Post
autor: gladiator » pn 29 wrz 2008, 10:17
Na wstępie podziękowania dla
Kornika za pomoc i udostępnienie garażu
Rozerwane przewody, okazały się pogryzione przez jakiegoś gryzonia
Na początku myśleliśmy że to tylko dwa kabelki, ale idąc w las więcej drzew.
I okazało się że zwierzak zrobił sobie domek pod wtryskami i wszysko wokół zostało konsumwane
Na dzień dzisiejszy sprzęt stoi u Kornika i czeka na nowe przewody elektryczne.
To sobie polatałem

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów pro...