Regulator napięcia - regeneracja
- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Regulator napięcia - regeneracja
najprostszym sposobem jest podłączenie dodatkowego kabla od minusa akumulatora do ramy i zobaczyc czy wynik się poprawi, jeśli tak to wiesz gdzie tkwi problem.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
-
- bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: pn 21 wrz 2015, 12:42
- Imię: Darek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Nie było mnie kilka dni, ale nie miałem czasu nawet się w tyłek podrapać.
Na szybciora podpiąłem wczoraj na wsuwkach nowy regulator, wszystko bangla jak złoto, 13,5V - 14,5V na akumulatorze. Zobaczymy jak długo. Jak mi się zrobi luźniej, to się jeszcze przewodami zajmę.
Dla potomnych - podłączyłem regulator FH020CA od BMW S1000R.
Regulator na mosfet'ach, do 50A ma wytrzymać, więc myślę że ra dadę. Regulator niestety siedzi na jednej śrubie, ale nie wyglądał na zmartwiony tym faktem.
Nawiasem mówiąc, ciekawostka - sprawdziłem dwa poprzednie regulatory, i w obu padła ta sama dioda (pierwsze złącze ze stojana od góry). Trochę mnie to zaniepokoiło, ale sprawdziłem i zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, nie ma żadnych przebić do obudowy, rezystancja między fazami się zgadza, a na ciepłym napięcia są stabilne - od ~16V do ~60V (jałowe / ~5000 obr.). Na zimnym już napięć nie sprawdzałem. Przyjmuję odważne założenie, że nie ma potrzeby
.
I jeszcze jedna ciekawostka - jedna ze śrub od oryginalnego regulatora ("dolna") była chyba wspawana na stałe, bo próba jej odkręcenia, skończyła się ukręceniem. Tu rada dla wszystkich majsterkowiczów. Nie podchodźcie do motocykla bez dobrej wiertarki i jeszcze lepszego wiertła. O ile sama śruba jest z gównolitu (ukręciłem ją krótkim kluczem, z pomocą dwóch zakontrowanych nakrętek), o tyle ta blacha w którą jest wkręcona, to chyba jakiś stop adamantium z japierdolum. Jeden otwór wierciłem dobre 20 min...
Na szybciora podpiąłem wczoraj na wsuwkach nowy regulator, wszystko bangla jak złoto, 13,5V - 14,5V na akumulatorze. Zobaczymy jak długo. Jak mi się zrobi luźniej, to się jeszcze przewodami zajmę.
Dla potomnych - podłączyłem regulator FH020CA od BMW S1000R.
Regulator na mosfet'ach, do 50A ma wytrzymać, więc myślę że ra dadę. Regulator niestety siedzi na jednej śrubie, ale nie wyglądał na zmartwiony tym faktem.
Nawiasem mówiąc, ciekawostka - sprawdziłem dwa poprzednie regulatory, i w obu padła ta sama dioda (pierwsze złącze ze stojana od góry). Trochę mnie to zaniepokoiło, ale sprawdziłem i zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, nie ma żadnych przebić do obudowy, rezystancja między fazami się zgadza, a na ciepłym napięcia są stabilne - od ~16V do ~60V (jałowe / ~5000 obr.). Na zimnym już napięć nie sprawdzałem. Przyjmuję odważne założenie, że nie ma potrzeby

I jeszcze jedna ciekawostka - jedna ze śrub od oryginalnego regulatora ("dolna") była chyba wspawana na stałe, bo próba jej odkręcenia, skończyła się ukręceniem. Tu rada dla wszystkich majsterkowiczów. Nie podchodźcie do motocykla bez dobrej wiertarki i jeszcze lepszego wiertła. O ile sama śruba jest z gównolitu (ukręciłem ją krótkim kluczem, z pomocą dwóch zakontrowanych nakrętek), o tyle ta blacha w którą jest wkręcona, to chyba jakiś stop adamantium z japierdolum. Jeden otwór wierciłem dobre 20 min...

- Mbwene
- pisarz
- Posty: 225
- Rejestracja: śr 08 lip 2015, 14:01
- Imię: Przemek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piła
Re: Regulator napięcia - regeneracja
W sumie to nie zaglądałem wcześniej w te styki bo ładowanie było OK i wszystko działało. Ale przy okazji malowania pokrywy alternatora musiałem to rozłączyć. Moim oczom ukazał się... taki widok:
Jak to działało nie mam pojęciai zdałem sobie sprawę ile miałem szczęścia ze to gdzieś w trasie nie klękło
Kostki wyrzucone, przewody polutowane.
Jak to działało nie mam pojęciai zdałem sobie sprawę ile miałem szczęścia ze to gdzieś w trasie nie klękło

Kostki wyrzucone, przewody polutowane.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
MZ ETZ 250 -> Yamaha XJ 600 Diversion -> Buell XB9r Firebolt -> VFR 800FI...
Mam w dupie czy ktoś mnie lubi czy nie lubi... swoje myślę, swoje mówię...
Mam w dupie czy ktoś mnie lubi czy nie lubi... swoje myślę, swoje mówię...
-
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: pt 11 mar 2016, 23:12
- Imię: Maciek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulator napięcia - regeneracja
takie pytanko...
jutro będę zakładał regler od vfr 1200, kable plusowe i masowe (po 2 sztuki) skręcić ze sobą i to robi jakby jako jeden plus i jeden minus w tym nowym regulatorze?
(stary ma 7 kabli, nowy 5)
jutro będę zakładał regler od vfr 1200, kable plusowe i masowe (po 2 sztuki) skręcić ze sobą i to robi jakby jako jeden plus i jeden minus w tym nowym regulatorze?
(stary ma 7 kabli, nowy 5)
- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Regulator napięcia - regeneracja
tak
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
- brylek22
- klepacz
- Posty: 551
- Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Czy wszystkie regulatory oznaczone FH są na mosfet'ach?
-
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: pt 11 mar 2016, 23:12
- Imię: Maciek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Regler od VFR 1200 założony
trochę zabawy było ale wszystko działa, no i ładuje tak jak ma ładować 


-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt 14 lut 2012, 21:19
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Jak rozumiem zakładane tutaj reglery od VFR 1200 to używki.
Jestem przed takim dylematem - jako że kolejny regler padł rozważam zakup właśnie takiego.
Czy zdarzyło się komuś, że zakupiony używany regler okazał się wadliwy?
Jestem przed takim dylematem - jako że kolejny regler padł rozważam zakup właśnie takiego.
Czy zdarzyło się komuś, że zakupiony używany regler okazał się wadliwy?
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Panowie do 750 RC2 jaki regler w tym momencie najlepiej założyć?
- Klarkson
- pisarz
- Posty: 366
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 17:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontakt:
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Wszyscy polecają regulatory z większej siostry bo są na tranzystorach Mosfet.
One nie są złe. Na pewno wytrzymalsze od oryginałów. Ale jest jedno ale o którym niewielu wie.
To, że się nie grzeją, nie zmienia faktu, że jak każdy regulator w technologii "shunt style", tylko uziemiają nadmiar niewykorzystanego napięcia.
Bardziej obrazowo - alternator pracuje na maksimum mozliwości, czy to jest potrzebne czy nie.
Ta technologia to lata `60, tylko na wytrzymalszych podzespołach.
Padające alternatory, to obok zaniedbanej instalacji, wypadkowa zastosowanych rozwiązań zasilania.
Całe szczęscie w tym temacie ostatnio też pojawiły się zmiany. W niektórych nowych modelach wchodzą na rynek regulatory w technologii "series style". Pracują one dwutorowo. Uziemiają nadmiar napięcia generowany przez alternator, ale zaraz po tym wysyłają do niego sygnał, żeby się trochę uspokoił. Co oznacza, że alternator będzie pracował na takich obrotach jakie są wymagane w danej chwili, w oparciu o chwilowe zapotrzebowanie AC.
Jak każda nowość na razie kosztują majątek i są wielkie.
Dodatkowo niektóre nie radzą sobie z obrotami >10k RPM.
Ale ważne, że już są i jak stanieją będą idealnym rozwiązaniem potrzeb vfr`y.
One nie są złe. Na pewno wytrzymalsze od oryginałów. Ale jest jedno ale o którym niewielu wie.
To, że się nie grzeją, nie zmienia faktu, że jak każdy regulator w technologii "shunt style", tylko uziemiają nadmiar niewykorzystanego napięcia.
Bardziej obrazowo - alternator pracuje na maksimum mozliwości, czy to jest potrzebne czy nie.
Ta technologia to lata `60, tylko na wytrzymalszych podzespołach.
Padające alternatory, to obok zaniedbanej instalacji, wypadkowa zastosowanych rozwiązań zasilania.
Całe szczęscie w tym temacie ostatnio też pojawiły się zmiany. W niektórych nowych modelach wchodzą na rynek regulatory w technologii "series style". Pracują one dwutorowo. Uziemiają nadmiar napięcia generowany przez alternator, ale zaraz po tym wysyłają do niego sygnał, żeby się trochę uspokoił. Co oznacza, że alternator będzie pracował na takich obrotach jakie są wymagane w danej chwili, w oparciu o chwilowe zapotrzebowanie AC.
Jak każda nowość na razie kosztują majątek i są wielkie.
Dodatkowo niektóre nie radzą sobie z obrotami >10k RPM.
Ale ważne, że już są i jak stanieją będą idealnym rozwiązaniem potrzeb vfr`y.
Klarkson
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Mam szybkie pytanie kupiłem do swojej vfr regulator turmaxa tylko ze na 8 kabli a u siebie w instalacji mam 7 . I nie wiem gdzie podpiąc ten czarny który wychodzi z regla .
szukałem w tematach na forum o reglach ale nie mogę się doczytać .
szukałem w tematach na forum o reglach ale nie mogę się doczytać .
- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Regulator napięcia - regeneracja
nie musisz podpinać
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
-
- teksciarz
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz 12 gru 2010, 21:37
- Imię: KAMIL
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: BYTOM
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Niestety lecz awykonalne moim skromnym zdaniem w motocyklach takich jak vfr ponieważ tu altek pracuje z takimi obrotami z jakimi pracuje w danym momencie silnik . Do takiego rozwiązania opisanego przez Ciebie altek musiałby pracować na sprzęgle np elektromagnetycznym które byłoby sterowane za pomocą sygnału z regulatora, ewentualnie posiadać inny rodzaj altka z uzwojeniem wzbudzenia tak jak to ma miejsce w puszkach.Klarkson pisze: ↑pt 04 sie 2017, 12:10Wszyscy polecają regulatory z większej siostry bo są na tranzystorach Mosfet.
One nie są złe. Na pewno wytrzymalsze od oryginałów. Ale jest jedno ale o którym niewielu wie.
To, że się nie grzeją, nie zmienia faktu, że jak każdy regulator w technologii "shunt style", tylko uziemiają nadmiar niewykorzystanego napięcia.
Bardziej obrazowo - alternator pracuje na maksimum mozliwości, czy to jest potrzebne czy nie.
Ta technologia to lata `60, tylko na wytrzymalszych podzespołach.
Padające alternatory, to obok zaniedbanej instalacji, wypadkowa zastosowanych rozwiązań zasilania.
Całe szczęscie w tym temacie ostatnio też pojawiły się zmiany. W niektórych nowych modelach wchodzą na rynek regulatory w technologii "series style". Pracują one dwutorowo. Uziemiają nadmiar napięcia generowany przez alternator, ale zaraz po tym wysyłają do niego sygnał, żeby się trochę uspokoił. Co oznacza, że alternator będzie pracował na takich obrotach jakie są wymagane w danej chwili, w oparciu o chwilowe zapotrzebowanie AC.
Jak każda nowość na razie kosztują majątek i są wielkie.
Dodatkowo niektóre nie radzą sobie z obrotami >10k RPM.
Ale ważne, że już są i jak stanieją będą idealnym rozwiązaniem potrzeb vfr`y.
Także samo zastosowanie regulatora nowego typu niestety nie wypali , musi to być połączone wraz z modernizacją kawałka instalacji oraz co najważniejsze wymianą altka co niestety raczej będzie nieopłacalne.
- Klarkson
- pisarz
- Posty: 366
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 17:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontakt:
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Może mało precyzyjnie się wyraziłem, bo inżynierem dyplomowanym nie jestem.
Zasada działania nowych regulatorów jest taka, że regulują na wejściu prąd generowany przez alternator. W zależności od zapotrzebowania otwierają lub odcinają uzwojenie alternatora. Przez co nie pracuje on non stop na 100% swoich mocy jak jest to teraz, czy jest zapotrzebowanie, czy go nie ma.
I tak, będzie się nadawał do vfr`y, jak do każdego innego motocykla.
Zasada działania nowych regulatorów jest taka, że regulują na wejściu prąd generowany przez alternator. W zależności od zapotrzebowania otwierają lub odcinają uzwojenie alternatora. Przez co nie pracuje on non stop na 100% swoich mocy jak jest to teraz, czy jest zapotrzebowanie, czy go nie ma.
I tak, będzie się nadawał do vfr`y, jak do każdego innego motocykla.
Klarkson
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Regulator napięcia - regeneracja
Czyli powrot do czasu mz-tek i reglerow ze wzbudzeniem 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości