GaBaS pisze:Wszystkich zdjęcia są fajne, ale k...wa jaki gruby jestem

nie gruby tylko tęgi...

o eeeeessssuuuuuuu faaaantaaaaastycznieeeeee
GaBa ale za to jak całujesz... Treskę yhhhhhh
[ Dodano: 2008-02-22, 09:41 ]
obejrzałem Twoje zdjęcia
0czek i pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoja samokrytyką.
Jako, że mors zna się tylko na wszystkim i na niczym więcej

dokonam rozbioru artystycznego zaprezentowanych fotografii.
Uwaga! Wykład morsa (min. 15 stron)
Twoje zdjęcia są zdecydowanie inne niż Krisska - I BAAARDZO DOBRZE!!! - on poszedł w większości w precyzyjny portret i zrobił to pięknie.
U Ciebie dominuje świetny-dynamiczny reportaż. Wręcz ujęcia, które zdołałeś uchwycic wymiatają jak Stoner na Ducati

Co do nieostrości - tez się z Toba nie zgodze. Te zdjęcia nie są nieostre, ale poruszone. I zabieg ten własnie doskonale oddaje dynamikę postaci, ich ruch - co wydaje się niemożliwie w statycznej fotografii. Zastosowany dłuższy czas naświetlania, aby otrzymać właściwą ekspozycje w ciemnych wnętrzach - spowodował, ze osoby lub części ciał poruszające się szybciej są rozmyte (nie nieostre) i pokazują całą dynamikę sceny.
Użycie lampy błyskowej oczywiście pozwoliłyby zastosować krótszy czas ekspozycji, ale w zamian dostalibyśmy wypalone, płaskie zdjęcie nadające się tam gdzie po północy LUKE pokazuje swoją lepszą stronę

Kadrowanie diagonalne - świadczy, ze wiesz na czym poloega sztuka fotografii.
Zdjęcia z pochodniami i ogniskiem wręcz kapią od artyzmu.
Wspaniałe ujęcia - wręcz historyczne pierwszego koncertu THE ROADS (zrobią kiedyś karierę jak U2 - jak znajda dobrego klawiszowca

)
A mnóstwo świetnych ujęć (taniec Wasyla na rurce z Sową, symulator przechyłów, PiotrekB przejechany przez czerwone Ferrari, Kolczyk fotografujący walory Moni-pewnie chce mieć pamiątkę w długich rejsach, ciekawe po co?

, mina Ewci jak GaBa raczy się woda mineralną niegazowaną, albo mocno gazowaną - tak w 45% itd itp.) WYMIATA!!! DE BEŚCIARSKIE
0czek - zostajesz mianowany
NACZELNYM FOTOREPORTEREM VFR-OC
SZACUN I RISPEKT
a mors wie co mówi (albo mówi co wie)
PiSS - nie ukrywam, ze na pewno pomogłaby Ci w pracy lustrzanka dobrej firmy np. Canon

i ewentualnie jasny obiektyw ze stabilizacją - tylko, ze akurat takie cudo kosztuje ciut więcej niż VFR800

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS