Akurat w Chełmnie srednia wieku jest dośc niska-wydaje mi sie że wiekszosc dzieciaków jakie tam widzieliśmy to bylo do 12 lat...SOWA pisze:To są raczej gadżecidła dla małych dzieciaków
Ołnersi Dzieciom z Domu Dziecka
- Art
- klepacz
- Posty: 768
- Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Teraz chciałbym się zająć sprawą pozyskania kasy.
Sposobów jak wiemy jest wiele, pytanie jak wiele chęci i czasu jesteśmy w stanie na to poświęcić.
Jeden z pomysłów to, założenie stowarzyszenia lub fundacji i postarać się o wpisanie jej na listę organizacji pożytku publicznego.
Witam serdecznie
Pomysł szczytny. Jednak czasem od pomysłu do realizacji jest długa droga , która czasem nie jest ukończona.
Wiem coś o tym - sami wspieramy rehabilitacje pilotów paralotniowych dofinansowując im powrót do zdrowia. Jednak w nawale formalności odpuściliśmy doprowadzenie do wpisania na liste organizacji pozytku publicznego.
I w żadnym wypadku nie mam zamiaru pisać iż Tobie sie nie uda- wręcz przeciwnie- to byłoby wielkie osiagnięcie za które trzymam kciuki.
Masz tak naprawdę 2 drogi:
1. VFR OC zakłada osobowość prawną, Statut jest tak skonstruowany , by umozliwiał wpisanie na liste o której piszesz.
2 Dogadujesz się z inną oraganizacja- oni zbierają pieniądze i później je przekazują ( Tak my robimy)
Niezaleznie więc jak ( ale tak by nie łamać prawa)- ważne by osiągnąć cel
Pozdrawiam serdecznie trzymając kciuki za realizację!
Art
Ostatnio zmieniony wt 07 paź 2008, 23:59 przez Art, łącznie zmieniany 1 raz.
Beyond the Grabówek sky
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Dzięki wszystkim, którzy pragna przyłączyć sie do tej Akcji.
Zuzia - super pomysł z treningiem Jude tzn. chciałem napisać Judo oczywiśnie. Obgadamy to z Kierownictwem.
sprawa kolonii letnich rozumiem toczy sie własnym torem - wiadomo kto się zadeklarował z prowadzeniem tej sprawy, a kasę do lata wytrzaśniemy.
Maciek dzięx za paczki i taka mała drobna prośba co by je przywieźć... na moto... w połowie października i jeszcze rozdać z dużą ilościa uśmiechu i Sówka nieopierzoną również.
Myslimy o małym festynie dla dzieciaków - prawdopodobnie w weekend 18 października.
Nic wielkiego, ale im więcej moto i ludzi tym lepiej. Jak sie uda zgrać the ROADS to i koncercik. Gry zabawy integracja z dzieciakami. Może pokaz sztucznych ogni może Piotrek przywiezie paru ninja i pokażą jak się macha na ostro jataganami. Jeżeli macie jakiś dodatkowy pomysł to spróbujemy go zrealizować.
W piątek - zgodnie z zapowiedzią odwiedziliśmy z Plecaczkiem drugi Dom Dziecka (zdjęcia wkrótce).
Przekrój wiekowy podobny 6-18. Dzieciaków więcej (ponad 40) ale zdecydowanie przeważają starsze.
Dom Dziecka mieści się w XVII wiecznym dworku w pięknym parku obok gorzelni (niestety juz nieczynnej).
Problemy podobne - tylko Bąkowo to taka dziura gdzie psy tyłkami szczekają i ptaki zawracają.
Jest tam pewien problem wychowawczy z kilkoma 17-to latkami po wyrokach, którzy właściwie powinni przebywać w zakładach poprawczych ale niestety nie jest to mozliwe i myślę że męska rozmowa z motocyklistami może ich lekko nakierować na właściwą drogę.
Pani Dyrektor super operatywna i stara sie jak może ( w przeciwieństwie do mnie - ja muszę się starać jak już nie mogę). Wykazała również ogromną wdzięczność za chęć współpracy i zadeklarowała, ze jak zrobimy imprezę w Chełmnie to dowiezie tam dzieciaki. Pytam się łaj not? Wydaje sie to dobrym pomysłem - szczególnie że w łykendy częśc dzieci jedzie do domu. Więc impreza dla dwóch ekip jednocześnie w jednym miejscu to upieczone dwie kaczki na jednym grillu.
Każdy Dom ma swoje potrzeby, problemy i specyfikę.
Po cięzkiej dyskusji na łódce - wszyscy obecni przez aklamację przyjęli aby zdecydowanie pierwszeństwo miało Chełmno (Artur jak Rejtan bronił lokalizacji ze swoim nowo nabytym drobiazgiem - 0czek zdecydowanie zagustował w Pani Psycholog z Chełmna
). Dyskusja przeciagnęła się do wczesnych godzin rannych gdy zabrakło juz argumentów, interlokutorzy złozyli broń i głowy na stołach.
Wydaje nam sie, że nie ma możliwości aby taka pełna opieką obejmować dwa Domy, ale cóż stoi na przeszkodzie, aby po szybkim skrzyknięciu się skoczyć w jakieś ciepłe popołudnie w kilka... naście... dziesiąt motocykli do Bąkowa, z kiełbasą grillową, rozpalić ognisko, pogadac z dzieciakami, obwieść ich na moto, rozegrać mecz siaty kosza czy ping-ponga. Pokazać im że sie o nich myśli i zawinąc do domu. W myśl zasady "lepiej z sensem i sercem niz bez celu". Akurat tak się sklada że Bąkowo lezy przy nowo otwartym w październiku odcinku auto i motostrady A1. To z 3miasta pół godziny jazdy z 2 z przodu.
Zuzia - super pomysł z treningiem Jude tzn. chciałem napisać Judo oczywiśnie. Obgadamy to z Kierownictwem.
sprawa kolonii letnich rozumiem toczy sie własnym torem - wiadomo kto się zadeklarował z prowadzeniem tej sprawy, a kasę do lata wytrzaśniemy.
Maciek dzięx za paczki i taka mała drobna prośba co by je przywieźć... na moto... w połowie października i jeszcze rozdać z dużą ilościa uśmiechu i Sówka nieopierzoną również.
Myslimy o małym festynie dla dzieciaków - prawdopodobnie w weekend 18 października.
Nic wielkiego, ale im więcej moto i ludzi tym lepiej. Jak sie uda zgrać the ROADS to i koncercik. Gry zabawy integracja z dzieciakami. Może pokaz sztucznych ogni może Piotrek przywiezie paru ninja i pokażą jak się macha na ostro jataganami. Jeżeli macie jakiś dodatkowy pomysł to spróbujemy go zrealizować.
W piątek - zgodnie z zapowiedzią odwiedziliśmy z Plecaczkiem drugi Dom Dziecka (zdjęcia wkrótce).
Przekrój wiekowy podobny 6-18. Dzieciaków więcej (ponad 40) ale zdecydowanie przeważają starsze.
Dom Dziecka mieści się w XVII wiecznym dworku w pięknym parku obok gorzelni (niestety juz nieczynnej).
Problemy podobne - tylko Bąkowo to taka dziura gdzie psy tyłkami szczekają i ptaki zawracają.
Jest tam pewien problem wychowawczy z kilkoma 17-to latkami po wyrokach, którzy właściwie powinni przebywać w zakładach poprawczych ale niestety nie jest to mozliwe i myślę że męska rozmowa z motocyklistami może ich lekko nakierować na właściwą drogę.
Pani Dyrektor super operatywna i stara sie jak może ( w przeciwieństwie do mnie - ja muszę się starać jak już nie mogę). Wykazała również ogromną wdzięczność za chęć współpracy i zadeklarowała, ze jak zrobimy imprezę w Chełmnie to dowiezie tam dzieciaki. Pytam się łaj not? Wydaje sie to dobrym pomysłem - szczególnie że w łykendy częśc dzieci jedzie do domu. Więc impreza dla dwóch ekip jednocześnie w jednym miejscu to upieczone dwie kaczki na jednym grillu.
Każdy Dom ma swoje potrzeby, problemy i specyfikę.
Po cięzkiej dyskusji na łódce - wszyscy obecni przez aklamację przyjęli aby zdecydowanie pierwszeństwo miało Chełmno (Artur jak Rejtan bronił lokalizacji ze swoim nowo nabytym drobiazgiem - 0czek zdecydowanie zagustował w Pani Psycholog z Chełmna

Wydaje nam sie, że nie ma możliwości aby taka pełna opieką obejmować dwa Domy, ale cóż stoi na przeszkodzie, aby po szybkim skrzyknięciu się skoczyć w jakieś ciepłe popołudnie w kilka... naście... dziesiąt motocykli do Bąkowa, z kiełbasą grillową, rozpalić ognisko, pogadac z dzieciakami, obwieść ich na moto, rozegrać mecz siaty kosza czy ping-ponga. Pokazać im że sie o nich myśli i zawinąc do domu. W myśl zasady "lepiej z sensem i sercem niz bez celu". Akurat tak się sklada że Bąkowo lezy przy nowo otwartym w październiku odcinku auto i motostrady A1. To z 3miasta pół godziny jazdy z 2 z przodu.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Rozumiem Art, ze jak np jakiś znaleziony sponsor będzie potrzebował kwity na darowiznę to załatwisz ze Fundacja Paralotniarzy taki kwit wystawi, a kasa w zamian za fakturę na zakupione dla Dzieciaków przedmioty zostanie przekazana do dyspozycji Akcji Dom Dziecka? Dobrze skumałem?
No i oczywiśnie przyłączasz się do Akcji ze swoją maszyną
No i oczywiśnie przyłączasz się do Akcji ze swoją maszyną

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Art
- klepacz
- Posty: 768
- Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
mors pisze:Rozumiem Art, ze jak np jakiś znaleziony sponsor będzie potrzebował kwity na darowiznę to załatwisz ze Fundacja Paralotniarzy taki kwit wystawi, a kasa w zamian za fakturę na zakupione dla Dzieciaków przedmioty zostanie przekazana do dyspozycji Akcji Dom Dziecka? Dobrze skumałem?
No i oczywiśnie przyłączasz się do Akcji ze swoją maszyną
Morsie
Każda instytucja która ma osobowośc prawną może podpisywac umowy ze sponsorami.
Nie musi być na liście użytecznoiści publicznej.
Dlatego, zawsze uwazałem, że tak prężnie działająy VFR OC powonien w końcu na to się zdecydować.
Pozwoli to byc pełnoprawnym partnerem w rozmowach z wieloma firmami. Nie mówiąc juz o instytucjach...
A tak szytne akcje bedę wspierał zawsze- ot chocby tak jak w ostatnia niedzielę

pozdrawiam
Art
Beyond the Grabówek sky
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Art - coś niecoś wiemy o zakładaniu Stowarzyszenia z uwzględnieniem użyteczności publicznej. Po szczegóły odsyłam do Achmeda - nie czuję się kompetentny.
Moje pytanie dotyczyło wyłącznie sytuacji gdy sponsor potrzebuje fakturę i taka pomoc istniejącego Stowarzyszenia byłaby cenna. Jeśli nie ma takiej możliwości będziemy sobie radzić. "Kłopoty to moja specjalność..." jak powiedział kiedyś Philip Marlowe.
Daaamy radę.
Moje pytanie dotyczyło wyłącznie sytuacji gdy sponsor potrzebuje fakturę i taka pomoc istniejącego Stowarzyszenia byłaby cenna. Jeśli nie ma takiej możliwości będziemy sobie radzić. "Kłopoty to moja specjalność..." jak powiedział kiedyś Philip Marlowe.
Daaamy radę.

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Art
- klepacz
- Posty: 768
- Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
mors pisze:Art - coś niecoś wiemy o zakładaniu Stowarzyszenia z uwzględnieniem użyteczności publicznej. Po szczegóły odsyłam do Achmeda - nie czuję się kompetentny.
Moje pytanie dotyczyło wyłącznie sytuacji gdy sponsor potrzebuje fakturę i taka pomoc istniejącego Stowarzyszenia byłaby cenna. Jeśli nie ma takiej możliwości będziemy sobie radzić. "Kłopoty to moja specjalność..." jak powiedział kiedyś Philip Marlowe.
Daaamy radę.
Mozna tylko wystawic f-rę za to co jest opisane w działaniach w statucie. Na inne nie.
Takie info mam od naszej głownej księgowej
Natomiast darowizne sponsor moze zrobić zawsze

pozdrawiam
Art
Beyond the Grabówek sky
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Jeżeli macie w statucie wyłącznie rehabilitację pilotów to może być ciężko zafakturować np zakup stołu do ping-ponga.
OK wiemy na czym stoimy - i tak damy radę
Nie ma co gdybać - będzie problem (tzn. kasa do wzięcia
) kolnę do Ciebie i zobaczymy czy jest jakies rozwiązanie.
Oby jak najwięcej problemów.
OK wiemy na czym stoimy - i tak damy radę

Nie ma co gdybać - będzie problem (tzn. kasa do wzięcia

Oby jak najwięcej problemów.

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Achmed
- klepacz
- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
I co wymyśliliście bo jakie plany cza poczynić .mors pisze:Myslimy o małym festynie dla dzieciaków - prawdopodobnie w weekend 18 października.
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Jutro jedziemy do Chełmna na uzgodnienia z Dyrekcją.
Plan jest taki.
Dzieciaki z Bąkowa dojada do Chełmna.
Impreza odbędzie sie na terenie Domu Dziecka w Chełmnie.
Jak the ROADSi dopisza to gramy koncert, robimy dyskotekę, przekazujemy to co mamy, wozimy dzieciaki na moto po terenie - niestety miejsca za dużo nie ma. jest pomysł aby ewentualnie zrobić przejażdzkę na rynku w Chełmnie - dogadamy na miejscu.
Mocno sie integrujemy z Dzieciakami i Personelem
Najbardziej prawdopodobny termin 18 października - w godzinach około 11.00 rozpoczęcie. Koniec jak wyjdzie. Dla chętnych zorganizujemy nocleg.
Jeśli są jakies dodatkowe propozycje - to jesteśmy otwarci jak konto Panny Mlodej po nocy poślubnej
Plan jest taki.
Dzieciaki z Bąkowa dojada do Chełmna.
Impreza odbędzie sie na terenie Domu Dziecka w Chełmnie.
Jak the ROADSi dopisza to gramy koncert, robimy dyskotekę, przekazujemy to co mamy, wozimy dzieciaki na moto po terenie - niestety miejsca za dużo nie ma. jest pomysł aby ewentualnie zrobić przejażdzkę na rynku w Chełmnie - dogadamy na miejscu.
Mocno sie integrujemy z Dzieciakami i Personelem

Najbardziej prawdopodobny termin 18 października - w godzinach około 11.00 rozpoczęcie. Koniec jak wyjdzie. Dla chętnych zorganizujemy nocleg.
Jeśli są jakies dodatkowe propozycje - to jesteśmy otwarci jak konto Panny Mlodej po nocy poślubnej

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Arturo
- klepacz
- Posty: 982
- Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
- Kontakt:
To niestety bedzie podyktowane pogodamors pisze:wozimy dzieciaki na moto po terenie - niestety miejsca za dużo nie ma. jest pomysł aby ewentualnie zrobić przejażdzkę na rynku w Chełmnie - dogadamy na miejscu.


No coz to trzeba liczyc na pogode i tyle.
P.S.
A u mnie juz wiosna i z dnia na dzien coraz cieplej

"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz
- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości