assistance
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
assistance
zbliża się okres wyjazdów moze ktoś korzystał może coś wie zakres ceny i.t.p. znalazłem coś takiego w sieci
Assistance Motocyklowe Allianz
Z tego ubezpieczenia korzystałem dwukrotnie. Trzeciego razu nie będzie. Największe wady to tragiczna komunikacja z operatorem – w Bośni przez przedłużające się rozmowy telefoniczne zapłaciłem za roaming 800 zł!
Drugi problem to czas oczekiwania – załatwienie hotelu czy dojazd pomocy zajmuje minimum dwie godziny. Po trzecie – choć w polisie jest zagwarantowany hotel, operator nie potrafił znaleźć takiego, do którego nie musiałbym sowicie dopłacać.
Stanowczo nie polecam!
sa u nas osoby zajmujące się ubezpieczeniami może coś zaproponują dla nas
Assistance Motocyklowe Allianz
Z tego ubezpieczenia korzystałem dwukrotnie. Trzeciego razu nie będzie. Największe wady to tragiczna komunikacja z operatorem – w Bośni przez przedłużające się rozmowy telefoniczne zapłaciłem za roaming 800 zł!
Drugi problem to czas oczekiwania – załatwienie hotelu czy dojazd pomocy zajmuje minimum dwie godziny. Po trzecie – choć w polisie jest zagwarantowany hotel, operator nie potrafił znaleźć takiego, do którego nie musiałbym sowicie dopłacać.
Stanowczo nie polecam!
sa u nas osoby zajmujące się ubezpieczeniami może coś zaproponują dla nas
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- Lucek
- stary wyjadacz
- Posty: 3481
- Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
- Imię: LUCYna/fer
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: EP
Re: assistance
bralem w generali.
wracajac z RO juz w bieszczadach zanikl mi prad.
komunikacja rowniez tragedia.
gosc ktory mial przyjechac pomoc lub lawetowac, nie mial przy sobie nawet miernika lub kabli zeby sprobowac odpalic.. zanim przyjechal poradzilem sobie przy pomocy mobilnego kolegi i pobliskiej stacji benzynowej. zrezygnowalem wtedy z pomocy i po powrocie wystapilem o zwrot wplaty z w/w powodow. uznali. oddali.
wracajac z RO juz w bieszczadach zanikl mi prad.
komunikacja rowniez tragedia.
gosc ktory mial przyjechac pomoc lub lawetowac, nie mial przy sobie nawet miernika lub kabli zeby sprobowac odpalic.. zanim przyjechal poradzilem sobie przy pomocy mobilnego kolegi i pobliskiej stacji benzynowej. zrezygnowalem wtedy z pomocy i po powrocie wystapilem o zwrot wplaty z w/w powodow. uznali. oddali.
Nie ma boga, jest Mmmmotór!
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Re: assistance
no to 2 ubezpieczycieli mamy pod kreską
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- jagna
- klepacz
- Posty: 665
- Rejestracja: pn 15 lip 2013, 18:17
- Imię: Agnieszka
- województwo: śląskie
- Płeć: Kobieta
Re: assistance
Peter ja mam ubezpieczenie w Allianz i korzystałam już z niego, jak wszystkim wiadomo parę razy
To, że trzeba czekać dwie godziny to jest standard wszędzie (jak kolega rozbił się w Chorwacji, czekaliśmy 4 godziny na lawetę a miał ubezpieczenie z UK), większość assistance za granica obsługuje jedna firma - Mondial Assistance, więc gdzie nie kupisz skończysz u nich na 90%
Rozbijałam się co prawda po europie zachodniej więc było taniej jeśli chodzi o połączenia i nocleg też znaleźli mi bez większych problemów (choć nie jestem pewna czy miałam takie same stawki jak w twoim ubezpieczeniu, ale myślę, że trochę wyższe, bo kupić je mogłam tylko w pakiecie).
A wybór masz niewielki, dochodzi jeszcze PZU ale ich też za granicą obsługuje Mondial.
Jest jeszcze ten niemiecki wynalazek co nie pamiętam jak się nazywa ale nie znam nikogo, kto by korzystał z ich usług.
To, że trzeba czekać dwie godziny to jest standard wszędzie (jak kolega rozbił się w Chorwacji, czekaliśmy 4 godziny na lawetę a miał ubezpieczenie z UK), większość assistance za granica obsługuje jedna firma - Mondial Assistance, więc gdzie nie kupisz skończysz u nich na 90%
Rozbijałam się co prawda po europie zachodniej więc było taniej jeśli chodzi o połączenia i nocleg też znaleźli mi bez większych problemów (choć nie jestem pewna czy miałam takie same stawki jak w twoim ubezpieczeniu, ale myślę, że trochę wyższe, bo kupić je mogłam tylko w pakiecie).
A wybór masz niewielki, dochodzi jeszcze PZU ale ich też za granicą obsługuje Mondial.
Jest jeszcze ten niemiecki wynalazek co nie pamiętam jak się nazywa ale nie znam nikogo, kto by korzystał z ich usług.
Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.
- Bury
- klepacz
- Posty: 925
- Rejestracja: czw 28 mar 2013, 21:53
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
Re: assistance
Niemiecki niezawodny wynalazek nazywa się ADAC!!! i myślę ze to jedna z najlepszych opcji!!! Nie wiem jak to działa na motocykle ale wiem bo opłacałem kiedys jak latałem do Holandi i jest to na kierowce a nie na auto wiec mysle ze tez to dziala na motocykle.
Dla zainteresowanych mam nr do pani z gebelsowa z ADAC moze zadzwonic i podpytać o co 5 dokładnie
Dla zainteresowanych mam nr do pani z gebelsowa z ADAC moze zadzwonic i podpytać o co 5 dokładnie
VFR800 RC46 98r była
CBR1100XX Super Blackbird
Darkness Black Metallic
CBR1100XX Super Blackbird
Darkness Black Metallic
- jagna
- klepacz
- Posty: 665
- Rejestracja: pn 15 lip 2013, 18:17
- Imię: Agnieszka
- województwo: śląskie
- Płeć: Kobieta
Re: assistance
Korzystałeś kiedyś? Rozważałam to kiedyś ale lęki komunikacyjne wygrały, nie rozkminiłabym niemieckiego OWU nawet z googlem:)
Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości