-
Maciej
- teksciarz

- Posty: 168
- Rejestracja: ndz 17 lut 2008, 18:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
-
Kontakt:
Post
autor: Maciej » śr 09 lip 2008, 16:46
Dobre aż mnie normalnie zaskoczyłeś
Metiu 107 stopni jest spoko ale da się niższe wartości wycisnąć, u mnie nie przekracza 104 stopni przy korkach i upale. Wszystko zależy od chłodzenia silnika oraz co istotne oleju jaki używasz.
To co ja leje u siebie to Castrol Antifreeze jak również płyn którego nazwy nie pamiętam do chłodnic aluminiowych na bazie glikolu do - 35 stopni i +115/135 o ile mnie pamięć nie myli. Na BP 1l kosztuje coś koło 15 zł i jest spoko. Olej Motul półsyntetyk 10W40 5100 o ile pamiętam

.
- -+-== VFR 800-FIX '99 BLACK ==-+- -
- -+-== K&N / INOX IXIL / GIVI MONORACK / KAPPA K48N / WHITE LED LIGHTS ==-+- -
-
riczi1313
- bywalec

- Posty: 21
- Rejestracja: ndz 13 lip 2008, 17:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: głogów
-
Kontakt:
Post
autor: riczi1313 » ndz 13 lip 2008, 18:10
u mnie na postoju temperatura sięga 104 stopni i włącza się wentylator w trasie nie przekracza 90 stopni
riczi1313 głogów
-
Kornik
- ostry klepacz

- Posty: 2147
- Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Kornik » ndz 13 lip 2008, 23:36
Dobra ale my mamy RC46 Fi a Metiu ma Vitka a to gorsza klasa

i się wyżej widocznie grzeje

troche bardziej
Maciek a ja hulam na Castrol GP1 Racing czy jakoś tak (mowa o oleju) a w chłodnicy mam QAL orlenowy

i mam takie same temperatury

Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
-
Maciej
- teksciarz

- Posty: 168
- Rejestracja: ndz 17 lut 2008, 18:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
-
Kontakt:
Post
autor: Maciej » pn 14 lip 2008, 23:11
- -+-== VFR 800-FIX '99 BLACK ==-+- -
- -+-== K&N / INOX IXIL / GIVI MONORACK / KAPPA K48N / WHITE LED LIGHTS ==-+- -
-
kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
-
Kontakt:
Post
autor: kiki » pt 14 lis 2008, 18:35
no i problem zimnego silnika i moją sztuke powoli dopada.
Jesli chodzi o temp wiosenno letnie to na trasie trzymają sie zawsze ok-75-80* wiec raczej spoko.
No ale podczas ostatniej wycieczki gdzie temp powietrza oscylowała w granicach 10* to na moim wyswietlaczu w trasie utrzymywała sie temp ok 66-68*C. Czyli już robią mi sie problemy z termostatem czy to jednak jeszcze taka temp do przełknięcia jest??
Dodam że płyn raczej nie jest nowy-miałem go w lato jakos zmieniac ale jakos mi to umknęło, a szkoda.
Jak myslicie?
Pozdro
-
Fabiq
- klepacz

- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
-
Kontakt:
Post
autor: Fabiq » pt 14 lis 2008, 18:44
to samo mam w CBR, plyn juz zmienilem na zimowy bo nie wiem co tam bylo zalane, temp. podczas ostatniej traski w poniedzialek utrzymywala sie w granicach 60-70 stopni, motocykl z wloch wiec moze tez byc problem taki czy ten termostat wogole tam jest
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
-
kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
-
Kontakt:
Post
autor: kiki » pt 14 lis 2008, 18:51
no mój tez jest z wloch

he he
A może zmienic płyn i dopiero wtedy popatrzec???
btw mam zalany full syntetyk który moze tez lepiej odprowadzac cieplo

-
Fabiq
- klepacz

- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
-
Kontakt:
Post
autor: Fabiq » pt 14 lis 2008, 20:52
sama wymiana plynu mysle ze nic nie zmieni, u mnie przed wymiana bylo tak jak po
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
-
Sylwio
- klepacz

- Posty: 1159
- Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
- Imię: Sylwester
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chrzanów
-
Kontakt:
Post
autor: Sylwio » sob 15 lis 2008, 17:08
W mojej Vfrce podczas dzisiejszej jazdy, przy około 10 stopniach i czasami dość dużym wietrze temeratura utrzymywała się w granicach 65 - 75 stopni. Jest także z Włoch a płyn wymieniony został latem, takze myślę że tak ma być.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."
-
marmot
- pisarz

- Posty: 346
- Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: marmot » sob 15 lis 2008, 20:38
Wszystko jest w porządku. Po prostu jest zimno i jest dobre chłodzenie, też teraz jeździłem i temp. z biedą 70 - 75* ,a dałem trochę po garach na niskich biegach i szła od razu w górę.
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » ndz 16 lis 2008, 15:04
nasze sprzęty przewidziane są na jazde w wyższych temperaturach otoczenia układy chłodzenia sa tak zaprojektowane zeby odprowadzał jak najwiecej ciepła w gorace dni więc w te chłodne moto jest niedogżane ale praca w zakresie temperatur 60 70 stopni nie jest szkodliwa problemy zaczynają sie od 40 w dół jak zaczniemy kombinować z termostatem to w lecie będzie trzeba znowu kombinować bo bedzie się przegrzewał a wymiana płynu nie zmieni temperatury silnika
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
-
Kontakt:
Post
autor: kiki » ndz 16 lis 2008, 15:46
z tą wymianą to róznie jest -starszy płyn staje sie bardziej brudny, mulasty i mogą być problemy. Nowe płyny (przynajmniej niektóre) zawierają troche srodków myjących i płuczących układ chłodzenia dzięki czemu staje sie on wydajniejszy

Np u mnie w aucie- omega a- jakos w lecie zmieniany był rozrząd, wiec zarazem zmieniony był płyn w chłodnicy (pompa jest napinaczem paska rozrządu). Po zalaniu płynem prestona

- auto przestało sie aż tak bardzo grzać.

-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » ndz 16 lis 2008, 21:25
Z mojego doświadczenia to samochody są traktowane zupełnie inaczej jak motocykle raczej tak po macoszemu a moto to jak pupilek gdybyś nie robił rozrzadu to pewnie byłby tylko pomiar czy płyn nie zamarznie zimą i jeśli ok to jezdziłbyś dalej mimo że płyn jest już "stary" a w moto jeśli jezdze drugi sezon to wymiana bo będe miał nowy czasami i po każdym sezonie nie pisze tego myśląc o tobie ale o wiekszości użytkowników puszek , info dla uzytkowników 2 oo jeśli macie podejżenia że płyn zimą moze zamarznąc wymieńcie nie zostawiajcie układu chłodzenia na pusto to szkodzi
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
bialy83
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz 20 kwie 2008, 17:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
-
Kontakt:
Post
autor: bialy83 » śr 03 gru 2008, 16:52
U mojego kolegi po wymianie termostatu (oczywiście w VFR 800)na nowy temperatura zarówno w w chłodne jak i cieplejsze dni oscylowała w granicach 72- 86 na trasie. Silnik spalinowy posiada optymalną temp. pracy właśnie w tych granicach, dlatego uważam że wydatek jest słuszny. Problem z termostatami w motocyklach honda jest zanany od dawna. Nie dotyczy to tylko VFR. Cena nowego termostatu to wydatek 185 zł w ASO...Skandal!!!
-
tomvfr750
- Posty: 2
- Rejestracja: sob 13 gru 2008, 14:09
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Radomsko
Post
autor: tomvfr750 » ndz 01 lut 2009, 12:17
Witam a jak jest z waszymi RC 36 bo moja wskazuje ze 3 mm podniesienia wskazuwki temperatury ale to przy szybbkiej jezdzie a temperatura +1 -1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości