
Wybranka pochodzi z 2005 roku, na pokładzie ABS, przeleciała dotąd niecałe 7 000 km w całości za zachodnią granicą naszego kraju.
Stan igiełka, zero otarć, ani dzwonów, zaraz po przeglądzie (TuV), komplet nowiutkich oponek Bridgestone'nów Battlax, płyny, olej, filtry, no poprostu pachnie nowością.
Do tego stelaże i kufry orginał w kolorze motorka

Co do ceny powiem tyle, że u nas w tych pieniądzach kupiłbym 2005 rok, lub nawet 2006, ale napewno bez ABS'u i po małym lub grubszym dzwonie no i bez takiego wyposażenia i niskiego przebiegu.
Chciałbym podziękować Rudej Kasi i Robertowi z Wiednia za wsparcie duchowe i merytoryczne, a także Hiszpanowi który to uświadomił mi jak proste może być sprowadzenie całego motonga z Niemcowni!
Do zobaczenia na trasie!