Witam.
Ostatnio moja vfr miała lekkie przejścia. Aktualnie wydaje specyficzny dźwięk na napędzie. Wydaje mi się, że nie było tak zawsze. Napęd wymyłem, wysmarowałem oraz naciągnąłem. Po naciągnięciu dzwięk się nasilił. Nagrałem film który umieszczam poniżej. Może ktoś zdoła coś doradzić, albo napisze jak jest w jego fistaszku. Z góry dziekuje za pomoc.
Kręcisz kołem na centralce, wahacz masz obniżony i łańcuch uderza o prowadnice na wahaczu.
A ogólnie to chcesz porad, a kolego nie zawitałeś do POWITALNI
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
śliniak290 -> Apropo powitalni przepraszam, już załatwione
A jeśli założymy, że dźwięk nie znika podczas jazdy? Choć nie powiem bardzo mnie pocieszyłeś swoją wypowiedzią :)
Dziękuje za tak szybką odpowiedź. Łańcuch był prze zemnie zaniedbany ostatnimi czasy. Człowiek uczy się na błędach. W najbliższym czasie odwiedzę garaż, zbadam dźwięk czy po operacji czyszczenie i smarowanie jest lepiej i ew. wezme sie za wymianę napędu.
Piwko dla ciebie ślimaku.
Odswieze temat. Byłem w garaźu, motor przepalilem i zrobiłem kilka metrów. O ile jadąc niż nie słychać bo silnik zaglusza o tyle jak się prowadzi jest ten sam choć słabszy dźwięk. Sprawdziłem przy pomocy laseru i miarki czy przypadkiem wahacz nie jest kszywy ale wygląda ze wszystko ok. Biorę się w przyszłym tygodniu za wymianę napędu i relacjonuje czy pomoglo. /# za błędy przepraszam pisane z telefonu #/