 
 Było super, do zobaczenia na następnym spotkaniu


 VFR ucierpiała.. ku#%@!a.. ale wróciłem cały..
 VFR ucierpiała.. ku#%@!a.. ale wróciłem cały.. 
 
  )
 )

 
  ), większej krzywdy chyba też nikt sobie nie zrobił
 ), większej krzywdy chyba też nikt sobie nie zrobił 


 
   
 


 )
 )

 Impreza była świetna i niespodziewałem sie takiej frekwencji chciałem podziękowac wszystkim który byli i wszystkim którzy brali udział w konkursach  ;] Specjalne podziekowania dla Luka  Gabasa i PPamuli którzy poradzili sobie z organizacją super.
 Impreza była świetna i niespodziewałem sie takiej frekwencji chciałem podziękowac wszystkim który byli i wszystkim którzy brali udział w konkursach  ;] Specjalne podziekowania dla Luka  Gabasa i PPamuli którzy poradzili sobie z organizacją super. 

bzdura x2. jakby pierwsze bylo prawda to napewno bym tak nie powiedzial o r1GaBaS pisze: pogoniłem trochę luka na R1 i mam nadzieję że wejdzie mu to w kość. Gadał coś, że lepiej mu się jezdzi na R1 niż na VFR . To ś...
 ktos ma wybujala fantzje i bajki pisze
 ktos ma wybujala fantzje i bajki pisze
SORRY!!! naprawdę chciałem się pożegnać ze wszystkimi a z Tobą Marta w szczególności, ale tak jak napisał OloLittle Sister pisze:Arczi, masz przechlapane za to że się rano nie pożegnałeś
o 8.30 wszyscy jeszcze smacznie kimali, więc nie chciałem nikogo wyrywać ze snu, a musiałem na 11 być w Lublinie.olo pisze:Musielismy z Mario lecieć naprawdę wcześnie i nie uścisnąłęm nikomu ręki na pożegnanie - SORRY... (o 8.00 ośrodek wyglądał jak wymarła wioska
 , ale tak to już jest, my motocyklisci mamy niebezpieczne hobby, więc trzeba uważać samemu i na innych, na szczęście Tobie się udało wyjść z kraksy cało, a moto jakoś poskładasz
 , ale tak to już jest, my motocyklisci mamy niebezpieczne hobby, więc trzeba uważać samemu i na innych, na szczęście Tobie się udało wyjść z kraksy cało, a moto jakoś poskładasz 
 


 
  
 

 Marta bezpiecznie w domu. Jesze ponad setka kaemów do domu. Po głowie huczą wspomnienia szalonych godzin z wyznawcami V4... Ciemno, nie widać kolein. A tu... Korek !!!
 Marta bezpiecznie w domu. Jesze ponad setka kaemów do domu. Po głowie huczą wspomnienia szalonych godzin z wyznawcami V4... Ciemno, nie widać kolein. A tu... Korek !!!   30 Km do Warszawy, 15 przed Jankami! Dla katamaranów to jakieś ponad 2 godziny stania. Śmigam pomiędzy stojącymi. Uśmiech mi z gęby nie znika bo ja jadę
  30 Km do Warszawy, 15 przed Jankami! Dla katamaranów to jakieś ponad 2 godziny stania. Śmigam pomiędzy stojącymi. Uśmiech mi z gęby nie znika bo ja jadę   
  
  
 Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości