
Wybaczcie że nie odpisze wszystkim na maile ale troszkę się tego nazbierało (widac że zgrana z Was paczka) dlatego postanowiłam zrobić to publicznie.
Kasiu dziękuję za zdjęcie

Aaaaa i jeszcze jedno, w konia nie lubie byc robiona


Pozdrawiam wszystkich gorąco i do zobaczyska.... toście mnie namówili

ps: Junior Twój argument był nie do przebicia
