BMW K1600

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: BMW K1600

Post autor: Lukaszny » pt 17 maja 2013, 13:55

A ja mam zupełnie odmienne spojrzenie na to - niech marka, której motocykle się nie psują pierwsza rzuci kamień :mrgreen: .
Mamy do czynienia z jednym egzemplarzem, w którym coś wysiadło. Przy masowej produkcji to zrozumiałe, że w iluś tam % musi wystąpić wcześniej czy później usterka. Gdyby okazało się, że to wada fabryczna i w całej partii motocykli to się dzieje - bluźnić można.


A podkreślanie przez właściciela, że przejechał 1.8k km i że sprzęt za 100 patyków - cóż - no comments.
Jak mówią - kasa nie zawsze idzie z rozumem. Bo na miejscu właściciela zamiast wysilać się, kręcić, publikować - wykonałbym tylko jedną prostą rzecz - zadzwonił do ASO z opieprzem i w wygodnym fotelu, z piwkiem czekał na przyjazd lawety.
Mając nowy sprzęt lejesz na takie rzeczy - bo to zmartwienie ASO, żeby Cię z holować, dać zastępczy i grzecznie przeprosić za niedogodności.
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
Marsel
pisarz
pisarz
Posty: 418
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:51
Imię: Marceli
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie

Re: BMW K1600

Post autor: Marsel » pt 17 maja 2013, 14:43

Lukaszny całkowicie się z Tobą zgadzam.
Motocykla tej marki nie mialem... jeszcze, lecz auta od kilkunastu ładnych lat i zlego słowa nie mogę powiedzieć. Wszystkie są wyśmienite do momentu aż nie zacznie się coś sypać w nich. Kolejną sprawą z pewnością której nie unikniemy, to nieubłagana wszędobylska elektryka. W innym przypadku nadal najlepsza byłaby łopata, młotek i sila ludzkich mięśni. Większy poziom zaawansowania = większe ryzyko awarii.
Żyć szybko, umrzeć późno ...
http://babelkowy-swiat.pl/

Awatar użytkownika
Tomek Grudziądz
klepacz
klepacz
Posty: 1157
Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
Imię: Tomek
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grudziądz

Re: BMW K1600

Post autor: Tomek Grudziądz » pt 17 maja 2013, 16:56

Marsel pisze:Mamy do czynienia z jednym egzemplarzem
Poczytaj wszystkie komentarze z tego co koleś pisze to nie chodzi tylko o jego egzemplarz.
"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"

Awatar użytkownika
Marsel
pisarz
pisarz
Posty: 418
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:51
Imię: Marceli
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie

Re: BMW K1600

Post autor: Marsel » pt 17 maja 2013, 20:35

tomek1565 pisze:
Marsel pisze:Mamy do czynienia z jednym egzemplarzem
Poczytaj wszystkie komentarze z tego co koleś pisze to nie chodzi tylko o jego egzemplarz.
Lukaszny pisze:A ja mam zupełnie odmienne spojrzenie na to - niech marka, której motocykle się nie psują pierwsza rzuci kamień :mrgreen: .
Mamy do czynienia z jednym egzemplarzem, w którym coś wysiadło.
Żyć szybko, umrzeć późno ...
http://babelkowy-swiat.pl/

Johann
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 81
Rejestracja: ndz 01 maja 2011, 00:09
Imię: Marcin
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grudziądz

Re: BMW K1600

Post autor: Johann » pn 20 maja 2013, 08:42

de Palma pisze:Pewnie jakieś pechowe choroby "wieku dziecięcego".
Dziwi mnie tylko postawa dealerów i producenta. MrBlu27 powinien natychmiast dostać pojazd zastępczy tej samej lub wyższej klasy, a technicy nie powinni wypuścić z ręki tej maszyny do czasu znalezienia usterki i jej przyczyny.
Zwłaszcza, że w zasadzie to już nie ma maszyny wyższej klasy. To jest najwyższy model tej firmy.
Więc wszyscy klienci tego wyjątkowego (i mówię serio, podziwiam technikę wykorzystaną przy silniku, zawieszeniu i napędzie) powinni być traktowani naprawdę priorytetowo.
Nie czyń jak ja czynię. Czyń jak nauczam.

Awatar użytkownika
Miszak
pisarz
pisarz
Posty: 310
Rejestracja: wt 12 mar 2013, 15:15
Imię: Łukasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kłanino, (kiedyś Świecie n.W.)

Re: BMW K1600

Post autor: Miszak » pn 20 maja 2013, 08:57

Wszystko zależy od podejścia w ASO. Wiemy doskonale, że każde podchodzi do tematu inaczej. Jedni dadzą Ci wszystko(zastępczy sprzęt, zainteresują się, będą na bieżąco informować o sytuacji), a niektórzy wykorzystają ten film żeby Ciebie pogrążyć , zwalić winę na użytkownika. Takie mam osobiste zdanie o ASO z naciskiem na drugi wariant.
KISZCZAK
519 082 037

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości