Co się dzieje gdy przebijemy oponę?
- mkochano
- teksciarz
- Posty: 178
- Rejestracja: ndz 25 lis 2007, 20:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Co się dzieje gdy przebijemy oponę?
Cześć
Kolega mnie zapytał co się dzieje, gdy w motorze przebijemy oponę w czasie jazdy. I uświadomił mi że sam nie wiem. Podzielicie się doświadczeniami? Gwarantowany szlif? A może te opony są jakoś zrobione, żeby nie traciły całego powietrza natychmiast?
Pozdrawiam
Michał
Kolega mnie zapytał co się dzieje, gdy w motorze przebijemy oponę w czasie jazdy. I uświadomił mi że sam nie wiem. Podzielicie się doświadczeniami? Gwarantowany szlif? A może te opony są jakoś zrobione, żeby nie traciły całego powietrza natychmiast?
Pozdrawiam
Michał
-
- pisarz
- Posty: 232
- Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
- Imię: Jerry
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
U kumpla w tylnym kole znaleźliśmy gwoździa o fi 3mm. I to przez czysty przypadek
Teraz już wiemy czemu co dwa dni trza było dopompować koło.
Ogólnie rzecz mówiąc wszystko zależy co przebije oponę i jak. Możesz się nawet nie zorientować, a równie dobrze możesz spaść w dość drastyczny sposób z motoru.
Przy małych gwoździkach wewnętrzne pokrycie opony powinno utrzymać jej szczelność.

Ogólnie rzecz mówiąc wszystko zależy co przebije oponę i jak. Możesz się nawet nie zorientować, a równie dobrze możesz spaść w dość drastyczny sposób z motoru.
Przy małych gwoździkach wewnętrzne pokrycie opony powinno utrzymać jej szczelność.
- Daniel
- klepacz
- Posty: 506
- Rejestracja: czw 27 gru 2007, 19:11
- Imię: Daniel
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
W zeszłym sezonie miałem trzy kapcie. Zawsze to były gwoździe czy coś w tym rodzaju. Jednak za każdym razem powietrze uchodziło przez długi czas. Mijały dni zanim się zorientowałem. Dlatego że te ,,obce ciała'' zostawały w oponie.... Inny przypadek. Kolega jadąc Hornetem po bieszczadzkiej obwodnicy złapał gumę i ciśnienie spadło juz dużo szybciej bo upłynęło może z 2 min. (on tak szacuje) od przebicia. Znów miał więc czas żeby zauważyć że coś jest nie tak. Co ważne w tym przypadku nie znaleźliśmy w oponie ,,ciała obcego''
Tego jak zachowuje się motocykl kiedy gwałtownie spadnie ciśnienie w oponie mogę sie tylko domyślać. Jednak takie sytuacje chyba nie zdarzaja się często. Zeby do tego doszło, opona musiałaby pęknąć albo zostać przebita czymś..... duzym? Wydaje mi sie że postęp w dziedzinie ogumienia jest na tyle duży że opona (jeśli nie jest wadliwa oczywiście) nie może tak poprostu pęknąć w czasie jazdy.
Kiedyś jadąc puszką, rozmijając się z innym autem na zakręcie, zjechałem na pobocze gdzie była głęboka, wyjeżdżona przez ciężarówki dziura. O brzeg asfaltu uszkodziłem bok opony tak, że w otwór powstały w wyniku uszkodzenia mogłem włożyć trzy palce. Wtedy powietrze wyszło pewnie w sekundę. Tyle że motocyklami nie jeździmy po poboczach (przynajmniej planowo) i w ogóle lepiej widzimy na co najeżdżamy. Choćby dla tego że mamy tylko jeden ślad......
Podsumowójąc. Takie przebicie opony żeby ciśnienie spadło momentalnie chyba zdarza się żadko. Jednak zdarzyć się może ale ja nie chcę sprawdzać jak wtedy zachowa się motocykl. I Wam też tego nie życzę
No to się rozpisałem........
Może znacie inne przypadki? chętnie przeczytam...
Tego jak zachowuje się motocykl kiedy gwałtownie spadnie ciśnienie w oponie mogę sie tylko domyślać. Jednak takie sytuacje chyba nie zdarzaja się często. Zeby do tego doszło, opona musiałaby pęknąć albo zostać przebita czymś..... duzym? Wydaje mi sie że postęp w dziedzinie ogumienia jest na tyle duży że opona (jeśli nie jest wadliwa oczywiście) nie może tak poprostu pęknąć w czasie jazdy.
Kiedyś jadąc puszką, rozmijając się z innym autem na zakręcie, zjechałem na pobocze gdzie była głęboka, wyjeżdżona przez ciężarówki dziura. O brzeg asfaltu uszkodziłem bok opony tak, że w otwór powstały w wyniku uszkodzenia mogłem włożyć trzy palce. Wtedy powietrze wyszło pewnie w sekundę. Tyle że motocyklami nie jeździmy po poboczach (przynajmniej planowo) i w ogóle lepiej widzimy na co najeżdżamy. Choćby dla tego że mamy tylko jeden ślad......
Podsumowójąc. Takie przebicie opony żeby ciśnienie spadło momentalnie chyba zdarza się żadko. Jednak zdarzyć się może ale ja nie chcę sprawdzać jak wtedy zachowa się motocykl. I Wam też tego nie życzę

No to się rozpisałem........

Może znacie inne przypadki? chętnie przeczytam...
Ostatnio zmieniony czw 12 mar 2009, 19:38 przez Daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
Try before you die!
- wasyl
- stary wyjadacz
- Posty: 3148
- Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
- Imię: Daniel
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Jak złapałem gumę , a nie było ciała obcego , to powietrze zeszło szybko ale to czuć od razu bo moto prowadzi się jak wół.
Jeśli takowe ciało było reakcja ta sama lecz wydłużona w czasie.
Achmed pamięta jak śmigaliśmy na Linowo i dopompowywałem przód z 5 razy do Olsztyna, gdzie czekała na mnie oponka od Fabiq-a.
Jeśli takowe ciało było reakcja ta sama lecz wydłużona w czasie.
Achmed pamięta jak śmigaliśmy na Linowo i dopompowywałem przód z 5 razy do Olsztyna, gdzie czekała na mnie oponka od Fabiq-a.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
- dragoo
- klepacz
- Posty: 643
- Rejestracja: wt 14 paź 2008, 12:32
- Imię: Jarek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krotoszyn
Mi w zeszlym sezonie wlazlo cos kamieniopodobnego w tylna opone. Powietrze nie schodziło jakoś bardzo długo, ale trwało to na tyle, ze dalo odczuc sie sporą niestabilnosc w zakrecie i przy wolniejszych poredkosciach. Na szczescie bylo to miasto i dosc szybko sie zorientowałem ze powietrza nie ma. Wiec jako tako o glebie nawet nie pomyslałem. Temat ciekawy, choc wątpie ze przy wyzszych predkosciach cokolwiek mogłoby dostać się do opony tak by ją uszkodzić i spowodować glebę...
- Gregory
- ostry klepacz
- Posty: 2089
- Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
- Imię: Grzesiek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Mój młody ( ma FZR) jadąc po autostradzie zamknął oponę na protej
. Jak by kumpel go nie dogonił to gleba gwarantowana, bo sypali prawie 200
Mówił że na prostej nic nie czuł, ale pewnie pierwszy lekki winkiel i by była gleba.
Szerokości i Przyczepności


Szerokości i Przyczepności
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości