Dziękuję wam za słowa uznania
Seba, pytałeś o wagę. Czy wzrosła? Zdecydowanie, nie. Aluminiowy stelaż waży ok. 3,5kg, tylny delikatny zadupek tyle co nic, każdy z "węglowych" tłumików ok. 1,6 kg, zbiornik w całości z laminatu, w motocyklu sporo elementów wykonanych z użyciem lekkiego karbonu. Odpadł ciężki tłumik spod silnika i nie lżejsza końcówka wydechu, ciężka centralna podstawka , odpadł ciężki oryginalny tył, brak owiewek,itd. Niestety zawiecho UPSIDE waży więcej, tarcze i zaciski również

. Reasumując czuję, że motocykl jest dużo lżejszy, co daje się zauważyć szczególnie przy przerzucaniu go z jednej strony na drugą. Niestety radykalne odchudzenie tyłu i dociążenie przodu (również cialem-inna pozycja kierowcy) sprawia, że moto jest mniej poręczne przy wolnej jeździe, również ciężej go było postawić na koło (zanim zmieniłem zębatkę), czasami tylna opona traci przyczepność przy ostrym wstawianiu na pierwszym i drugim biegu. Ale jak wiadomo dociążony przód, niska kierownica i wyżej położone siedzonko to lepsze prowadzenie w szybkich łukach i to zdecydowanie się poprawiło

.
Co do wydechu…..jak wiesz musi być dostrojony układ dolot-wydech. Ubolewam ale nie dysponuję hamownią, na której można by precyzyjnie stroić ten układ. Postanowiłem do obecnego wydechu dostosować dolot. W przerobionym airboxie jest zamontowany wielki samochodowy stożek, skierowany do wewnątrz, a swoją nasadę (przez którą u mnie ciągnie powietrze) ma na zewnątrz obudowy. Na tej nasadzie (czyli moim wlocie) montowałem kryzy o różnych średnicach tak, aby honda zbierała się jak najlepiej w całym zakresie obrotów. Spodziewałem się, że poczynione zmiany mocno zubożą mieszankę, więc dałem mu większe dysze (+0,1mm) ale najwyraźniej były za duże, bo motorek nie chodził zbyt dobrze. Powróciłem do oryginalnych i to jest chyba najbardziej optymalne dla mnie rozwiązanie. Co ciekawe...nie zauważyłem aby po zmianie wydechu VFRka straciła moment obrotowy w dolnym zakresie, za to zyskała niezłego kopa na górze

. Zauważyłem to ja i wszyscy, którzy jeździli tym sprzętem przed zmianami i po. Kolor świec i okopcenie wylotu świadczą raczej, że mieszanka zbyt uboga nie jest
Zadupek jest wytworem mojej wyobraźni i wykonany „by myself” ale na jego kształt mogła mieć wpływ Honda NAS, której tył bardzo mi się podobał
http://www.sportrider.com/bikes/146_01_honda_nas/
Okablowanie….z tyłu jest tylko skromna instalacja oświetlenia i pompa paliwa, reszta trafila pod zbiornik, również akumulator, który teraz jest tuż za główką ramy. Po zdjęciu siodełka bak odchyla się do tyłu i wtedy jest łatwy dostęp do wszystkiego.
VFRka nie jest aż taką kozą aby te heble nie dały jej rady. Tarcze 320mm + czterotłoki od Kawasaki ważącego ponad 240 kg + przewody w stalowym oplocie sprawiają, że przy naprawdę ostrym hamowaniu gniotę se „kohones” o zbiornik

.