jazda + codzienność

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Mr.Exclusive
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 23:51
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

jazda + codzienność

Post autor: Mr.Exclusive » wt 31 mar 2009, 01:13

Witam. Tak sie zastanawiam czy dużo spośród was jeździ na moto tylko "turystycznie" czyli w wolnych chwilach a na co dzień do pracy itp na 4 kółkach, czy jak jest pogoda to tylko moto nawet do pracy/ szkoły itp.
Ja w tym sezonie chciałbym w 100% przesiąść się na VFR-kę, ale nie wiem jak to zrobić :P
Problem tkwi np w ubraniu - jestem studentem, trochę ciężko poruszać się po uczelni ubrany jak wojowniczy żółw ninja do tego w takich ciepłych ciuchach przy ładnej pogodzie będzie mi może chyba raczej na pewno trochę gorąco.
pozdrawiam
ReSpEcT iS eVeRyThInG !!
The most important thing is to be loyal~~

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » wt 31 mar 2009, 01:58

W sezonie używam VFRki na codzień. A sezon to czas gdzie na drogach już śnieg nie leży.
Stąd mam takie przebiegi. I do pracy też jeździłem i na uczelnie też.
Po prostu plecaczek lub kufer a tam spodnie, bluzka czy koszula, lekkie obuwie i w pracy sie przebierałem. Jak potrzebowałem występować w gajerku to brałem czyściutką wyprasowaną koszulę złożoną w kosteczkę i dodatkową bieliznę. Pod kombi mimo wszystko człowiek sie trochę poci. Gajerek czekał w pracy. W pracy miałem masywny wieszak na kombi i ot wszystko.
Dobrze mieć kufer bo nic sie nie gniecie.

Są sytuacje kiedy sie nieda ale to wyjątki.

VFRka to codzienność.
To niektórzy uważają za zboczenie,
ale ja za styl życia.

Awatar użytkownika
p0rk
bywalec
bywalec
Posty: 29
Rejestracja: śr 10 sty 2007, 14:00
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: p0rk » wt 31 mar 2009, 03:26

Ja jeżdżę na okrągło. Nie mam zresztą wyjścia, bo pozbyłem się samochodu. Do pracy mam 35km i codziennie jeżdżę. Co najmniej raz w m-cu robię trasę ok. 800km. I właśnie w środę zacznę sezon na dobre :D

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » wt 31 mar 2009, 06:30

Ja też smigam na co dzień,deszcz nie deszcz a ostatnio nawet śnieg.


Jak Piotr napisał to styl życia.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » wt 31 mar 2009, 09:01

Ja osobiście traktuje motocykl jako nieodłączną cześć swojego życia i jest zawsze ze mną. czy to dalekie trasy, krótkie przejażdżki czy praca.

Teraz mam tylko problem jak sie wybrać na studia i przydało by sie przebrać bo chodzić w motoubraniach...?

Problem razy 2 bo Ania też bedzie jeździć ze mną na swoje studia.

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Narwany » wt 31 mar 2009, 12:28

Ja tam tylko z weekendziory pomykam, dlatego jakiegoś strasznego przebiegu rocznego nie mam...do pracy byłoby mi trudno jeździć sprzęciorem, bo jako BOB Budowlaniec za bardzo nie mam gdzie go zostawić, a w błocie szkoda trzymać na placu budowy....
:motolove :motolove :motolove
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: C_L_K » wt 31 mar 2009, 13:09

Bob, a znasz takie powiedzenie, ze wymówkę i dziurę w tyłku ma każdy? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Narwany » wt 31 mar 2009, 14:50

C_L_K, no pewnie, że znam :mrgreen: kiepska wymówka, ale co poradzić... czsami człowiek jest zbyt leniwy, aby to zmienić 8)
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » wt 31 mar 2009, 14:55

Ja tak jak powyżsi - no motocyklu codziennie, do pracy, do szkoły, na wczasy i powściekać się też.

I szczerze to nie potrafiłbym inaczej już żyć, niz bez moto.

Awatar użytkownika
marlon
klepacz
klepacz
Posty: 633
Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

Post autor: marlon » wt 31 mar 2009, 15:25

No to ja tak samo jak wiekszość :mrgreen: motek na każdą pogodę:)od ostatniego śniegu do pierwszego.Teraz wygląda jak bym go przez jakiś cross przeciągnął hehe Jak moto jest sprawne to ja sie dobrze czuję,jak coś z nim nie tak to jakbym chory był ;-) i spać też jakoś nie idzie.. heh

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » wt 31 mar 2009, 18:39

Mam podobnie.
Do pracy na moto,tylko kiedy bardzo leje albo mróz samochodem.
Bo jest to "cos" - ktoś powiedział:
"Brakuje Ci w zyciu chili - kup motocykl".I miał rację :smile: .
Jazda daje własnie to "chili" - nasze zycie jest za spokojne i czegos - niektórym - brak.Moto to "coś" uzupełnia.
Koniec wykładu :mrgreen: ;-)

Awatar użytkownika
Siwek
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: ndz 06 kwie 2008, 20:29
Imię: Marek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Siwek » wt 31 mar 2009, 19:17

Ja podobnie jak koledzy powyżej moto na codzień do pracy.
Auto miałem i sprzedałem bo ciepło się robi i trza na VFR pomykać ile wlezie!
W pracy goście mi mówią że mam z garem,żeby w takiej temp.(+5st)jeździc i że na starosć będę narzekał na zdrowie! :shock:
Ja im na to że na VFR jest upał szczególnie w okolicach jajek a starosci przypuszczalnie nie dożyję :grin:

Awatar użytkownika
Kriston
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 16:44
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kriston » wt 31 mar 2009, 19:45

Ja podobnie jak powyżej na co dzień kiedy tylko mam na wachę.
Co do uczelni to nie bój żaby są klimatyzowane ,przynajmniej moja toteż w skórze tam jeżdzęi jest gitara:)
"Najgorszą rzeczą w życiu jest zmarnowany talent i potencjał"

Awatar użytkownika
Mr.Exclusive
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 23:51
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Mr.Exclusive » wt 31 mar 2009, 19:58

No właśnie ja również chciałbym pomykać na moto wszędzie i zawsze, tylko muszę jakoś zorganizować sobie przebranie czy coś w tym guście. Nie wspominając już że to zajmuje trochę czasu, a tego coraz mniej :(
ReSpEcT iS eVeRyThInG !!
The most important thing is to be loyal~~

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » wt 31 mar 2009, 20:27

[b]Mr.Exclusive[/b] pisze:Nie wspominając już że to zajmuje trochę czasu, a tego coraz mniej :(
Nie pi.....l tyle, tylko wsiadaj na moto i jeździj :)

Czasu nigdy nie starcza, starczy jak powyciągamy kopyta kiedyś i pójdziemy w cholerę w zaświaty ;-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości