NEGATYWNIE
- Janusz B.
- klepacz
- Posty: 1131
- Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
- Imię: Dżony
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NEGATYWNIE
Kilka informacji dla Wikarego:
I Kiedy szkoda całkowita?
Ubezpieczalnie wedle własnego uznania narzucają poszkodowanym, kiedy naprawa jest nieekonomiczna i dochodzi do tzw. szkody całkowitej. Zazwyczaj robią tak, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza 50% jego wartości rynkowej. Różne ubezpieczalnie przyjmują różne progi.
Ważne: Sąd Najwyższy wypowiedział się jednoznacznie – naprawa jest nieekonomiczna wówczas, gdy jej koszty przewyższają wartość pojazdu sprzed wypadku. Taka jest przyjęta przez polskie sądy linia orzecznicza.
Ubezpieczalnie znają to stanowisko, jednak w postępowaniu likwidującym szkodę, na linii ubezpieczalnia – poszkodowany, ignorują je, ponieważ jest sprzeczne z ich interesem. Jeśli zdaniem poszkodowanego, naprawienie pojazdu jest dla niego bardziej korzystne niż zaakceptowanie tzw. szkody całkowitej, a pieniądze, które wchodzą w rachubę są warte tego, by iść po nie do sądu, to można powalczyć z ubezpieczycielem.
II Postępowanie na wypadek zaakceptowania przez poszkodowanego tzw. szkody całkowitej
1.Przy szkodzie całkowitej ubezpieczalnia sporządza 2 wyceny:
a) wartość pojazdu sprzed wypadku (tę próbują zaniżyć)
b) wartość pojazdu rozbitego (im wyższa, tym lepiej dla ubezpieczalni).
Ta druga wycena, to właśnie aukcja, o której wspomniał Wikary.
Polega to na tym, że ubezpieczalnia wrzuca zdjęcia i inne informacje o pojeździe na swoją platformę aukcyjną (takie ich allegro, do którego dostęp mają serwisy i handlarze, którzy z nimi współpracują), tam odbywa się licytacja i najwyższą uzyskaną ofertę ubezpieczalnia poczytuje jako wartość rynkową wraku.
Ubezpieczalnia przysyła poszkodowanemu informację, na ile wycenia wrak oraz dane handlarza, który zobowiązał się ów wrak kupić za tę właśnie kwotę.
2. Ubezpieczalnia wysyła poszkodowanemu informację, że:
a) wartość pojazdu sprzed wypadku ustala na kwotę xxx;
b) wartość pojazdu uszkodzonego ustala na kwotę yyy;
i przelewa poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości xxx – yyy.
Ponadto informuje poszkodowanego: jeżeli chcesz, to zostaw sobie wrak i sprawę uważamy za zamkniętą. Jeżeli nie chcesz wraku, to skontaktuj się z naszym handlarzem (wskazuje jego dane), on przyjedzie i kupi od Ciebie wrak za kwotę yyy (o której mowa w ppkt b) pomniejszoną o koszty manipulacyjne. W takim przypadku przyślij nam potwierdzenie, że sprzedałeś wrak naszemu handlarzowi, to my Ci te koszty manipulacyjne zwrócimy.
Ważne: czasem cwany handlarz próbuje zrobić poszkodowanego w konia, zaczyna pieprzyć „oooo, na zdjęciach to była ładniejsza, tego nie było widać, a jeszcze tu jest coś zniszczone…” i zaczyna swój taniec godowy, żeby obniżyć cenę i zapłacić mniej, niż zadeklarowała ubezpieczalnia. W takiej sytuacji, trzeba mu powiedzieć: „Proszę Pana/Pani, ubezpieczalnia zagwarantowała mi, że kupi Pan/Pani ten pojazd za cenę xxx i tyle ma mi Pan/Pani zapłacić. Jeżeli nie, to proszę sobie jechać w piz.du, a ja napiszę ubezpieczycielowi, że Pan kombinuje”. Poszkodowany ma już cenę ustaloną, handlarz przyjeżdża, płaci i zabiera wrak – nie ma mowy o żadnym negocjowaniu ceny.
3. Co po uzyskaniu informacji z pkt. 2. może poszkodowany?
a) przede wszystkim powinien walczyć o podwyższenie wartości pojazdu sprzed wypadku; im wyższa wartość pojazdu sprzed dzwona, tym wyższe poszkodowany uzyska odszkodowanie;
b) można także próbować obniżyć wartość pojazdu rozbitego, uzasadniając, że nie zostały wymienione wszystkie uszkodzenia itp.; jest to jednak o tyle trudne, że ubezpieczyciel ma w ręku bardzo silny argument, może bowiem oświadczyć, że: nasz handlarz zaoferował, że za ten pojazd zapłaci kwotę yyy i zobowiązał się, że go kupi w ciągu miesiąca; jeśli więc drogi poszkodowany, uważasz, że wrak jest warty mniej, to powinieneś się cieszyć, że tyle za niego dajemy, a nie jeszcze marudzisz; podkreślić przy tym należy, że walka o obniżenie wartości wraku ma sens tylko wtedy, gdy poszkodowany chce go sobie zatrzymać (by naprawić, lub rozebrać i sprzedać na części).
pzdr!
I Kiedy szkoda całkowita?
Ubezpieczalnie wedle własnego uznania narzucają poszkodowanym, kiedy naprawa jest nieekonomiczna i dochodzi do tzw. szkody całkowitej. Zazwyczaj robią tak, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza 50% jego wartości rynkowej. Różne ubezpieczalnie przyjmują różne progi.
Ważne: Sąd Najwyższy wypowiedział się jednoznacznie – naprawa jest nieekonomiczna wówczas, gdy jej koszty przewyższają wartość pojazdu sprzed wypadku. Taka jest przyjęta przez polskie sądy linia orzecznicza.
Ubezpieczalnie znają to stanowisko, jednak w postępowaniu likwidującym szkodę, na linii ubezpieczalnia – poszkodowany, ignorują je, ponieważ jest sprzeczne z ich interesem. Jeśli zdaniem poszkodowanego, naprawienie pojazdu jest dla niego bardziej korzystne niż zaakceptowanie tzw. szkody całkowitej, a pieniądze, które wchodzą w rachubę są warte tego, by iść po nie do sądu, to można powalczyć z ubezpieczycielem.
II Postępowanie na wypadek zaakceptowania przez poszkodowanego tzw. szkody całkowitej
1.Przy szkodzie całkowitej ubezpieczalnia sporządza 2 wyceny:
a) wartość pojazdu sprzed wypadku (tę próbują zaniżyć)
b) wartość pojazdu rozbitego (im wyższa, tym lepiej dla ubezpieczalni).
Ta druga wycena, to właśnie aukcja, o której wspomniał Wikary.
Polega to na tym, że ubezpieczalnia wrzuca zdjęcia i inne informacje o pojeździe na swoją platformę aukcyjną (takie ich allegro, do którego dostęp mają serwisy i handlarze, którzy z nimi współpracują), tam odbywa się licytacja i najwyższą uzyskaną ofertę ubezpieczalnia poczytuje jako wartość rynkową wraku.
Ubezpieczalnia przysyła poszkodowanemu informację, na ile wycenia wrak oraz dane handlarza, który zobowiązał się ów wrak kupić za tę właśnie kwotę.
2. Ubezpieczalnia wysyła poszkodowanemu informację, że:
a) wartość pojazdu sprzed wypadku ustala na kwotę xxx;
b) wartość pojazdu uszkodzonego ustala na kwotę yyy;
i przelewa poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości xxx – yyy.
Ponadto informuje poszkodowanego: jeżeli chcesz, to zostaw sobie wrak i sprawę uważamy za zamkniętą. Jeżeli nie chcesz wraku, to skontaktuj się z naszym handlarzem (wskazuje jego dane), on przyjedzie i kupi od Ciebie wrak za kwotę yyy (o której mowa w ppkt b) pomniejszoną o koszty manipulacyjne. W takim przypadku przyślij nam potwierdzenie, że sprzedałeś wrak naszemu handlarzowi, to my Ci te koszty manipulacyjne zwrócimy.
Ważne: czasem cwany handlarz próbuje zrobić poszkodowanego w konia, zaczyna pieprzyć „oooo, na zdjęciach to była ładniejsza, tego nie było widać, a jeszcze tu jest coś zniszczone…” i zaczyna swój taniec godowy, żeby obniżyć cenę i zapłacić mniej, niż zadeklarowała ubezpieczalnia. W takiej sytuacji, trzeba mu powiedzieć: „Proszę Pana/Pani, ubezpieczalnia zagwarantowała mi, że kupi Pan/Pani ten pojazd za cenę xxx i tyle ma mi Pan/Pani zapłacić. Jeżeli nie, to proszę sobie jechać w piz.du, a ja napiszę ubezpieczycielowi, że Pan kombinuje”. Poszkodowany ma już cenę ustaloną, handlarz przyjeżdża, płaci i zabiera wrak – nie ma mowy o żadnym negocjowaniu ceny.
3. Co po uzyskaniu informacji z pkt. 2. może poszkodowany?
a) przede wszystkim powinien walczyć o podwyższenie wartości pojazdu sprzed wypadku; im wyższa wartość pojazdu sprzed dzwona, tym wyższe poszkodowany uzyska odszkodowanie;
b) można także próbować obniżyć wartość pojazdu rozbitego, uzasadniając, że nie zostały wymienione wszystkie uszkodzenia itp.; jest to jednak o tyle trudne, że ubezpieczyciel ma w ręku bardzo silny argument, może bowiem oświadczyć, że: nasz handlarz zaoferował, że za ten pojazd zapłaci kwotę yyy i zobowiązał się, że go kupi w ciągu miesiąca; jeśli więc drogi poszkodowany, uważasz, że wrak jest warty mniej, to powinieneś się cieszyć, że tyle za niego dajemy, a nie jeszcze marudzisz; podkreślić przy tym należy, że walka o obniżenie wartości wraku ma sens tylko wtedy, gdy poszkodowany chce go sobie zatrzymać (by naprawić, lub rozebrać i sprzedać na części).
pzdr!
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
- Tomek Grudziądz
- klepacz
- Posty: 1157
- Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
- Imię: Tomek
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grudziądz
- C_L_K
- ostry klepacz
- Posty: 2010
- Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
- Imię: Rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kosewko
Re: NEGATYWNIE
Jak Jano coś napisze to nie ma hooja we wsi 

- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: NEGATYWNIE
Matko, Celik już myślałem, że znowu miałeś jakieś przygody. 

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- C_L_K
- ostry klepacz
- Posty: 2010
- Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
- Imię: Rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kosewko
Re: NEGATYWNIE
Ja limit przygód wykorzystałem już w zeszłym roku.figaro pisze:Matko, Celik już myślałem, że znowu miałeś jakieś przygody.

- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: NEGATYWNIE
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
- Prasku89
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: śr 27 lip 2016, 11:59
- Imię: Aga
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NEGATYWNIE
Wyciągnęłam Krówke wczoraj z garażu. Myśle sobie, pojade na plac, pokręce się w kółko, przypomne sobie to i owo. Nie odpala, no to siup z kabli, stał ze 3 tyg nie odpalany, no cóż zdarza się. Do domu dojechałam bez większych przygód. No to myśle sobie, ze aku do domu i naładować a tu zonk. Kabel minusowy trzyma się na może 3 włoskach... To już sobie pojechałam na bajzel.... 

A Rh D-
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
- mictom
- klepacz
- Posty: 799
- Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
- Imię: Tomek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: RKR ROGI
Re: NEGATYWNIE
Nie ma źle
Ściąg izolację zalutuj na nowe oczko i popoposzli 


- Prasku89
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: śr 27 lip 2016, 11:59
- Imię: Aga
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NEGATYWNIE
może być problem bo kabelek już byl na styk, jak go skroce to moze nie sięgnąć. a poza tym nie mam lutownicy. ale znam dobrego mechanika (cześć Peter) on coś zaradzi
A Rh D-
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
- mictom
- klepacz
- Posty: 799
- Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
- Imię: Tomek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: RKR ROGI
Re: NEGATYWNIE
Trzeba będzie przysztukować, żeby go luźno poprowadzić 

- Prasku89
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: śr 27 lip 2016, 11:59
- Imię: Aga
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NEGATYWNIE
Kryzys zażegnany
myjnia była i spacerek tez.
Tylko jakiś fiut kupił sobie paździerza i zamiast parkować puszkę na parkingu to stawia pod klatką tam gdzie motocykle zazwyczaj stoją. Ja nie wiem, boi się chyba że ktoś mu ten złom ukradnie i stawia pod klatką gdzie jest kamera albo z lenistwa nie chce mu sie przejść 10m. Jakieś pomysły jak wykurzyć dziada?

Tylko jakiś fiut kupił sobie paździerza i zamiast parkować puszkę na parkingu to stawia pod klatką tam gdzie motocykle zazwyczaj stoją. Ja nie wiem, boi się chyba że ktoś mu ten złom ukradnie i stawia pod klatką gdzie jest kamera albo z lenistwa nie chce mu sie przejść 10m. Jakieś pomysły jak wykurzyć dziada?
A Rh D-
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
1. GSXF 600
2. GS 500E FiveStar
3. VFR 750 RC24
4. VFR 750 RC36II
- Tomek Grudziądz
- klepacz
- Posty: 1157
- Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
- Imię: Tomek
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: NEGATYWNIE
Pewnie,gwoździe pod opony 

"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: NEGATYWNIE
Może coś takiego na szybę czołową. 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- jagna
- klepacz
- Posty: 665
- Rejestracja: pn 15 lip 2013, 18:17
- Imię: Agnieszka
- województwo: śląskie
- Płeć: Kobieta
Re: NEGATYWNIE
Może pogadać z gościem? Jest szansa, że dla niego to miejsce jak każde inne więc nie wie, że popełnił nietakt. Ja też zawsze pcham się jak najbliżej drzwi, choć nie mam kamer 

Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości