trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Nie wiem co kierowało tym debilem który wymyslił w takim miejscu srube z łbem płaskim. Przypomina technologie mebli z PRLu. Robię to właśnie i doszedlem do wniosku, że gdybym zabił tego łba to może by mi ulżyło. Kufa co za debilizm. No chyba yebne :-\
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2502
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Dlatego w nowszych hondach zamiast korków są gumowe zaślepki
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Dzięki, lekko mi ulżyło na wieść o tym postepie.
To mnie zainspirowało do metody młotka i zdechłego śrubokrętu. Powoli i wylazł jak wagier.
To mnie zainspirowało do metody młotka i zdechłego śrubokrętu. Powoli i wylazł jak wagier.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Dzięki, lekko mi ulżyło na wieść o tym postepie.
To mnie zainspirowało do metody młotka i zdechłego śrubokrętu. Powoli i wylazł jak wagier.
To mnie zainspirowało do metody młotka i zdechłego śrubokrętu. Powoli i wylazł jak wagier.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Dlatego w nowszych hondach zamiast korków są gumowe zaślepki
Pytanie mam odnośnie hebli w RC36I . Masz może jakiegoś pewniaka z którego mógłbym przeszczepić hamulce do mojej? Może być też RC2 najwyżej zawieszenie zmienię. Myślałem że Deauville7 ? Ale nie mam pojęcia gdzie szukać takich danych.Nie będę szukać na ich forum ponieważ tutaj mogą być lepsze Asy. Może Deauville nie ma forum. Także pomijam przewody i uszczelki zaciskow bo to mam zrobione na tip top. W Deauville 7 są podobno dobre. Podobno w RC2tez, lecz roznica musi być znaczna. Jeżeli taka jak w zawieszeniu to bezsensu. Dlaczego chcialbym to zmienić. Powód to ugniatanie klamy przy większej prędkości, przy znacznym wyhamowaniu staje się to męczące a nie wydaje mi się żebym miał łapy ksiedza. Szukalem po forum. Pewnie gdzieś jest ale zatatuowane jako coś czego wyszukiwarka nie potrafi odróżnić.
Tak ogolnie na koniec mam wielką prośbę piszcie te tematy zatytowane sensownie np. "Mam rozwolnienie" i wiadomo co wyszukiwać: Muszla klozetowa, sraj tasma, sracZka, rozrzedzony forever itp. Jeżeli komuś dokuczyłem to przepraszam nie chciałem celowo. Pozdrawiam wszystkich.
Pytanie mam odnośnie hebli w RC36I . Masz może jakiegoś pewniaka z którego mógłbym przeszczepić hamulce do mojej? Może być też RC2 najwyżej zawieszenie zmienię. Myślałem że Deauville7 ? Ale nie mam pojęcia gdzie szukać takich danych.Nie będę szukać na ich forum ponieważ tutaj mogą być lepsze Asy. Może Deauville nie ma forum. Także pomijam przewody i uszczelki zaciskow bo to mam zrobione na tip top. W Deauville 7 są podobno dobre. Podobno w RC2tez, lecz roznica musi być znaczna. Jeżeli taka jak w zawieszeniu to bezsensu. Dlaczego chcialbym to zmienić. Powód to ugniatanie klamy przy większej prędkości, przy znacznym wyhamowaniu staje się to męczące a nie wydaje mi się żebym miał łapy ksiedza. Szukalem po forum. Pewnie gdzieś jest ale zatatuowane jako coś czego wyszukiwarka nie potrafi odróżnić.
Tak ogolnie na koniec mam wielką prośbę piszcie te tematy zatytowane sensownie np. "Mam rozwolnienie" i wiadomo co wyszukiwać: Muszla klozetowa, sraj tasma, sracZka, rozrzedzony forever itp. Jeżeli komuś dokuczyłem to przepraszam nie chciałem celowo. Pozdrawiam wszystkich.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2502
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Stalowy oplot powinien zaradzić - nie trzeba zacisków zmieniać.
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Warto także przyjrzeć się bliżej uszczelniaczom w pompie hamulcowej.
Po tylu latach guma może już chcieć iść na emeryturę.
A ten koreczek dokręcamy delikatnie, z wyczuciem = 2,5 Nm
Po tylu latach guma może już chcieć iść na emeryturę.
A ten koreczek dokręcamy delikatnie, z wyczuciem = 2,5 Nm
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Zgadzam się. Tego nie wymieniałem, myślę że trochę pomoże ale i tak docelowo muszę coś tam wszczepić:D
Wymienilem klocki i temat o konserwacji zaciskow ponownie wystąpił. Zajeło to niedużo więcej czasu, tym bardziej że wcześniej już uskutecznialem tą czynność i było dużo mniej czyszczenia. Ale o tym napiszę w twoim temacie o konserwacji. :-p
Wymienilem klocki i temat o konserwacji zaciskow ponownie wystąpił. Zajeło to niedużo więcej czasu, tym bardziej że wcześniej już uskutecznialem tą czynność i było dużo mniej czyszczenia. Ale o tym napiszę w twoim temacie o konserwacji. :-p
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
figaro pisze:Warto także przyjrzeć się bliżej uszczelniaczom w pompie hamulcowej.
Po tylu latach guma może już chcieć iść na emeryturę.
A ten koreczek dokręcamy delikatnie, z wyczuciem = 2,5 Nm
Koreczek niestety był dokrecony przez poprzedniego właściciela na tzw. "pałe" Udoskonaliłem to poprzez srube z tapicerki samochodowej docięta na wymiar .
Wracając do uszczelek pompy, jeśli skapciałe to układ będzie się odpowietrzać dłużej? Biorę pod uwagę że przewody mam trochę dłuższe. Ale na nie mam sposób, odkrecam odpowietrzniki i zalewam zbiorniczki, odpalam cygareta i po przyjściu już widać że przybrały. Są w oplocie wiec straty znaczącej nie może być.
Skoro o przewodach to pytanie 2 ) przekroje są różne, czy kupić te z większym przekrojem? Tak glowkuje na podobieństwo weza ogrodowego. Z weza 3/4" siegam znacznie dalej jak z weza 1/2". (chodzi o strumień wody)
I znowu pytanie w pytaniu. Sąsiad dysponuje takim samym wezem lecz ja mam wieksze cisnienie w kranie i waż marki gardena wzmocniony itp itd, zasieg mam konkretny. W przypadku motoru należy dodać czy Pan Nissin wyrobi z tym cisnieniem kiedy ma przewody o wiekszym przekroju.? Oczywiście roznice o których mowa w motorze to 0.5mm. Bo zara się zaczną pytania o konewce
Za podpowiedzi bardzo dziękuję. Zaznaczam że powrót do lekcji fizyki mógłby się skończyć wizerunkiem dyskobola albo podobizną Platona.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- TomTox
- teksciarz
- Posty: 164
- Rejestracja: pn 01 lut 2016, 23:42
- Imię: Tomek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
W przewodzie o mniejszym przekroju wygenerujesz większe ciśnienie niż w takim o większym przekroju, gdyż w mniejszym przekroju płyn nie ma gdzie "uciec", a przy przewodzie o większym przekoju będzie miał więcej miejsca po prostu, ergo mniejsze ciśnienie. Z grubością przewodów bym nie kombinował, bo wydaje mi się że więcej możesz zepsuć niż poprawić. Stalowy oplot oraz układ hamulcowy w dobrym stanie, a do tego dobre klocki i tarcze zapewniają już znaczną poprawę hamowania względem seryjnego układu.
-
- pisarz
- Posty: 494
- Rejestracja: sob 17 paź 2009, 23:24
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-wa Ursynów
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
W przewodzie o mniejszym przekroju wygenerujesz większe ciśnienie niż w takim o większym przekroju, gdyż w mniejszym przekroju płyn nie ma gdzie "uciec", a przy przewodzie o większym przekoju będzie miał więcej miejsca po prostu, ergo mniejsze ciśnienie.
Podstawowy błąd myśleniowy, odwrotnie. Im większa średnica tym większe ciśnienie, proszę nie mylić ze zwężeniem na końcu przewodu.
Podstawowy błąd myśleniowy, odwrotnie. Im większa średnica tym większe ciśnienie, proszę nie mylić ze zwężeniem na końcu przewodu.
Adam
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Nie sądzę, raczej będzie spadać wydajność pompy hamulcowej w trakcie pracy.orzeł pisze:...Wracając do uszczelek pompy, jeśli skapciałe to układ będzie się odpowietrzać dłużej?...
Uszczelki przepuszczają część płynu z powrotem do zbiorniczka, efekt podobny do puchnięcia przewodów hamulcowych.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Będę wyciągać wnioski. Kufa zapomnialem hasła do logowania. Ale już mnie olsnilo.
Jutro zakladam zestaw do pomp,sprzęgła i hebla. Kompletny razem z tłoczkiem. Wydaje mi się, przynajmniej zaczynam w to wierzyć że będzie git. Klocki zakupilem dość dobre, twarde i znacznie drozsze niż do mojego szerszenia na 4kolach.
J.w. Klocki dobre też podstawa.
Jeszcze raz dzięki wielkie
Jutro zakladam zestaw do pomp,sprzęgła i hebla. Kompletny razem z tłoczkiem. Wydaje mi się, przynajmniej zaczynam w to wierzyć że będzie git. Klocki zakupilem dość dobre, twarde i znacznie drozsze niż do mojego szerszenia na 4kolach.
J.w. Klocki dobre też podstawa.
Jeszcze raz dzięki wielkie
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Hamulce działają na tyle ile potrzeba. Jak zostanę kaskaderem pomyślę o zaciskach 3tłoczkowych Po wymianie wszystkiego co można było osiągnąłem heble w stanie satysfakcjonujący + Ale i tak jestem ciekawy czy od deauvile 7 podejda 150zeta dzieli mnie od tego pytania. Któregoś razu spróbuję.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
- orzeł
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: trzpienie ( wieszaki ) klocków hamulcowych
Hamulce działają na tyle ile potrzeba. Jak zostanę kaskaderem pomyślę o zaciskach 3tłoczkowych Po wymianie wszystkiego co można było osiągnąłem heble w stanie satysfakcjonujący + Ale i tak jestem ciekawy czy od deauvile 7 podejda 150zeta dzieli mnie od tego pytania. Któregoś razu spróbuję.
JAKA NAZWA TAKA JAZDA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość