Projekt VFR800Fi
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Projekt VFR800Fi
W ciągu ostatnich lat zwiedziłem na motocyklu Europę wzdłuż i wszerz a moim wiernym rumakiem był Suzuki DL650.
To ekonomiczny i wytrzymały sprzęt. Miałem go od salonowej nowości.
Ale trochę powiało nudą i powstał pomysł o przesiadce na mocniejszego turystyka.
Niestety oferta na obecnym rynku motocyklowym (podobnie jak samochodowym) nie wzbudza mojego zaufania: akcje serwisowe, ekologia, oszczędności i ... ceny.
Postanowiłem rozejrzeć się wstecz, do czasów gdy robiono jeszcze prawdziwe wytrzymałe motocykle.
Wybór padł na VFR 800 Fi na kołach zębatych.
Niestety znalezienie dobrej sztuki na rynku wtórnym to chodzenie po polu minowym.
Ale udało się znaleźć ciekawy egzemplarz. Z zewnątrz brzydki jak noc.
Wyblakły oryginalny lakier odstraszał wszystkich którzy kupują na oko. Ale pod tą skorupą krył się stan fabryczny. Każda śrubka, złaczka,spinka - wszystko kompletne i oryginalne.
Wszystkie plastiki co do wypustki całe, nic nie nadwyrężone. Nic nie powycierane, minimalne ślady użycia (przebieg 64000 km).
Motocykl wynaleziony w Niemczech, w jednej rodzinie od nowości, jeździła kobieta, oddany do salonu przy zakupie nowego.
Kufry Hepco&Becker prawie nieużywane z lat 98/99. Opony, tarcze, napęd - wszystko nadaje się do eksploatacji.
Tak więc jest dobra baza do odbudowy.
Planuję oddać go do malowania - myślałem o oryginalnym malowaniu - ale żonie podoba się srebrny.
Będzie więc .... srebrny ...
Dalej opiszę postępy prac ...
To ekonomiczny i wytrzymały sprzęt. Miałem go od salonowej nowości.
Ale trochę powiało nudą i powstał pomysł o przesiadce na mocniejszego turystyka.
Niestety oferta na obecnym rynku motocyklowym (podobnie jak samochodowym) nie wzbudza mojego zaufania: akcje serwisowe, ekologia, oszczędności i ... ceny.
Postanowiłem rozejrzeć się wstecz, do czasów gdy robiono jeszcze prawdziwe wytrzymałe motocykle.
Wybór padł na VFR 800 Fi na kołach zębatych.
Niestety znalezienie dobrej sztuki na rynku wtórnym to chodzenie po polu minowym.
Ale udało się znaleźć ciekawy egzemplarz. Z zewnątrz brzydki jak noc.
Wyblakły oryginalny lakier odstraszał wszystkich którzy kupują na oko. Ale pod tą skorupą krył się stan fabryczny. Każda śrubka, złaczka,spinka - wszystko kompletne i oryginalne.
Wszystkie plastiki co do wypustki całe, nic nie nadwyrężone. Nic nie powycierane, minimalne ślady użycia (przebieg 64000 km).
Motocykl wynaleziony w Niemczech, w jednej rodzinie od nowości, jeździła kobieta, oddany do salonu przy zakupie nowego.
Kufry Hepco&Becker prawie nieużywane z lat 98/99. Opony, tarcze, napęd - wszystko nadaje się do eksploatacji.
Tak więc jest dobra baza do odbudowy.
Planuję oddać go do malowania - myślałem o oryginalnym malowaniu - ale żonie podoba się srebrny.
Będzie więc .... srebrny ...
Dalej opiszę postępy prac ...
- poscig
- klepacz
- Posty: 1361
- Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
- Imię: Marek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3-CITY
- Kontakt:
Re: Projekt VFR800Fi
Wytrwałości i powodzenia. Podoba mi się świadome podejście do sprawy...
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Dziękuję. Wytrwałość się przyda ... robiąc to z doskoku.
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Projekt VFR800Fi
Po zakupie super sprzęta w stanie fabrycznym (wątek w dziale Chwalimy się viewtopic.php?f=63&t=26898) ale z brzydkim wyblakłym lakierem postanowiłem w tym wątku opisać dalsze postępy prac.
Może to kogoś zachęci do podobnych działań by znaleźć i cieszyć się fajnym moto.
Tak to wyglądało przy zakupie:
Wygląd lakieru odstraszał ale pod spodem widać było powiew fabryki... Nie wymęczone manetki, podnóżki - wskazywały że przebieg 64 tys.km z książki serwisowej (prowadzonej do końca) jest prawdziwy.
Motocykl był w jednej rodzinie od początku, zostawiony w niemieckim salonie przy zakupie nowego sprzętu. Kufry Hepco-Becker z lat 98/99 jakby nieużywane.
Tak więc, rozebrałem z ubrań moją piękność i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Pod wyblakłym od słońca ubraniem ukazał się wspaniały widok.
Z każdego profilu dobrze to wygląda. Wszystko oryginał. Każda śrubka, złączka - wszystko na miejscu.
Wszystko też proste i w dobrym stanie, jakby czas się dla niej zatrzymał. Tego szukałem.
Zabrałem się za odświeżanie plastikowych "ubrań". Przed malowaniem należy wszystko dokładnie zmatowić.
Postanowiłem wykorzystać fabryczną farbę jako najlepszy podkład. Naprawdę dobrze się trzyma.
Najwięcej czasu zajęło szlifowanie baku i tej naklejki pod lakierem bezbarwnym tak by było równo i żeby się nie przetrzeć do blachy. Wkoło nalepki zrobił się uskok który trzeba było zeszlifować.
W końcu "ubranie" wyczyszczone i leży przygotowane do farbowania.
Pójdzie srebrny lakier o kodzie Hondy NH146M + klar z utwardzaczem w profesjonalnym wykonaniu.
Powinno wystarczyć 0,8l bazy, litr Nitro, litr klaru.
Lakiernik umówiony...
Może to kogoś zachęci do podobnych działań by znaleźć i cieszyć się fajnym moto.
Tak to wyglądało przy zakupie:
Wygląd lakieru odstraszał ale pod spodem widać było powiew fabryki... Nie wymęczone manetki, podnóżki - wskazywały że przebieg 64 tys.km z książki serwisowej (prowadzonej do końca) jest prawdziwy.
Motocykl był w jednej rodzinie od początku, zostawiony w niemieckim salonie przy zakupie nowego sprzętu. Kufry Hepco-Becker z lat 98/99 jakby nieużywane.
Tak więc, rozebrałem z ubrań moją piękność i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Pod wyblakłym od słońca ubraniem ukazał się wspaniały widok.
Z każdego profilu dobrze to wygląda. Wszystko oryginał. Każda śrubka, złączka - wszystko na miejscu.
Wszystko też proste i w dobrym stanie, jakby czas się dla niej zatrzymał. Tego szukałem.
Zabrałem się za odświeżanie plastikowych "ubrań". Przed malowaniem należy wszystko dokładnie zmatowić.
Postanowiłem wykorzystać fabryczną farbę jako najlepszy podkład. Naprawdę dobrze się trzyma.
Najwięcej czasu zajęło szlifowanie baku i tej naklejki pod lakierem bezbarwnym tak by było równo i żeby się nie przetrzeć do blachy. Wkoło nalepki zrobił się uskok który trzeba było zeszlifować.
W końcu "ubranie" wyczyszczone i leży przygotowane do farbowania.
Pójdzie srebrny lakier o kodzie Hondy NH146M + klar z utwardzaczem w profesjonalnym wykonaniu.
Powinno wystarczyć 0,8l bazy, litr Nitro, litr klaru.
Lakiernik umówiony...
Ostatnio zmieniony pt 26 paź 2018, 13:17 przez tokl, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2421
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Projekt VFR800Fi
Coś pokićkałeś z tematami. Prowadzisz dwa na ten sam temat.
Szkoda że zmieniasz kolor. Szkoda że bak był oryginalny, a jest następny ulepiony.
Szkoda że zmieniasz kolor. Szkoda że bak był oryginalny, a jest następny ulepiony.
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4212
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Projekt VFR800Fi
Pisz tu. Tamten temat zlepiam z tym i zamykam.
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Ok. Ale proszę o przeniesienie tego wątku w bardziej publiczne miejsce. Są znajomi przeglądający forum bez logowania. Da się zrobić?
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4212
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Projekt VFR800Fi
Ok. Skoro sam tak chcesz.
Tuning/patenty, czy Off-topic?
Tuning/patenty, czy Off-topic?
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Obojętne. Może być Off-topic.
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Dziękuję Adminowi za zmianę lokalizacji wątku.
Wracając do tematu: chciałem go utrzymać w oryginalnym malowaniu - tak dla smaku - ale prawda jest taka, że wszystko i tak trzeba malować. Bak też.
Z boku jeszcze jakoś to wygląda ale z góry jest matowy i wypowiały.
No i żonie zawsze podobały się tylko srebrne VFR-y i takiej miałem szukać ...
A ponieważ jeżdżę z nią w dalekie podróże więc nie chcę słuchać gderania ... a nasze interkomy mają dobre aku więc
Ale tu nic nie będzie ulepione.
Pójdzie dobry mocny utwardzany lakier w profesjonalnych rękach. Nalepka na baku pójcie pod bezbarwny lakier - wszystko jak fabryka przykazała.
Moto raczej już nigdy nie będzie na sprzedaż więc nie martwię się o udawanie oryginału ... poszaleję - może kiedyś rzucę zielony?
Wracając do tematu: chciałem go utrzymać w oryginalnym malowaniu - tak dla smaku - ale prawda jest taka, że wszystko i tak trzeba malować. Bak też.
Z boku jeszcze jakoś to wygląda ale z góry jest matowy i wypowiały.
No i żonie zawsze podobały się tylko srebrne VFR-y i takiej miałem szukać ...
A ponieważ jeżdżę z nią w dalekie podróże więc nie chcę słuchać gderania ... a nasze interkomy mają dobre aku więc
Ale tu nic nie będzie ulepione.
Pójdzie dobry mocny utwardzany lakier w profesjonalnych rękach. Nalepka na baku pójcie pod bezbarwny lakier - wszystko jak fabryka przykazała.
Moto raczej już nigdy nie będzie na sprzedaż więc nie martwię się o udawanie oryginału ... poszaleję - może kiedyś rzucę zielony?
- Pisak
- zadomowiony
- Posty: 57
- Rejestracja: pn 23 lip 2018, 22:00
- Imię: Mariusz
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Projekt VFR800Fi
Ja tez jestem w takcie . Nie tak szybko jak Ty , ale do
przodu. U mnie będą czarne felgi i biała perła na plastykach. Ori w zapomnienie.
przodu. U mnie będą czarne felgi i biała perła na plastykach. Ori w zapomnienie.
Pisak.
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Będzie piękna! Powodzenia!
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4212
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Projekt VFR800Fi
Arnold pewnie miał na myśli umiejscowienie skrzydła na baku. Można pomalować i dać hondowskie naklejki, ale w odpowiednim miejscu. Żeby potem nie wyglądały, jakby żałowały decyzji właściciela.
- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1842
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
Re: Projekt VFR800Fi
Zapowiada się ciekawie, życzę dużo cierpliwości i wytrwałości
Wrzucaj postępy na bieżąco
Wrzucaj postępy na bieżąco
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Mam hondowskie nalepki - cały komplet. Skrzydła na baku pójdą pod lakier bezbarwny. Jak lakiernik nic nie zepsuje to będzie fabryka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości