Ktoś jest w stanie pożyczyć regulator napięcia do vteca???

[Bruce]

Cześć,

Lecimy z plecaczkiem do chorwacji i czarnogóry a jako że kraje ciepłe i trasa długa to warto byłoby mieć zapasowy regulator napięcia tak "w razie niemca" I tu pojawia się pytanie czy ktoś z forum ma taki zapasowy i mógłby pożyczyć na dwa tygodnie??? oczywiście odwdzięczę się jak się należy lub w inny sposób preferowany przez użyczającego

[wydra]

gdyby nikt nie chciał pożyczyć ja mam z 954. zawsze to coś

[Bruce]

OK dzieki to mamy dogadane

Chyba ze ma ktoś typowo do vitka i nie trzeba będzie przerabiać końcówek to jestem jak najbardziej otwarty

[jagna]

a kiedy jedziecie? ja mam taki "zuzyty" troche, daje za wysokie napiecie ale do domu pewnie da rade wrocic jakby co.,

[Bruce]

06.09 planowany wylot. A dużo za duże ???

[jagna]

nie pamietam dokladnie ale ok 14,6 bylo na wyzszych obrotach ok 15, a kiedy powrot?

[łukaszpolanek]

daj ze spokuj jak wezniesz regulator to ci padnie alternator, jak sie cos ma zepsuc to sie i tak zepsuje , ja tak dawno woziłem po 20kg cześci ze soba a jak przyjdzie co do czego to i tak nie ma tego co sie zjebało
vfrka sie nie psuje!!!

[Bruce]

nie pamietam dokladnie ale ok 14,6 bylo na wyzszych obrotach ok 15, a kiedy powrot?

To trochę duże... nie rozpierniczy mi to aku..? powrót 21.09 jest planowany.

daj ze spokuj jak wezniesz regulator to ci padnie alternator, jak sie cos ma zepsuc to sie i tak zepsuje , ja tak dawno woziłem po 20kg cześci ze soba a jak przyjdzie co do czego to i tak nie ma tego co sie zjebało
vfrka sie nie psuje!!!

też zawsze wożę ze sobą komplet kluczy ale spróbuj raz nie wziąć to na bank coś się zdarzy. Ostatnio nie miałem bezpiecznika ze sobą i padł w połowie drogi O alternatorze też myslałem tym bardziej że ostatnio plaga tego była a na miejsccu trudno coś z tym zrobić. albo masz ze sobą albo aku trzeba kupić i ladowarke i w dzien jedziesz w nocy ladujesz... wiec na jedno wychodzi tak na dobrą sprawę.

[jagna]

Za regulator nie ręczę, wymieniłam go nie bez powodu, zostawiłam tylko jako rozwiązanie awaryjnie.
Zresztą nie martwiłabym się tym za bardzo, bo moje doświadczenia wskazują, że jak ma ci coś paść to będzie to altek

[Bruce]

heh dzięki za słowa otuchy

Dzięki wszystkim za pozytywne załatwienie tematu ale ostatecznie odpuszczamy w tym roku bałkany i ruszamy w Polskę bo i cóż cudze chwalić póki swojego się nie zna więc regel nie będzie konieczny

[wydra]

jak by co wiesz gdzie sie odzywać