Musze powiedziec, ze ostatnio dalo sie zauwazyc dluzsza nieobecnosc na forum Szanownego Pepe vfr i tak sie czlek zastanawial czy wsio ok?! Ale cieszy fakt, ze kolega caly i zdrowy, i do tego gotowy na podejmowanie ryzyka
Mlodej parze niech sie wiedzie jak najlepiej i szczesci na wspolnej drodze...zycia
A tak na marginesie co z Jashczurem?