
Wymiana płynu hamulcowego w Dualu help.
- sebavfr
- teksciarz
- Posty: 149
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 20:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
Wymiana płynu hamulcowego w Dualu help.

Lepsza od rowera jest tylko VFRra.
VFR 800. 2001.
VFR 800. 2001.
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja wymieniałem nie raz. Nie jest to takie trudne, masz tylko więcej odpowietrzników i troche kombinacji. Intuicyjnie (czyli metodą prób i błedów
) na pewno sobie poradzisz.

Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
-
- klepacz
- Posty: 563
- Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piotrków
- Kontakt:
Seba! Po pierwsze dlaczego chcesz wymienić ten płyn? nie działają Ci hamulce? a może profilaktycznie? jeżeli tak to duala z tym nie wiąż ok, najlepiej jest zrobić to urządzeniem do odpowietrzania układów hamulcowych, takie rozwiązania posiadają np. serwisy samochodowe(to oczywiście jest profesjonal(nie zawsze)) ale możesz to zrobić samemu. W skrócie Ci powiem, że najlepsze odpowietrzenie trwa kilka godzin nie minutkę ok! Pompujesz i upuszczasz *kilka razy, aż nie pojawiają się bąbelki no i oczywiście są hamulce, nie mogą się pompować !!! mają hamować !!! hamulec nie moze rosnąć
oczywiście wiesz co to jest odpowietrznik
jeżeli nie to przyjedz do mnie albo daj sobie spokój ok?

Pijany byłem zresztą...





Pijany byłem zresztą...

Ostatnio zmieniony czw 02 lis 2006, 23:39 przez GaBaS, łącznie zmieniany 2 razy.
GaBBaS
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W kilka godzin to się silnik składa, lub wyciąga go z ramyGaBaS pisze:W skrócie Ci powiem, że najlepsze odpowietrzenie trwa kilka godzin nie minutkę


Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rób to lepiej co dwa lata (a nawet co rok) lub przy każdej wymianie klocków. Ja zawsze traktuję to jako zestaw - jak klocki, to i płyn, lub co rok. Tak samo w sprzegle -raz w roku.
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
- Lucek
- stary wyjadacz
- Posty: 3481
- Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
- Imię: LUCYna/fer
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: EP
dobrze gada....Pawel pisze:Rób to lepiej co dwa lata (a nawet co rok) lub przy każdej wymianie klocków. Ja zawsze traktuję to jako zestaw - jak klocki, to i płyn, lub co rok. Tak samo w sprzegle -raz w roku.
juz nie wsiade na Twoja VFR po raz drugi gaba skoro Ty trak robisz....
Nie ma boga, jest Mmmmotór!
Ja w mojej pierwszej vfr nic nie czułem a jak pszyszło do wymiany płynu tak zapobiegawczo, to okazało się że go łyzeczką mozna było wyjmować ze zbiornika, galareta normalnie.GaBaS pisze:No ja wymieniam płyn dopiero jak czuję, że jest coś nie tak
Co rok to przesada według mnie. A w odpowietrzanie sie nie masz co bawić. Całego nie spuszczaj. Dolewaj nowy i delikatnie pompój żeby sobie stary dołem wyciekał, aż do momentu gdy ten wylatujacy na dole nie zrobi się taki jak ten który wlewasz. Pamietaj tylko aby przy tym pompowaniu systematycznie dolewac ten nowy by jakiej bańki powietrza nie zassało. Cała operacja kilka minut nie więcej ci zajmie. Ale pewnie to wszystko wiesz. Pozdrawiam!!
VFR wszystko przetrzyma.
- sebavfr
- teksciarz
- Posty: 149
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 20:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
Witam Chodzi o to, że moto kupiłem latem a od poprzedniego właściciela nie za wiele się dowiedziałem powiedział, że w serwisie coś wymieniali, ale on za bardzo nie pamięta, co więc sam postanowiłem wszystko powymieniać no i został mi układ hamulcowy.
Wiem, że jest trochę z tym roboty chodzi mi oto żeby ktoś mi powiedział, od czego zacząć?
Tzn. wiem, że od najdalszego punktu w układzie w dualu to będzie od tylnego zacisku, jeśli dobrze rozumie, jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie.
Sebavfr.

Wiem, że jest trochę z tym roboty chodzi mi oto żeby ktoś mi powiedział, od czego zacząć?
Tzn. wiem, że od najdalszego punktu w układzie w dualu to będzie od tylnego zacisku, jeśli dobrze rozumie, jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie.
Sebavfr.

Lepsza od rowera jest tylko VFRra.
VFR 800. 2001.
VFR 800. 2001.
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Seba, odpowiem tutaj, a nie na maila którego mi napsałeś. W skrócie - dwa górne przednie odpowietrzniki ida z "klamki". Te umieszczone niżej (środkowe toczki z przodu) pompuje się tylną dźwignią. Tylny "zasadniczy" też z nożnej dźwigni. Na koniec nam zostaje płyn w układzie dohamowania tyłu. Ksiażka zaleca odkręcenie prawego zacisku i ustawienie go poziomo. W każdym razie u mnie działało bez tych kombinacji, wystarczyło nacisnąć tylną dźwignię. Mam nadzieję, ze nie pokręciłem, pisze to z pamięci, a mam, przyznam się, jakies zaćmienie



Ostatnio zmieniony śr 22 lis 2006, 11:42 przez Pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
Seba! Nie wiem czy już sobie poradziłeś z wymiana płynu hamulcowego i odpowietrzeniem układu, ale mimo wszystko mogę Ci napisać jak to zrobić prawidłowo, tzn. wg serwisówki Hayness’a. Oczywiście płyn powinien być wymieniany regularnie, czyli co 18 tysięcy kilometrów.
Odpowietrzenie przednich zacisków. Robisz to oczywiście dźwignią przedniego hamulca. Jest określona kolejność. Zaczynasz od zacisku lewego i używasz górny zawór odpowietrzający. Później odpowietrzasz prawy zacisk i też górnym odpowietrznikiem. I jest to wszystko co można zrobić dźwignią hamulca ręcznego.
Dźwignią hamulca nożnego („tylnego”) odpowietrzasz kolejno:
1. Prawy przedni zacisk hamulcowy – dolny zawór odpowietrzający.
2. Lewy przedni zacisk hamulcowy – dolny zawór odpowietrzający.
Po zrobieniu tego, musisz odkręcić lewy przedni zacisk hamulcowy, zsunąć go z tarczy, wsadzić kawałek drewna między klocki i ustawić go 15 stopni ponad poziom (a to po to by nadusić drugi główny cylinderek – „secondary master cylinder”)
3. Teraz jest kolej na odpowietrzenie zaworu proporcjonalnego – znajduje się on po prawej stronie między zbiornikiem paliwa, a akumulatorem.
4. Został już tylko tylny zacisk, żeby się dostać do jego zaworów odpowietrzających trzeba niestety zdjąć tylne koło, odkręcić zacisk, zsunąć go z tarczy, obrócić o 180 stopni i założyć z powrotem na tarczę. Zacisk odpowietrza się najpierw zaworem odpowietrzającym wewnętrznym, a później zewnętrznym.
I to jest wszystko, później zostaje tylko powsadzać wszystko na swoje miejsce i problem z głowy. Może czytając, to operacja ta wydaje się być skomplikowaną, ale w istocie tak nie jest, dobrze jest mieć „trzecią dłoń” do pompowania płynu. Życzę powodzenia. :mrgreen:
Odpowietrzenie przednich zacisków. Robisz to oczywiście dźwignią przedniego hamulca. Jest określona kolejność. Zaczynasz od zacisku lewego i używasz górny zawór odpowietrzający. Później odpowietrzasz prawy zacisk i też górnym odpowietrznikiem. I jest to wszystko co można zrobić dźwignią hamulca ręcznego.
Dźwignią hamulca nożnego („tylnego”) odpowietrzasz kolejno:
1. Prawy przedni zacisk hamulcowy – dolny zawór odpowietrzający.
2. Lewy przedni zacisk hamulcowy – dolny zawór odpowietrzający.
Po zrobieniu tego, musisz odkręcić lewy przedni zacisk hamulcowy, zsunąć go z tarczy, wsadzić kawałek drewna między klocki i ustawić go 15 stopni ponad poziom (a to po to by nadusić drugi główny cylinderek – „secondary master cylinder”)
3. Teraz jest kolej na odpowietrzenie zaworu proporcjonalnego – znajduje się on po prawej stronie między zbiornikiem paliwa, a akumulatorem.
4. Został już tylko tylny zacisk, żeby się dostać do jego zaworów odpowietrzających trzeba niestety zdjąć tylne koło, odkręcić zacisk, zsunąć go z tarczy, obrócić o 180 stopni i założyć z powrotem na tarczę. Zacisk odpowietrza się najpierw zaworem odpowietrzającym wewnętrznym, a później zewnętrznym.
I to jest wszystko, później zostaje tylko powsadzać wszystko na swoje miejsce i problem z głowy. Może czytając, to operacja ta wydaje się być skomplikowaną, ale w istocie tak nie jest, dobrze jest mieć „trzecią dłoń” do pompowania płynu. Życzę powodzenia. :mrgreen:
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tak faktycznie jest napisane w serwisówce. Przy wymienie płynu (jak układ nie jest zapowietrzony, tylko stary wypychany jest nowym) nie jest koniecze odkręcanie zacisków.
Mała ciekawostka z życia warsztatowego. Serwis Aprilii zalecił wymianę pompy hamulcowej w RSV 1000. Odkręciłem zacisk (którego odpowietrznik był niżej niż przewód), obróciłem go i cudownie się naprawiło, po chwili odpowietrzania
. Zamówienie za kilkaset zł (tym razem na grawancji, ale co by było po niej ?) można bylo anulować.
Pawel
Mała ciekawostka z życia warsztatowego. Serwis Aprilii zalecił wymianę pompy hamulcowej w RSV 1000. Odkręciłem zacisk (którego odpowietrznik był niżej niż przewód), obróciłem go i cudownie się naprawiło, po chwili odpowietrzania

Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości