
mój wynalazek - VFR streetfighter
hmm...powiem tak, jakoś ostatnio nie robiłem dłuższych tras niż powiedzmy 100 km. Powyżej 140 km/h musze walczyć z naporem wiatru. Gdziekolwiek nie wyjadę kusi mnie aby wkręcić mojego dzikusa chociaż na parę sekund do 190-210 km/h (szczególnie po zmianie zębatki z tyłu)
i generalnie mam pokusy do szybkiego pokonywania długich łuków ale później boli mnie kark i czuję się jakby lekko oszołomiony. Pozycja jest dużo mniej wygodna. Dopóki pęd wiatru nie odciąży nadgarstków dźwigających moje pochylone ciało, to wszystkie nierówności drogi czuję na nadgarstkach (twarde zawiecho z przodu). Jazdę na moim „szatanie” po kilku miesięcznej przerwie odczuwam właśnie na karku i nadgarstkach. Chciałem moto do szaleństw i mam ale straciłem poręcznego turystyka. Jak zwykle..coś za coś

- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
Oooo, Staaary! Pojechales! Szaconek na calej lini. Zwlaszcza ze ten co pisze te slowa najdalej w przerobkach wlasnego moto doszedl do zamontowania szybki albo diody zamiast zarowki. Miodzio! Jedyna watpliwosc (jesli mam moralne prawo, nie bedac samemu tunerem...) - czy nakladka na rame udajaca inna - kratownicowa rame to nie jest troche tak, jak tak przyklejanie silikonowych nakladek na niezbyt dorodny biust? Albo wkladanie banana w spodnie..? No, ze udaje cos czym nie jest. Chociaz to wlasne ta ktarownica kapitalnie zmienia charakter Twojego moto!
Pozdro.
Pozdro.
A czy nie obejrzysz się za kobietą mającą piękny, jędrny, choć silikonowy biust tworzący wraz z atrakcyjną właścicielką śliczną całość?
Wracając do ramy. Otóż to....ta kratownica zmienia charakter motocykla, przy okazji zapewne usztywnia ramę
W swojej tylnej części niczego nie udaje, bo jak widać jest po prostu stelażem dźwigającym mnie, tłumiki i niedługo pasażera (jak wreszcie zrobię dla niego podnóżki
). Przednia część...no cóż, rzeczywiście tworzy iluzję. Jednak jak przyjrzysz się uważnie konstrukcjom motocykli, to zaważysz takie, które udają, że mają zbiornik paliwa tam, gdzie wszystkie, a to tylko obudowa filtra powietrza lub schowek. Znajdziesz również takie, które udają, ze mają dwa wydechy, kiedy tak na prawdę jest jeden. Inne znowu choć chłodzone wodą, to imponują wielkimi ożebrowanymi cylindrami jakby były chłodzone powietrzem. Również w nowych sportowych motocyklach są materiały udające drogi i „egzotyczny” karbon i wszyscy o tym wiedzą ale że jest to powszechne, to nikogo to nie dziwi, tym bardziej nie gorszy. A to też przecież iluzja
. Powiedzmy, że jestem pionierem i dopóki takich patentów więcej nie będzie, to ludzie będą podchodzili do tego pomysłu z dystansem, wątpliwością, a niektórzy z niesmakiem. Wtedy będę myślał o pięknej kobiecie z sylikonowym biustem i będzie ok 

Wracając do ramy. Otóż to....ta kratownica zmienia charakter motocykla, przy okazji zapewne usztywnia ramę




- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Profanacja? nic z tych rzeczy
Mnie tam się podoba. Dobra robota. Profanacja to by była gdyby do VFRki zamiast tylkego koła dołączyć rykszę, a może przesadzam...
Tak czy inaczej, jak efekt jest fajny to warto było.
Tak czy inaczej, jak efekt jest fajny to warto było.
- Vlaad
- klepacz
- Posty: 956
- Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
- Kontakt:
I o to właśnie chodzi. Taka przeróbka to twór estetyczny a nie funkcjonalny. Pytanie więc brzmi: "...czy się podoba?...". Jeżeli wiekszość odpowiedzi brzmi "tak", to znaczy że się sprawdziła. Moim zdaniem jest super, tym bardziej, że VFR jest trudnym matriałem do tego typu modyfikacji.yaaro pisze: Przednia część...no cóż, rzeczywiście tworzy iluzję. :
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
Doobra, doobra, zglanowaliscie mnie.
No przeciez nie tylko Vlaad jest cyckomaniak, ja tez sie za silikonkami obejze chetnie
Przecie mowilem ze szaconek i ze miodzio, nie..? No i yaaro, masz racje - Vmax jest kultowy mimo braku baka tam, gdzie udaje ze ma. I bezapelacyjnie plasujecie sie z Jezem w innej lidze vfr niz seryjne (zerknij na foty z II Spotkania). Gratuluje.
A na usprawiedliwienie: ktos musi sie czepic jak wszyscy na kolanach, nieee?

No przeciez nie tylko Vlaad jest cyckomaniak, ja tez sie za silikonkami obejze chetnie

Przecie mowilem ze szaconek i ze miodzio, nie..? No i yaaro, masz racje - Vmax jest kultowy mimo braku baka tam, gdzie udaje ze ma. I bezapelacyjnie plasujecie sie z Jezem w innej lidze vfr niz seryjne (zerknij na foty z II Spotkania). Gratuluje.
A na usprawiedliwienie: ktos musi sie czepic jak wszyscy na kolanach, nieee?

- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
tu jestyaaro pisze:szukam i coś nie mogę tych fot znaleźć
http://www.pmlc.com.pl/vfr/IIZjazd%20VFR/3zlot.htm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość