Crashpady

[Revolut]

Przyszła zima... Więc będę pewnie wiercić starą szpilę.

Nie poddała się ani ręcznie, ani pneumatycznie, ani przez walenie... Siedzi jak... Jak... Zardzewiałą

[Koobsky]

Przyszła zima... Więc będę pewnie wiercić starą szpilę.

Nie poddała się ani ręcznie, ani pneumatycznie, ani przez walenie... Siedzi jak... Jak... Zardzewiałą

Życzę powodzenia. Mam nadzieję, że pójdzie jak po maśle.
BTW. Muszę napisać do Łasucha priv'a w sprawie crashpad'ów bo stałem się właścicielem VFR nieco wcześniej niż się tego spodziewałem (ach te zimowe promocje ) i przydały by mi się na styczeń bo nie chcę kusić losu. Gdybym wiedział, że Łasuch do tego czasu na pewno nie wznowi produkcji to kupiłbym te R&G bo innej alternatywy nie ma..

[kubatron2]

[quote="Revolut"]Przyszła zima... Więc będę pewnie wiercić starą szpilę.

a jak zamierzasz ustawic moto do tego rozwiercania??bo przy tej długosci wystarczy lekka nieosiowosc i bedziesz rozwiercał nie tylko szpilke.

[Fakir]

nie lepiej ruszyć ją dobrym i wytrzymałym wykrętakiem ?

[lasooch]

Lasooch... co słychać w temacie?

Maszyna się reanimuje i niedługo wszystko powinno wrócić do normy. Byłem dziś w warsztacie, w środku mam -1*C, aż chce się robić

[Revolut]

Panowie, po prostu nie widzę innej możliwości.

Szpila była bita, próba odkręcania kluczami i ręcznymi z przedłużeniem i pneumatyczne do kół. Była nieco podgrzewana i studzona. Siedzi i nic jej nie rusza

Wlane też było trochę WD40. Jeśli ktoś ma inne pomysły to chętnie wysłucham, ale po prostu już mam dość

[Koobsky]

Lasooch... co słychać w temacie?

Maszyna się reanimuje i niedługo wszystko powinno wrócić do normy. Byłem dziś w warsztacie, w środku mam -1*C, aż chce się robić

No to GIT! Ja już na 100% potrzebuję crash'y do v-tec'a a i lada chwila kolega będzie kupował 600RR więc jeśli nie będzie miała to też był by chętny. Oczywiście jak masz wzór takich do tej CeBRy bo on z UK więc z moto do mierzenia nie podjedzie.
Moja VFR stoi chwilowo w ogrodzie pod plandeką i się moczy w WD40 ale będę chciał ją niedługo wytargać, wyczyścić i zacząć nią latać więc crash'e by się bardzo przydały. Szczególnie, że miałem sporą przerwę w lataniu na moto a VFR'ą, odkąd ją mam to przejechałem się parę razy i poszła do ogrodu spać..

[sensi]

Panowie, po prostu nie widzę innej możliwości.

Szpila była bita, próba odkręcania kluczami i ręcznymi z przedłużeniem i pneumatyczne do kół. Była nieco podgrzewana i studzona. Siedzi i nic jej nie rusza

Wlane też było trochę WD40. Jeśli ktoś ma inne pomysły to chętnie wysłucham, ale po prostu już mam dość

zamiast wd40 sprobuj czegos co tutaj sie nazywa "rust eater". jest ich wiele rodzajow ale dzialaja podobnie- chemia rozpuszcza rdze docierajac do golego metalu. wd40 jest ok ale dziala bardziej powierzchniowo- jak wyciagalem kolektory to wd40 nie dalo rady pomimo kilkudniowej zaprawy

[Miarus]

Koledzy !

Potrzebuje rady. Mianowicie, szukałem crashpad'ów, które nie wymagają ingerencji w strukturę owiewki. Znalazłem.
Oto produkt :

http://www.metisse.de/slider-x-pad-set- ... r-800.html

Znacie może ten produkt, a przynajmniej producenta ? To Niemiecka firma.
Co myślicie o sposobie mocowanie, zda egzamin ?

[brylek22]

o takie mocowanie chodzi? ten link coś nie działa ale coś takiego znalazłem
jeżeli o to chodzi to zobacz sobie jak jest mocowana owiewka w tym miejscu i napisz do jakich doszedłeś wniosków
chociaż sam pad bardzo ciekawy, ciekawe czy faktycznie coś te sprężyny pomogą

[Koobsky]

Koledzy !

Potrzebuje rady. Mianowicie, szukałem crashpad'ów, które nie wymagają ingerencji w strukturę owiewki. Znalazłem.
Oto produkt :

http://www.metisse.de/slider-x-pad-set- ... r-800.html

Znacie może ten produkt, a przynajmniej producenta ? To Niemiecka firma.
Co myślicie o sposobie mocowanie, zda egzamin ?

Nie ma takich crashpad'ów, które nie wymagają ingerencji w strukturę owiewki jednocześnie spełniając swoją rolę. Taki jaki linkujesz ma dwie wady.
1. Pod owiewką w tym miejscu nie ma NIC. Ta blaszka co tam jest ma tylko trzymać owiewkę i tylko do tego się nadaje. Jak się moto wywali to się pognie a taki crash jak podajesz zapewne tylko pomoże w łamaniu owiewki.
2. Możesz wzmocnić to mocowanie i możemy założyć, że zrobisz to na tyle dobrze, że nie to nie złamie i nie zegnie. Wątpię w to ale załóżmy sytuację, że Ci się taki zabieg uda.. Crash w tym miejscu powoduje takie rozłożenie masy, że w razie gleby motocykl zanurkuje czaszą w asfalt. Taniej chyba nie mieć takiego crash'a i kupić używany boczek nić szukać tygodniami albo i miesiącami nowej czaszy.
Najlepiej nie szukać dziury w całym i zamontować sprawdzone w boju crashpad'y od Łasucha...
Było wcześniej o takim mocowaniu crashpad'ów więc można poczytać.

[kubatron2]

a co jest lepsze dziura zrobiona POD crash od lassocha czy dziury zrobione w owiewce czaszy deklu urwane podnózki klamka itd.wtedy to dopiero bedzie wizualnie super sie prezentowac. szkłem dupy nie wytrzesz.

[michał RC 46]

Na pewno nie opłaca się wydawać prawie 500 zł na coś co będzie tylko dobrze wyglądać a tak jak koledzy wyżej piszą, zdemontuj owiewkę i sam zobacz, ze tam jest tylko delikatny wspornik. Są jeszcze crash pady takie jak mam i nie wymagające żadnych przeróbek, nie są pewnie tak skuteczne jak te montowane przez większość ale za to chronią równie drogie z zakupie podzespoły jak dekiel od sprzęgła, sety, i najważniejsze nogi. Wady to takie, że podczas gleby może moto się przeważyć na padzie i ucierpieć kierunek i kierownica. Tak na prawdę są dobre na parkingówki itp.

[Miarus]

A kolega Łasuch produkuje crashe ?

[brylek22]

Łasucha

hehe Łasuch to jest w smerfach
chodzi Wam o Lasoocha,