NEGATYWNIE

[benito]

Emil , to tylko blacha.
Teraz kup żonie trochę bezpieczniejsze autko, może Grand Cheerokee?

Powodzenia.

Auto zastępcze pewnie będą chcieli Ci zabrać, po oszacowaniu szkody i wyliczeniu dni potrzebnych na ewentualną naprawę auta.
Przy szkodzie całkowitej, nie wiem jak jest.

P.S.
Nie wie

[Jacko]

Emil, dobrze że tylko tak to się skończyło.
Powodzenia i pozytywnych wyników życzę.

[emil]

Dzięki Koledzy za wsparcie w zasadzie to moja przyszła Żona, ale już jak Żona .
Póki co czeka na tomograf, głowa boli dalej, zobaczymy. Już się jedna firma z nami kontaktowała, która pociągnie temat dalej.

A puchę zdecydowanie trzeba będzie zmienić na coś bezpieczniejszego, tu zniknęła dupa przy prędkościach miejskich.. Grand jednak za wielki

[benito]

to moja przyszła Żona

No właśnie nad tym myślałem, bo choć setki kobiet przy Tobie krąży, to o żadnej nie mówiłeś w trybie małżeńskim.

Będzie dobrze i na pewno znajdziesz fajną furkę;)

[marek_w]

niestety na tomografie może tez być ok a głowa dalej będzie bolec tak to już jest po wypadkach. zróbcie za jakiś czas powtórkę z badan nie zaszkodzi a spokojniejszy czlowiek.

[zip_77]

badanie dobrze porobić ... moja żona dwa lata temy tak skasowała (tzn. ktoś jej skasował) VW POLO.
Stanęła na światłach i nagle jebbbb ... i poleciała 5m do przodu ... zaraz wyszedł do niej gość z Passata z tyłu i od razu przeprosił że jego wina że słońce go oślepiło i niestety nie zauważył że czerwone światło prosił aby zjechać na bok i spisali szkodę z jego OC.
Na początku nic nie czuła pojechała za namową na SOR się przebadać kilka godzin siedzenia i badania ... dostał kołnierz na 2 tygodnie zwolnienie z pracy i dalsze badania. Na szczęści nic nie wykazało wszystko odpukać dobrze ale na drugi dzień to nie mogła głową ruszać mino że w dzień wypadku nic nie czuła.
Adrenalina znieczula, jak emocje puściły zaczęła odczuwać uderzenie w zagłówek.
Prędkość też nie była duża koleś miał lekko zderzak obsunięty bo jak dał po heblach to się wcisnął pod tył polówki a polo się "letko" poskladało (ogólnie dobrze bo było na sprzedaż i dostaliśmy więcej niż dawali teraz ma nowsze polo ale ze zdrowiem trzeba być ostrożnym.

[adam.ada]

A ja z innej beczki.....(tylko się nie obraź)
Skoro to jeszcze nie żona, to zastanów się może znajdziesz inną, bezwypadkową. Bita to zawsze bita.

[kubatron2]

Dzięki Koledzy za wsparcie w zasadzie to moja przyszła Żona, ale już jak Żona .
Póki co czeka na tomograf, głowa boli dalej, zobaczymy. Już się jedna firma z nami kontaktowała, która pociągnie temat dalej.

A puchę zdecydowanie trzeba będzie zmienić na coś bezpieczniejszego, tu zniknęła dupa przy prędkościach miejskich.. Grand jednak za wielki

większość tych firm to oszusci bo dajesz im pelnomocnictwo ale wgladu do ugody z ubezpieczyciele czy winnym wypadku nie masz czyli oni np ustawia ugode na 40 tys zl a ty dostaniesz z tego 6 tys bo nawet sie nie dowiesz ile udalo im sie ugrac naprawe

[zip_77]

Dzięki Koledzy za wsparcie w zasadzie to moja przyszła Żona, ale już jak Żona .
Póki co czeka na tomograf, głowa boli dalej, zobaczymy. Już się jedna firma z nami kontaktowała, która pociągnie temat dalej.

A puchę zdecydowanie trzeba będzie zmienić na coś bezpieczniejszego, tu zniknęła dupa przy prędkościach miejskich.. Grand jednak za wielki

większość tych firm to oszusci bo dajesz im pelnomocnictwo ale wgladu do ugody z ubezpieczyciele czy winnym wypadku nie masz czyli oni np ustawia ugode na 40 tys zl a ty dostaniesz z tego 6 tys bo nawet sie nie dowiesz ile udalo im sie ugrac naprawe

Być może i tak jest, ale bez nich nie ugrasz nawet tych 6k

[Niron]

wczoraj znajomi wyciągnęli mnie na małego tripa jakieś 350km, stwierdziłem ok dobiję oponę i sobie w poniedziałek wymienię, jakie było moje zdziwienie jak na cpn jakieś 120km od domu, spoglądając na stan mojej opony zauważyłem druty nie wiem jak długo już były, ale ostatnie kilometry jechałem z duszą na ramieniu żeby opona nie wystrzeliła, a takie pytanko właśnie opona by wystrzeliła czy by z niej tylko powietrze uszło? bo te pytanie mnie dręczyło, przez te ostatnie kilometry.

[Tomek Grudziądz]

Kiedyś ktoś na forum pokazywał efekt wystrzelenia opony.
Z tego co pamiętam to druty rozpieprzyły ogon wraz z lampą.

[zip_77]

Ta opona nie wygląda na zjechana w trasie ale bardziej na przypalona gumę... Środek centralnie przytarty a brzegi jeszcze coś mięsa maja no chyba że tak kwadratowo w zakrętach jeździsz ;p

PS. Na YT wiele filmów z wybuchem laczka.

[Niron]

Vfr gumy nie paliłem jeszcze, chciałem tą oponę skończyć, ale już nie ma co, opona jakoś szybko poleciała przez ostatnie 2 tyś km normalnie zniknęła w oczach. Jak się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz cienki jasny pasek na krawędzi opony, do tamtego fragmentu opony faktycznie jeszcze nie doszedłem, ale reszta opony używana w zależności od drogi jaką się poruszam

[stoodent1]

https://www.facebook.com/nieoznakowaner ... 799071947/

Mam nadzieję że nikt z forum

[adam.ada]

Zapora Czorsztyn, pani na parkingu mówi, że nie ma opcji podniesienia szlabanu pomimo, że motocykliści nie płacą, minęło 11 minut od wjazdu. Jedyne wyjście to wyjazd po chodniku. Podjeżdżam pod krawężnik, vtec gaśnie, próba odpalenia i .... "tyrkotanie" przekaźnika rozrusznika i koniec. Wszelkie próby "stukania, pukania itp" nie dają zmian. Koledzy pomagają w "popychu" i tak mija dzień, Największy wstyd w Zakopanym, ludzie patrzą a tu jedyna niezawodna Honda wśród 3 Yamah odpala na popych.
Następnego dnia piękne serpentyny koło Limanowej i Zonk, oczywiście pod górę maszyna gaśnie podczas jazdy. Znów pomoc kolegów, nawrotka na patelni i w dół.
Wyjmuję aku, wsiadamy na FJRę i jedziemy (w niedzielę) do sklepu, który sprzedaje skutery, kupujemy akumulator, jakiś żelowy od skutera, wracamy, podłączam do Vitka, PALI!!!!!!!!!!!!!!!!!! I tak już do samej Warszawy