Miałem ostatnio szlifa przez mokre błotko na asfalcie, nie było najgorzej i moto po motobazarze wróciło w nieco innym lecz zdrowym stanie




Miałem bardzo podobny przypadek. Koleś który we mnie wjechał był dodatkowo pijany. Tylko u mnie tak naprawdę ucierppiały wizualnie 3 owiewki i lustero. Resztę drobnostek sam naprostowałem i porobiłem. Odszkodowanie jakie dostałem za, jak sądzę, mniejsze niż Twoje uszkodzenia to 4000zł (w przybliżeniu). Nie musze mówić że sporo mi zostało w kieszeni.robsonic pisze:Wywaliłem mu sumkę kosmos na co on z portwelika wypłacił mi należne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości