jakie konsekwencje bez prawka na kat. A

[Achmed]

Ja Ci nie ubliżam więc i Ty się powstrzymaj

buuuuaaachaaaachaaa jeszcze nawet nie pomyślałem o ubliżaniu komukolwiek, bardziej miałem na myśli ze używając takich skoro się upierasz "porównań" dowodzisz że poziom dyskusji przerasta uczestnika,
my o dupie ty o maryni
szkoda słów,

[PETER]

Podzielam zdanie muchaok i jemu podobne może jestem bardziej tolerancyjny ,ale mimo wszystko chcesz jeździć bez lejcy twoja sprawa ale w razie problemów nie licz na nas to ty w tym momencie stawiasz nas w niezręcznej sytuacji dlatego wolimy trzymac się dalej jeśli jest wszystko ok to wszyscy staną za tobą murem ale w takich okolicznościach sam się narażasz a zrobienie prawka to niewielka trudność co do kasy zawsze możesz kupić tańsze moto a tak swoją drogą ciekawe ilu bohaterów śmigających na super plastikach bez prawka zrobi za pierwszym razem instruktażowa 8

[mario_blues]

kwestia prawka to wg mnie sprawa indywidualna - w sensie że zależy konkretnie od delikwenta. Widziałem poj.bów którzy bez papieru siadali na moto po piwku i od razu ogień - nie mając pojęcia nawet o ruchu drogowym; ale mam też znajomych którzy nie mając lejc wpędziliby w kompleksy niejednego pożeracza kilometrów. Nie maja z czego być dumni, ale dla mnie nie dyskwalifikuje ich to jako motocyklistów.
Dla mnie bardzo istotnym kryterium - tylko Rinas o tym napisał- jest znajomość przepisów (czyt. conajmniej pożądnie "objechana" kat.B), w dalszej kolejności skłonność do "odpałów" danego typa. Natomiast nie moralizowałbym z kilku względów, m.in dlatego że sam mam na sumieniu parę tys km bez - i nie jestem z tego dumny. Zaznaczam że wsiadłem na moto po 5 latach (wiem, może niewiele) poruszania się w ruchu puszką.
Ze spotkania na którym by mi nawrzucano z tytułu braku prawka tez bym odjechał i więcej się nie pojawił - szanujemy własne poglądy
Kompletnie nie rozumiem natomiast celowego olewania sprawy prawka "dla zasady", lejce trzeba zrobić i koniec. Inna kwestia jak ktoś ma to w d... przez 3 lata, a inna jak ktoś wsiada na moto bez "A" mając wyznaczony termin egzaminu.
i tak możnaby bez końca...
pozdrówki - i nie szukać wymówek tylko robić papiery !!!

[rinas]

swoją drogą ciekawe ilu bohaterów śmigających na super plastikach bez prawka zrobi za pierwszym razem instruktażowa 8

PETER niewielu, mały procent. Kiedyś czytałem o tym jakieś statystyki.

Achmed, suniok i reszta.

Myślę że każdy ma swoje zdanie, tak samo jak każdy jest przekonany, że jego prawda jest najprawdziwsza.

Nie ma sensu się sprzeczać, kto prawka nie ma poznał zdanie większości i jakie są konsekwencje jeżdżenia bez.

Kto prawko ma, utwierdził się że dobrze zrobił, idąc na kurs.
Co do reszty, każdy ma rozum i tyle w temacie.

Nikogo na siłę na kurs się nie wyśle, z niewolnika nie ma ... nikogo. A jak grupa nie będzie chciała jechac z kimś bez lejcy, to chyba każdy głupi stwierdzi, że albo go nie chcą i się nie pcha tam gdzie nie chcą, albo stwierdzi, że jednak zalezy mu na grupie i się dostosuje.

A Polak i tak każdy mądry po szkodzie. Czego w domyśle, nikomu nie życzę, aby się uczyć musiał na swoich błędach, jak mucha. Ja miałem jeszcze gorszą sytuację, mogę powiedzieć że otarłem się o czyjąś śmierć ( kiedy jeszcze prawka nie miałem ) i to jeszcze dziecka... Jadąc niecałe 40 km/h na sportowym plastiku, wychodząc z zakrętu, i własnie miałem dac w palnik... Nie będe tego opisywał, nie chcę tego wspominać. Czy z prawkiem czy bez - tragedia i kłopoty mogą się przydażyć każdemu i zawsze.
Ale z prawkiem, mamy CZYSTE SUMIENIE i CZYSTE RĘCE WOBEC POLICJI.

Myślę, że nie ma co prowokować się nawzajem i tworzyć niepotrzebne napięcie. Złość szkodzi piękności

Jestem za zamknięciem tematu.

[Achmed]

rinas,

[kecajm69]

To jest tak samo jak z tymi Xenonami są zwolennicy,przeciwnicy i ci co nie maja zdania albo przymykają na to oko. Olejcie to idzie wiosna i to jest najważniejsze

[suniok]

skoro się upierasz "porównań" dowodzisz że poziom dyskusji przerasta uczestnika

Porównanie miało na celu zobrazowanie problemu i użyłem go dla przedstawienia mojego toku myślenia. Miałem napisać o łysych oponach, niedozwolonych światłach itp. Po prostu dla mnie nie podaliście żadnego rozsądnego argumentu wykluczenia takiej osoby z grona.

PEACE

[umberto]

Po prostu dla mnie nie podaliście żadnego rozsądnego argumentu wykluczenia takiej osoby z grona.

Zgadzam sie w 100%
Oczywiscie jak pisze ja tez jestem za tym ze predzej czy pozniej kazdy powinien zrobic papier ale wykluczanie kogos z grona bo nie ma papieru to dla mnie osobiscie cos conajmniej dziwnego. Widze ze pewne osoby swietnie czuly by sie w chorku koscielnym. Zgadzam sie , nieposiadanie papieru jest problemem ale tylko i wylacznie dla tej osoby i nikogo innego.
MUCHA mna nie musisz sie martwic, Anitka tak jak i Ja jest dorosla i sama podejmuje decyzje o jezdzie ze mna

Podsumowuwujac : Jak sie spotkamy naszczescie bede mial juz lejce, co niewatpliwie zaoszczedzi bezsensownych rozmow . Natomiast nie bede plakal nad okrsem kiedy nie mialem papieru bo dla mnie w przeciwienstwie do wielu to tylko kawalek papieru i o niczym nie swiadczy, prepraszam swiadczy tylko i wylocznie o tym ze niebiescy nie dadza 300zl mandatu.
Pozdrawiam wszystki , tych z odmiennym zdaniem rowniez

[umberto]

Acha , ja tez tak jak i rinas jestem za zamknieciem tematu bo niepotrzebnie robia sie kwasy

[JuNioR]

Anitka tak jak i Ja jest dorosla i sama podejmuje decyzje o jezdzie ze mna

No właśnie. I nawet nie woli jeździć z kimś kto ma lejce i jest znacznie piękniejszy. Znaczy, ze mną w sensie.

[dragoo]

No i w związku z tym jeszcze dopisz, że skoro sami nie jesteśmy bez winy, to nie mamy prawa pouczać innych !!!!
jak dla mnie EOT, a Wy sobie pie..lcie dalej o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami Bożego narodzenia.....

Kolego pouczać to my możemy i chwała Nam za to (sam zreszta robilem prawko jak tylko wiedzialem ze wsiade na "duze" moto i bede smigal po ulicy). Nie zmienia to jednak faktu ze tym pouczaniem zamykamy błędne koło i kręcimy się w kółko bez skutku, jak kot goniacy własny ogon (i tak go nigdy nie złapie). Tak samo my... Decyzji za innych nie podejmiemy, więc jeśli rodzice nie wyćwiczyli zmysłu samozachowawczego i zapobiegawczego u swoich "pociech" to i tak sami ich zadnym słowem i czynem nie przekonamy. Przekonają się sami - po raz kolejny - w mniej lub bardziej bolesny sposób...

Nie chcialbym tylko po raz kolejny slyszeć ze jakis motocyklista "bez uprawnien do poruszania sie tym pojazdem" zabił nieumyślnie dwojke niewinnych dzieci na przejsciu dla pieszych. Powiecie - "Ale ten z lejcami mógł też zabić" otóż to ... ale powiedzą to osoby które prawka nie mają...
Dla mnie wyznacznikiem bycia świadomym motocyklistom jest podejmowanie świadomych decyzji, a taką zdecydowanie jest zapisanie się na kurs prawa jazdy przed wylotem moto w ruch uliczny. I właśnie na podstawie tego, że ktoś z lejcami kto uczestniczył np. w w/w wypadku świadczy dla mnie o tym, że może niekoniecznie on tego wypadku jest winowajcą...

I tym zakończe bo może poprzednio nie wszyscy do końca zrozumieli co mam na myśli...

[umberto]

No właśnie. I nawet nie woli jeździć z kimś kto ma lejce i jest znacznie piękniejszy. Znaczy, ze mną w sensie

Junior z Ta twoja uroda to troche przesadzasz albo ktos Cie bardzo oklamal

[bialy-murzyn]

czy za brak A a jak mam B i przy kontroli albo na przykład jak przekrocze prędkość czyli będzie mandat, to będzie sprawa w sądzie grodzkim ?

czy na 100% będzie tylko mandat + 300 za brak kategorii ?

jeżeli nie byłem za nic jeszcze karany

[wasyl]

bialy-murzyn,

300 + za przewinienia i nic więcej. Bez sądu.

[Ruda i Piotr]

300 + za przewinienia i nic więcej. Bez sądu

Wasyl mogą być inne konsekwencje niż u Ciebie bo on ma "B"

Bez prawka się nie jeździ