Jak kupić dobre moto???

[rinas]

No miałem ją lakierować w zimę, i skleić niektóre plastiki, trochę by się nazbierało.

A poza tym - VFR miała sporo wad, i między innymi dlatego ją oddałem. Plany na przyszłość są różne

Wiem, że napewno kiedyś w moim garażu stanie VFR RC-46 '00-'01 obok innych moto, i będzie tam miało bardzo silną pozycję.

[J43]

Mi sie ostatnio coraz bardziej podoba VTR 1000 F .

Ale to jeszcze nie plan.
Powodzenia.

[Pepe VFR]

To sie wszyscy na otro rozpisal i
Ale zauważcie że piszecie o swoich maszynach a jak szukaliście moto to zapewne każdy z was się swoje nawpieniał
Pozatym SĄ sztuki super w oryginale i bez przygód zadbane i perfekcyjnie utrzymane ale.... no właśnie jest takie ale że nie trafiają na polski rynek dlatego że handlarz musi!!!! zarobić i nie kupui drogiego moto tylko sztuke za którą tanio zapłaci
więc takie super sztuki trafiają sporadycznie poprzez prywatny import ale to jest niestety najdroższe rozwiazanie

[Marcin32]

to ze handlarz musi zarobic to akurat jest sprawa bezsporna. ot i taka jego praca. ale to ze sie drogiego motoru nie oplaca przywozic to juz jest inna bajka. bo ludzie diengow nie maja a kazdy chcialby miec 150 kuni i lachony wyrywac:P .wiec sie przywozi szroty szafa w dol. troche farby itp. i mozna pod Mcdonalda podjerzdzac:P tanio efektownie i wszyscy zadowoleni...ja zdania nie zmienie i uwazam ze na co jest popyt taka jest podaz. a ze przy okazji cierpia Ci co szukaja czegos przyzwoitego...no coz swiat nie jest i nigdy nie bedzie idealny. zawsze pozostaje salon i nufka funkiel.
ps: wszystkie fajne sztuki u nas w obrocie tzn. swieze 07-09 (albo prawie wszystkie) to sa motocykle powypadkowe i w polsce naprawione. ni eliczcie na to ze ktos tam idzie placi grube ojro za nowke po to zeby biedny polaczek mogl po 2 latach po taniosci polatac:/. nikt sie niczego dobrego ot tak nie pozbywa. oczywiscie zdarzaja sie wyjatki . ale nie bede juz wnikal jaki to odesetek jest:/
ps2: inna sprawa ze jakosc tych napraw sie poprawia...sam bylem swiadkiem i widzialem jak wygladala vfr z 07 przed i po robocie. laik za milion procent by nawet nie skumal ze cos bylo naprawiane. i takie moto ni emusi byc zadnym kotem w worku. ale ze gleba byla...i nie parkingowa:p jest kwestia bezsporna.

[jl20420]

Hello,
Ja kupilem w bikemasters od tych gosci w Gdansku, vfr800f-2 z 2002r. Jako ze to moj pierwszy motor w zyciu w ogole i mechanikiem jestem zadnym, dalem do sprawdzenia do serwisu na bakalarskiej. Tam uwazaja ze motor jest calkiem spoko, aczkolwiek jak czytam nasze forum to moze sie okazac ze przy rozebraniu motocykla na czesci jednak byl dzwon. Mi sie wydaje ze nie bo jezdzi prosto:) A pisze to po to, ze sie coraz czesciej zastanawiam czy go jednak nie opchnac, jako ze mam do wykonczenia mieszkanie w nastepne lato, a to podobno droga impreza a kasy brak. Ale warunek jest jeden - moto rzeczywiscie jest w super stanie i dostaje za niego przyzwoita kase, czyli mniej wiecej tyle ile za niego zaplacilem. Moto z Anglii sprowadzone jakbyco.
Najwyzej sobie za 2 lata kupie nowke, moze vfr 1200:))

[kris2k]

rinas... a gdzie taki fajny serwis co tak dokladnie motocykle sprawdzaja?
Bo zeby wiedziec ze jakies sruby nie sa oryginalne w Hondzie to musi byc w koncu konkret mechanik a nie pierwszy lepszy, a przy okazji wiedza mechniaczna, lakiernicza itd.
250pln to wcale nie duzo za taka przyjemnosc.

[Gacol]

Dzis byłem dla kumpal po sprzeta.CBR f2 .Prosta kwestia z typem mówie był bity? mówi że nie jest pewien.Owiewki z żywicą ...hmm...mówie mu że był bity.Tak od słowa do słowa mówi że kupił od mega motocyklistów ludzie którzy tym żyją itd. I nie mówili że był bity w takim razie?? nastała cisza.Pale silnik i cos napierdala(sprzeglo po dłuższym przysłuchaniu) mówie gosciowi ze panewki już sie odzywaja moto nie polata jest do serwisu.Defakto po przejechaniu sie i sprawdzeniu co sie da to nie mogły być panewy.Cena z alledrogo była 6200. Wyjechałem tą CBR za 4700...Czyli nieżle.mało jest ludzi którzy znają się na rzeczy dość konkretnie.Jak sprzedawa trafi na mechanika to jest w czarnej d....Także nie ma co ukrywac bo i tak wyjdzie. Oto link.Niby nawet nieżle opisany http://moto.allegro.pl/item788134469_su ... kazja.html

[Pepe VFR]

Analizując ten temat myśle że większ część vfr 1200 jakie pojawią sie za jakiś czas na drogach bedzie dokładnie takich jak opisywał Marcin32, po dzwoniach

[rinas]

kris2k, w Motoriście.

[kris2k]

Ooo... to niezle, to oni przejeli www.dwa-kola.pl ...to chyba calkiem sympatycznie wrozy na przyszlosc
Nie wiedzialem ze to jest w dodatku dealer Hondy, do tej pory myslalem ze to jakis salon multibrandowy.
Dzieki za info rinas.

[rinas]

Spox.
Oni są ok.4 km ode mnie. Nowy salon, muszą sobie wyrobic markę.
Kiedyś mieli Aprilie, ale zrezygnowali - słabo się sprzedawało, no a zarabiac trzeba.

Teraz mają Hondę, otworzyli na wiosnę nowy salon. Wczesniej mieli taki mały, ale też niedaleko od tego miejsca, gdzie teraz. Jeszcze niedawno tam cały czas coś funkcjonowało, sprzedawali chyba tam ciągle skutery i ciuchy. Teraz jest już chyba tylko ten nowy, duży salon.

[Adam]

Witam wszystkich.
Myślę, że można trafić na dobrą ofertę, ale trzeba dużo szukać albo mieć szczęście. W zeszły piątek udało mi się kupić dobre moto. Pojechałem po nie 300 km. Jest to VFR 800FI z 2001 roku. Na aukcji w otomoto napisane było "bezwypadkowa", na zdjęciach nic nie było widać natomiast po przybyciu okazało się, że miała lekką parkingówkę. Przebieg 5400 mil. Ostatni przegląd po 2850 milach. Jeździłem i powiem tak, ten motocykl ma charakter. Podoba mi się.
A propos jest ktoś może z Białegostoku na tym forum?

Pozdrawiam

[Marcin32]

5400 x 1.6 =8640 km hmmmm to nie jest dobra oferta tylko nowy motor. tylko jakim cudem taki przebieg przy vfr. raczej byl dzwon i dlugo stala...ale moze i jest ok. daj boze. jezeli tak kupiles nowy motor.

[Adam]

Wygląda jak nowy, lagi bez grama rdzy, nawet opony ma z 2001 roku (Dunlop) jeszcze z bieżnikiem, prawa strona była robiona, ale jak napisałem parkingówka ponieważ ma delikatne ryski na tylnym podnóżku, tłumik nowy nawet nie zapieczony jedynie delikatne rysy na spawie, hamulec nożny również delikatnie przerysowany, prawy kierunek nieoryginalny, a i dekielek silnika także porysowany. Siedzisko trudno powiedzieć czy było wymieniane, ale niezniszczone. Prawa manetka delikatne ryski. Zdjeliśmy z kolegą bak i nic nie znaleźliśmy niepokojacego. A ramę praktycznie widać bez zdejmowania plastików. Wg numeru VIN jest z 2001 roku. Jadąc 100km/h puszczam kierownicę i idzie prosto jak po sznurku. Wydaje mi się, że długo stała w garażu zanim ktoś się zdecydował sprzedać. Koleś cenił 14200 i ledwo wytargowałem 13500. Z tego co mówił to on był drugim właścicielem i zrobił od czerwca 4000 km. Oczywiście zarejestrowany na niego, czyli wszystkie papiery polskie. Sprzedawał ponieważ ma zamiar kupić BMW a że obraca się w towarzystwie czoperowo-harleyowskim to nie pasował do otoczenia i twierdził, że VFR-ka się grzeje przy 80km/h. Na koniec stwierdził, iż żal mu sprzedawć. Dobry bajer nie jest zły. Zobaczymy. Myślę, że to nówka funkiel. Chyba, że ktoś podpowie gdzie zajrzeć i zdementuje moje oczekiwania, mam jeszcze 3 tygodnie rękojmi.

[rinas]

No to ładnie, gratulacje.

Oby w przyszłości nie okazało się, że moto nie warte swej ceny. Z tego co mówisz - jest funkiel-nówka, wątpię, żeby ktoś takiego przewała robił i nawet tak stare opony zakładał.

Czyli tak jak byś kupił 800 Fi z roku 2007/2008