1.Był może ktoś na Islandii normalnym motkiem? Ewentualnie czy znacie kogoś kto na takim motocyklu przemierzał wyspę - oczywiście najlepiej gdyby to była kobieta średniego wzrostu na witku
- znalazłam kilka relacji w sieci ale chyba same GSy tam jeżdżą:( Interesują mnie takie rzeczy jak stan dróg (tych bez asfaltu), prędkość przejazdu itp. 2. Czy istnieje jakaś mapa Islandii na której rozróżnia się rodzaj nawierzchni?
3. Do jakiej głębokości można witka zanurzyć, żeby nic nie zalało?
4. Jakieś fajne miejsca "nieobowiązkowe", które rzadko się pojawiają w przewodnikach?
5. Nie wybrałby się ktoś ze mną? Moi znajomi na razie się stawiają, że zimno niby...A wsparcie przy dźwiganiu Witka na pustkowiach by się przydało
no ale jeśli zamoczysz tarcze to cały syf już masz na zaciskach i klockach, jeśli zamoczysz ośkę koła może się zacząć rdzewienie, do tego to honda - czujników i kabli milion, a one nie lubią wilgoci, zaraz zacznie migać FI... napęd też może dostać, a już nie wspominam o utrzymaniu równowagi w takiej wodzie - wg mnie jeśli wody będzie więcej niż wysokość opony i felgi przy kontakcie z ziemią (czyli te 15cm) to już będzie lipa.
a czytałam o 40-50cm...