓŹNO !

[KolczyK]

Jedźcie na kimę do fortów

[Lucek]

no tto drugi dzien czas zaczac ;]
chcialbym zaznaczyc ze spimy w osrodku leczenia uzaleznienia alko

[poscig]

Dopiero w domu,na chwilę bo imprezę rodzinną trza zaliczyć.
Czy jestem miękką pipą,może i jestem ,ale uważam bez względu na wszystko(szybka ewakuacja nocna sprzętu grającego)i (poranna KAC EWAKUACJA,z fortów własnej dupy)... integracja była pierwszorzędna,OWNERSY I OWNERSICE stanęli na wysokości zadania i zabawa była fantastyczna....oczywiście do czasu hihihi...

Koledzy muzycy i wszyscy Ci , którzy dołożyli choć cegiełkę własną do tego, abyśmy mogli posłuchać tych wspaniałych dźwięków I głosów....WIELKI SZACUNEK I DZIĘKUJE W IMIENIU SWOIM I SWOJEJ WSPANIAŁEJ KOLEŻANKI,Z KTÓRĄ MIAŁEM OKAZJĘ INTEGROWAĆ SIĘ RÓWNIEŻ ......nie przypuszczałem,że w Toruniu będę miał okazje zostać protoplastą największego w historii wiadereczka(ok.20L) do spożywania BAZY ...TAKIE MAŁE AFTER PARTY....zorganizowane na korytarzu w gronie najwytrwalszych....ja nie dorwałem do końca,ale rano zauważyłem nasz święty gral(wiaderko ok.20L-wypełnione do 1/3 BAZĄ Z COLKĄ)STAŁO PUSTE POD MOIMI DRZWIAMI.... Koledzy a już myślałem ,że tylko VIKINGI spożywają BAZĘ W w ten sposób

Kończąc swoja przydługą opowieść z TwierdzyIV......DZIĘKUJE I CZEKAM NA WIĘCEJ....co złego to nie ja , co dobrego to też ja.....PROTOPLASTA ŚWIĘTEGO WIADRA,ZWANEGO Z POTOCZNEJ NAZWY OWNERSBAZOWIADERKO

[C_L_K]

Ładnie koleżanki i koledzy Ciekaw jestem gdzie ja następnym razem będę stepował???!!!

Że też MOTÓR tak chciał, że ta impreza mnie ominęła


Pozdro dla wszystkich twardofajecznych

od samego początku - I Zlot VFRoads w 2008 było to swobodne spotkanie Ołnersów z jednością miejsca i czasu i tak pozostanie.

Chyba jedność miejsca się nieco zmieniła

[Fabiq]

OWNERSBAZOWIADERKO

a to przez ciebie Wasyl spal na korytarzu

[MadziX]

czyżbyście stracili miejscówkę ?

ojej cóż za niefart

[wasyl]

To i ja od siebie trochę.
Miło było Was zobaczyć krótko ale zawsze.
Miejscówka jak zwykle bomba, zaliczony hejnał tradycyjny z Fabikiem, muzakanty się spisali.


Wiadereczko powiedz przecie kto najwięcej chleje na świecie?


Gabik chodzić z bębenkiem o 5 rano to wręcz zaszczyt, myślisz że komuś przeszkadzało?


Oficjalnie składam donos iż o godzinie 5 zamknięto salę nr 7 w celach spania lub i nie. Został złamany regulamin gdyż na zlotach nie ma spania.

Jak sie bawić to się bawić drzwi rozje..... nowe wstawić .

[pastor]

Serdeczne dzięki wszystkim za fajną imprezę, szczególnie zaś: Morsowi za organizację, muzykom za wspólny jam, Pościgowi za wiadereczko, "wiadereczkowej kompanii" za wytrwałość, Arcziemu i "Jackom" za transport i "klimat". Cudownie było Was zobaczyć.