jazda + codzienność

[Jaras83]

HYHY fajne^^..ja chyba tez oleje moto..w sumie juz mnie trochę w gnyku łumie i kolana juz nie te same...15 lat jeżdzenia starczy..Chyba kupie Matiza..bo pakowny i można w kapeluszu jeździć...albo czopera( )..z frędzlami...
<Biały Murzyn- mimo wszystko mocno wierze ze to poprimaaprilisowa prowokacja

[J43]

Fakt,że na zdrowy rozsadek moto nie jest ani tanie ani wygodne ani bezpieczne.
Ale kto,k...a,kupuje moto z rozsądku??????
Z rozsadku to sie płaci ubezpieczenie za dom .

[alternatom]

bialy-murzyn zorganizujesz zlot w Krakowie , dla każdego Ownersa sześciopak i dwupak .W kulminacyjnym punkcie zlotu poskaczemy trochę po lansi kapie (chyba olej ) a ty ją podpalisz i zapomnimy o tym co mówiłeś.


taki niewinny żarcik

[bialy-murzyn]

ja już godzine później zapomniałem a tu się rozwidzicie widzę nad tym

nie no ... żartuje oczywiście : >

moto jak moto, siłą moto jest mobilność, piękna rzecz .. ani prędkość ani nic .. tlyko mobilność ... na malutkie odległości żeby odwiedzić kupe znajomych po drodze i skuterek jest idealnym wyborem

na dłuższe jednak trasy typu 500km to jednak raczej samochód ... zwłaszcza po dobrych drogach : >

lub ewentualnie chopper : >

[Chri$]

Witam. Tak sie zastanawiam czy dużo spośród was jeździ na moto tylko "turystycznie" czyli w wolnych chwilach a na co dzień do pracy itp na 4 kółkach,

dokladnie tak robie, mam roczne przebiegi >5000 km, kufra nie mam zeby ciuchy w nim wozic-zreszta trudno o stelaz do mojego starucha

kazdego roku mam nadzieje zmieniac przebieg na wiekszy, i nawet sie to udaje, ale tylko w weekendowych przejazdzkach (dzisiaj np wpadlo kolejne 240km )

[Gienio]

moto jak moto, siłą moto jest mobilność, piękna rzecz .. ani prędkość ani nic .. tlyko mobilność ... na malutkie odległości żeby odwiedzić kupe znajomych po drodze i skuterek jest idealnym wyborem

to po co kupiles VFR, trza bylo skuter kupic, mniej pali i wogole...

[czndl]

Wracając do początku tematu, do Drogi Studencie, ja w tym roku na mojej Vce mam zamiar na maturę pojechać

[brutoos]

Do tej pory(na XJ) jeździłem prawie codziennie (jak nie lało po maksie) do roboty a potem na wakacje. Powód prozaiczny - w robocie mogę się przebrać z kombi w normalne ciuchy i jest wporzo. Korki są takie że samochodem/autobusem jadę 1h-1:20 a motocyklem 15 minut

Efekt tylko taki że rocznie robię w ten sposób ok 15-20 tyś i potem ze sprzedażą jest trudniej bo wszystkie sprzęty w porównywalnym wieku mają przebiegi rzędu 30-50 tyś a u mnie przy sprzedaży było 90

Zobaczymy jak będzie z VFR, ale to też miastowy motur w sumie.

[Fred]

Ja byłem teraz na moto na Uczelni i wielki pozytyw. Ubrania zostawiłem u kumpla w aucie a przebrałem się w WC i dało rade przeżyć.