Marcin, lat 30, 186cm, 100kg, Kalisz, singiel

A tak poważnie:
Obecnie jeżdżę na wspaniałym Moto Guzzi Griso 1200 z 2015r. Przez rok nawinąłem na nim blisko 13.000 km. Głównie krótkie trasy w około komina 150-250 km.
Odkryłem, że turystyka motocyklowa to jest coś co sprawia mi bardzo duża przyjemność i chciałbym spróbować jakiś nieco dalszych przejażdżek typu rybka nad morzem albo oscypek w górach


Nie chcę się za wiele rozpisywać, po prostu szukam opinii. Interesuje mnie VFR1200f, chodzi o nowy model (no 2015 ale bez przebiegu), raczej skrzynia manualna.
Nie boje się dużych i ciężkich motocykli (Griso to blisko 250kg).
Czy będąc na moim miejscu brali byście VFRkę czy może szukali czegoś innego?
Zaznaczam, Hayki i ZZRki mnie nie interesują.
Wiem, że pewnie przerabialiście setki podobnych pytań, ale jeśli ktoś ma chwile i może mi pomoc to bardzo o to proszę.
Pozdrawiam!