14.06.2008 Latanko na LublinRing

[Ruda i Piotr]

Zawitamy chyba w sobote rano

Brawo koledzy- coś sie ruszyło

Ale nie wstyd to, żebym ja z drugiego końca Polski musiała przypominać

R

[MadziX]

Widzę,że ładnie dajecie na torze, co niektórzy powinni zacząć myślec o sliderach na całych nogawkach i łokciach ( w szczególności kierowca srebrnej vfr )

EEEEEEEETAMMMMMM

acha to już wszystko wiem
no no no jestem pod wrażeniem Achmed !

[ Dodano: 2008-06-26, 20:08 ]
p.s.
jesli Robin ma komorke ze sobą, to powinien ode mnie otrzymac smska..

[Ruda i Piotr]

jesli Robin ma komorke

Ma Madziu, bo gadam z nim co drugi dzień

R

[MadziX]

tak juz wiem doszly smsy

[muchaok]

Info o ROBINIE !!!!!
Został zagipsowany - podobno po pępek. Juz go swędzi, a będzie tylko gorzej. Robi postępy że onieśmiela wszystkie piguły. Z balkoniekiem śmigał chwileczke i odrazu przesiadł sie na wyższy model ( kule ) Był juz na powietrzu po raz pierwszy od bardzo dawna ( podobno maja tam jakieś tarasy ) Wraca chłopina do zdrowia. Jest szansa, że w środę - czwartek zostanie wypuszczony do domu. Odlicza dni do zdjęcia gipsu, Joanna ma go na oku.

[ Dodano: 2008-07-07, 00:39 ]
Zapomniałbym. Robin na oddziale spotkał kolesia "LENIVIEC " czy "LENIWIEC" który też się rozwalił na 200 pod koniec maja. Podobno jest z naszego forum i znany. Pozanli się i jest niezły fun

[mrf]

o fak... profile.php?mode=viewprofile&u=180
Faktycznie logowal sie pod koniec maja.

Niech lepiej powiedza kiedy wsiadaja na moto a nie

[Piotras]

mucha, a znasz jakiesz szczegóły o lenivcu? Rozkraczył się na swoim pseudo stricie z rc36? Poważnie?

[Robin]

Leniwiec lezal cale 2 tyg ma zlamana noge w udzie mniej wiecej w polowie kości... a ja juz wrócilem do domu

[KolczyK]

no to zdawaj relacje przyjacielu jak sie czujesz !!!! bo ciekawskich tu nie brakuje o sytuacji ktora sie zdarzyla chyba nei ma co dyskutowac chyba ze chcesz to wylej nam na ławe co i jak i dlaczego pzdr

[Ruda i Piotr]

a ja juz wrócilem do domu

I to jest pozytyw Robin, w domu najszybciej sie wykurujesz


R

[Robin]

no jak narazie nic nie boli tylko ten gips mnie juz ..... bardzo przeszkadza a tu jeszcze miesiac

Serdeczne podziekowania dla Jacka i Marty oraz Joannyi i wszytkich którzy mnie odwiedzali oraz dzwonili i w jakikolwiek inny sposób zajmowali mi czas oraz również serdeczne pozdrowienia dla Anity praktyantka która miala praktyki w szpitalu przyjmowala mnie tam a poźniej prawie codziennie mnie tam odwiedzala podczas 27-o dniowego pobytu w szpitalu

[Kornik]

A fajna jakaś pokaz zdjęcia z komórki

Robin gratulejszon powrotu do domu

[Krajan]

Robin szybko wracaj do sił Widze że miałeś adoracje wielu osób a szczególnie "płci pięknej"

[Leniviec]

Witam wszystkich, mam sie dobrze podobnie jak Robin, wspólnie dochodziliśmy do zdrowia w PSK4 na ortopedii. Ja na szczeście nie rozwaliłem sie na mojej VFR tylko na FZR 600 i to w głupi sposób i to nie z mojej winy, mianowicie jechałem do pracy miałem pod górke i w dodatku na koncu tej górki był winkiel w prawo a w dół zjeżdżała kobita samochodem i zcieła sobie ten zakręt bo tak było jej łatwiej i krócej i znalazła sie na moim pasie bo wg jej nic nie jechało z naprzeciwka bo mnie nie widziała i żeby rychło uniknąc czołówki wyciołem klina do rowa i sie nóżka złamała ale żyje, oczywiście kobita mówiła policji że jechałem ze 150km/h no bo jak inaczej można na ścigczu faktycznie miałem może z 70 na szczęście. tak to w skrócie wyglądało. Zbieg okoliczności chciał że sie znalazłem z Robinem na jednym oddziale i to spoko bo z nudów można było wykitowac. Widac zloty VFR odbywają sie także w szpitalach i oby to był taki ostatni.

Robin kiedyś trzeba sie spotkac i te druty w nogach wódką zalac żeby nie zardzewiały w ciągu tych 2 lat. Pozdro Leniviec

[Robin]

..