A przemyślałeś sprawę? A co będzie jak ktoś trafi Pawła? Jak potem, po takim ostrzelaniu, odda maszynę do serwisu?ppamula pisze:lista obecności
Udało mi się namówić Pawła mimo jego "urlopu" a może właśnie dlatego.
Paintball, sobota 28-10-2006
- ppamula
- stary wyjadacz

- Posty: 3543
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Kilerzy na start.
W sobotę według aktualnych prognoz będzie pochmurno ale bezdeszczowo. ALe w razie czego weźcie kurtki.
Z uwagi na nikłe zainteresowanie noclegiem rezygnujemy z pensjonatu. Ewentualne zamawianie indywidualne albo będziemy gościć przyjezdnych u siebie. Jak kto moze oczywiście. Knajpe w razie czego znajdziemy gdzieś bliżej. Zmienia się w związku z tym plan. Spotykamy się w sobotę o 10:00 już bezpośrednio na poligonie w miejscu wskazanym na mapce. Będą na słupach kolorowe wstążki wskazujące na miejsce.
Bedzie dużo osób towarzyszących (ode mnie nawet 3) więc przy ognisku będzie raźnie i coś dodatkowego wymyśliłem (niespodzianka).
CDN
[ Dodano: 2006-10-27, 07:28 ]
Moi drodzy
Byłem wczoraj na rekonesansie.
Dla zapewnienia dobrej zabawy wszystkim również osobom towarzyszącym całe manewry odbędą się na terenie nieczynnych koszarów. W razie deszczu będzie się gdzie schować. To bardzo blisko pierwotengo miesca (Skierdy). Ale żeby tam razem trafić spotykamy się na stacji paliwowej Petrochemia trochę bliżej Nowego Dworu Mazowieckiego na drodze 630 Warszawa. Jedyna w okolicy.
Ahoy
PP
W sobotę według aktualnych prognoz będzie pochmurno ale bezdeszczowo. ALe w razie czego weźcie kurtki.
Z uwagi na nikłe zainteresowanie noclegiem rezygnujemy z pensjonatu. Ewentualne zamawianie indywidualne albo będziemy gościć przyjezdnych u siebie. Jak kto moze oczywiście. Knajpe w razie czego znajdziemy gdzieś bliżej. Zmienia się w związku z tym plan. Spotykamy się w sobotę o 10:00 już bezpośrednio na poligonie w miejscu wskazanym na mapce. Będą na słupach kolorowe wstążki wskazujące na miejsce.
Bedzie dużo osób towarzyszących (ode mnie nawet 3) więc przy ognisku będzie raźnie i coś dodatkowego wymyśliłem (niespodzianka).
CDN
[ Dodano: 2006-10-27, 07:28 ]
Moi drodzy
Byłem wczoraj na rekonesansie.
Dla zapewnienia dobrej zabawy wszystkim również osobom towarzyszącym całe manewry odbędą się na terenie nieczynnych koszarów. W razie deszczu będzie się gdzie schować. To bardzo blisko pierwotengo miesca (Skierdy). Ale żeby tam razem trafić spotykamy się na stacji paliwowej Petrochemia trochę bliżej Nowego Dworu Mazowieckiego na drodze 630 Warszawa. Jedyna w okolicy.
Ahoy
PP
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Achmed
- klepacz

- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Dojazd na miejsce
NO to ładna "taktyka" nam się zapowiada
jadę samochodem z Warszawy (Sadyba) więc jeśli ktoś reflektuje, chętnie zabiorę.
- Vlaad
- klepacz

- Posty: 956
- Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
- Kontakt:
Czołgiem Aroldy i Ramba
! Jeszcze raz wielkie DZIĘKI za fantastyczną zabawę w świetnym towarzystwie! Po powrocie do domu natychmiast zająłem dogodne pozycje i okopałem się w wannie
.Siniaków mam niewiele, za to spektakularne - najfajniejszy na boku (od Piotra)
, a wanna spłynęła krwią jak tylko zamoczyłem głowę
. Mam nadziję, że Wasze obrażenia są równie niegroźne 
Na przysłość wymyśliłem patent dla GaBAs-a. Powinien spluwę załadować piwskiem, nie kulkami
.
Na przysłość wymyśliłem patent dla GaBAs-a. Powinien spluwę załadować piwskiem, nie kulkami
- rommi
- ostry klepacz

- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
Było naprawdę dobrze !!!
Zabawa niesamowita, jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki za wspaniałą zabawę.
Teraz tylko ciepły prysznic i spatku - siniaków mam kilka, jeden niedaleko czułego miejsca
- jakiś zamach na moje ojcostwo czy co, drugi od piotra na ręce (thanks dad).
Gabas wiedział co robi jak kupował te małe piwka - Kasztelan chyba
Pozdro i do najbliższego spotkania.
P.S. Aha, jeszcze dzięki od mojego brata - Mańka.
Zabawa niesamowita, jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki za wspaniałą zabawę.
Teraz tylko ciepły prysznic i spatku - siniaków mam kilka, jeden niedaleko czułego miejsca
Gabas wiedział co robi jak kupował te małe piwka - Kasztelan chyba
Pozdro i do najbliższego spotkania.
P.S. Aha, jeszcze dzięki od mojego brata - Mańka.
Siemka
Chciabym podziekowac za extra zabawe i super towarzystwo i klimat...
W przyszlym sezonie pisze sie na wszystkie wypady jesli bedziecie oczywiscie bedziecie chcieli mnie ze soba brac:)
Fajnie bylo was wszytkich poznac mam nadzieje ze zobaczymy sie jeszcze nie raz...
P.S Bylo naprwde SUPER pozdrowienia dla WSZYSTKICH
Chciabym podziekowac za extra zabawe i super towarzystwo i klimat...
W przyszlym sezonie pisze sie na wszystkie wypady jesli bedziecie oczywiscie bedziecie chcieli mnie ze soba brac:)
Fajnie bylo was wszytkich poznac mam nadzieje ze zobaczymy sie jeszcze nie raz...
P.S Bylo naprwde SUPER pozdrowienia dla WSZYSTKICH
-
GaBaS
- klepacz

- Posty: 563
- Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piotrków
- Kontakt:
Nareszcie w domu
Witajcie Wielcy Wojownicy! No i ja z Ewcią dotarliśmy już do domu i mamy czas na podziwianie siniaków. Kasztelanik pomógł, ale chwilowo bo dzisiaj siniaczki bolą a do tego mam zakwasy w nogach i ledwo się ruszam. Było fajnie, zaje fajnie, szkoda tylko, że znowu z całego forum była nieliczna grupa, ale wierzę że to się jeszcze nadrobi. Ja i Ewcia jeszcze raz WIELKIE dzięki wszystkim za dobrą zabawę i COOLowe towarzystwo. Peter dzięki za dobrą organizację i sorki za rozbitą głowę:) Jeżeli kogoś trafiliśmy nie tak i nie tam gdzie trzeba to z góry SORRRRY!!! Jacko-Ania-Ewa jak i cała reszta, która nie mogła zostać, szkoda bo ognisko w Magnolii było milutkie i nadawaliśmy już na fajnych częstotliwościach, trochę pogawędziliśmy, pośmialiśmy się itd. No ale to już zobaczycie wkrótce na fotosach. Possdrawiamy Ewa i GaBaS
GaBBaS
- Jacko
- ostry klepacz

- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
My całą trójcą jaką byliśmy również wszystkim dziękujemy za wspaniałą zabawę.
Kurde, wiedziałem że VFR-kami jeżdżą tylko super ludziska z którymi każda impreza jest po prostu idealna.
U nas również nie obyło się bez siniaków. Ania ma niedaleko poduszki powietrznej
Ewka coś też stękała a ja mam tylko pęknięte żebro.
Ale nic to, wszyscy są baaaaaaaaaardzo zadowoleni.
Gabi, no niestety nie mogliśmy zostać dłużej w Magnoli ale postaramy się kiedyś to odrobić.
Aaaaa...........Luke, lubisz mnie jeszcze ? he he he he he
[ Dodano: 2006-10-29, 14:30 ]
Kurcze, zapomniałem dodać na koniec, że z tym żebrem to żartowałem
he he he
Tylko siniak.
Kurde, wiedziałem że VFR-kami jeżdżą tylko super ludziska z którymi każda impreza jest po prostu idealna.
U nas również nie obyło się bez siniaków. Ania ma niedaleko poduszki powietrznej
Ale nic to, wszyscy są baaaaaaaaaardzo zadowoleni.
Gabi, no niestety nie mogliśmy zostać dłużej w Magnoli ale postaramy się kiedyś to odrobić.
Aaaaa...........Luke, lubisz mnie jeszcze ? he he he he he
[ Dodano: 2006-10-29, 14:30 ]
Kurcze, zapomniałem dodać na koniec, że z tym żebrem to żartowałem
he he he
Tylko siniak.
- ppamula
- stary wyjadacz

- Posty: 3543
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
galeria fotografi
Bardzo, ale to bardzo wszystkim dziękuję za spotkanie i zabawę na naszej imprezie paintballowej.
Składam szczególne podziękowania mojej żonie która przyłożyła się do organizacji imprezy, zaopatrzenia i przygotowania posiłków.
Nasze zdjęcia (niektóre) są tu:
http://www.pmlc.com.pl/vfr/paintball/default.htm
Siniaki i ślady przeminą ale wrażenia zostaną na długo.
To było swietne doświadczenie pokazujące że potrafimy nie tylko rozmawiać o silnikach o kołach.
Płyty ze zdjęciami i filmami rozprowadzę pocztą w najbliższych dniach wszystkim uczetnikom i chętnym.
AVE VFR
Składam szczególne podziękowania mojej żonie która przyłożyła się do organizacji imprezy, zaopatrzenia i przygotowania posiłków.
Nasze zdjęcia (niektóre) są tu:
http://www.pmlc.com.pl/vfr/paintball/default.htm
Siniaki i ślady przeminą ale wrażenia zostaną na długo.
To było swietne doświadczenie pokazujące że potrafimy nie tylko rozmawiać o silnikach o kołach.
Płyty ze zdjęciami i filmami rozprowadzę pocztą w najbliższych dniach wszystkim uczetnikom i chętnym.
AVE VFR
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 16 gości
