Wielkopolska wita!!
Hmm, cóż mam Ci powiedzieć. Zmieniłem VFRe, tylko i wyłącznie na pozycję za kierownicą. Ręce mi nie domagały...
Choppery podobają mi się, ale jazda na nich już nie. Więc padło na... Yamahę FJR 1300. I powiem Ci, że zmieniłbym przy niej tylko serce na V. Jak odpalę na zimnym, serce krwawi... Ale jak już pędzę nią i ma konkret obroty, zaczyna mi się podobać, nie mówię tu o prędkościach, bo to turystyk. Ale fakt, ma pazur i potrafi się wybić między sportowymi.
I powiem jeszcze coś, mam też siwych nie mało(może dużo

), ale twierdzę, że mam 18 lat i nic tego nie zmieni chyba, że zacznie mnie coś boleć, to wtedy będę miał 20...

Był Romet Ogar 205 (zima nie była mi straszna - za gówniarza)
Był chińczyk (złe wspomnienia)
Była ETZ Mz 250 (mieszane uczucia)
Była VFR 750 RC36II (zakochałem się)
Była VFR 800 V-tec (straciłem rozum) - i sprzedałem
Jest Yamaha FJR 1300 (ale nadal mam 18 lat)
